bardzo kibicuję temu projektowi. nie stać mnie na retro hobby jeżeli chodzi o sprzęt, ale za NATAMI nie ręczę:) inne projekty około amigowe mnie nie przekonują (X1000, albo odpalanie MOSów na mac'ach ppc) ale tutaj kompatibilność jest naprawdę kusząca. fajnie to wygląda.
Bardzo się cieszę, że im się udaje. Jest przez to duża szansa na długi żywot Amigii. No ale w ich przypadku ma to większe powodzenie - lepszy sprzęt, lepsza rozbudowa niż w przypadku 8-bitowego Atari. Bardzo dobrze, że oparli na FPGA i są bardziej niezależni od producentów chipów. Aż chciałoby się, żeby ktoś stworzył takie Atari "w pigułce" :-)
Dobrze napisany artek:) Zapowiada sie calkiem przyjemny dzial w tym portalu "ekran" ("ekran ekran? nie znam czlowieka:P;)). Wrzucam też zajawke do siebie, aczkolwiek jakos to wszystko ma za duzo achow i ochow, zeby bylo prawdziwe - ciekawe ile bedzie wynosic cena takiego sprzetu.