atarionline.pl Programy na kasetach Turbo 2000 - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthorEdward
    • CommentTime9 Feb 2011
     
    Witam,

    mam trochę własnych programów sprzed 20 lat na kasetach w turbo 2000. Nie wiem jak je odtworzyć, mam jedynie oryginalny magnetofon Atari. Nie potrafię lutować, czy ktoś byłby w stanie przerobić taki magnetofon na turbo 2000? Lub miał pożyczyć/sprzedać magnetofon z turbo 2000. Albo jak przenieść taką transmisję na emulator?
    • 2:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime9 Feb 2011 zmieniony
     
    Witam na forum!

    A skad jestes - jaka miejscowosc?
    • 3:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime10 Feb 2011
     
    Widzialem, ze sie tutaj wpisales:

    ->link<-

    Napisales, ze jestes autorem jednego z tych programow... ktorego konkretnie? Tego z Mojego Atari? Czyzbys byl Tomkiem Rogacewiczem?
    • 4: CommentAuthorPaladina
    • CommentTime10 Feb 2011
     
    I dont speak polish, but if you search emulator for T2000, there special Czech project from my friend.

    ->link<-

    Its Turgen System :D

    Paladina.
    • 5: CommentAuthorfaust
    • CommentTime10 Feb 2011
     
    Otatnio jakoś zrobił się modny temat z T2000.
    Breaker w komentach Altirry

    ->link<-

    szukał rozwiązania i znalazł ponoć na atari.area

    ->link<-
    • 6:
       
      CommentAuthorKrótki
    • CommentTime10 Feb 2011 zmieniony
     
    No więc obsługa turbo2000 w emulatorach jest w stadium eksperymentalnym, ale warto spróbować. Zgraj taśmy do WAV i spróbuj wgrać je do shakowanego Atari800 przestawiając w opcjach "Tape Management->Turbo type" na Manual.

    Do ładowania tych Twoich taśm był potrzebny kartridż turbo? Jeśli tak, to trzeba jeszcze poszukać obrazu kartridża, kilka wersji pewnie jest gdzieś w bazie AtariOnline.
    • 7: CommentAuthorFUJI
    • CommentTime12 Feb 2011 zmieniony
     
    Cześć.

    Można też skorzystać z konwertera mojego autorstwa dotępnego na stronie a8cas-util -> ->link<- Jeżeli zapis nie jest mocno uszkodzony to konwersja przebiega bez większych problemów. Jeżeli jest to standardowy zapis Turbo 2000 to z pliku wav można wyciągnąć czyste dane i wrzucić je w postaci plików (.bin, .xex itp.) na obraz dyskietki albo na dyskietkę. Można też po masteringu zapisu turbo w formacie wav w pewny sposób odczytać tasiemki pod emulatorem wymienionym w powyższym poście przez Krótkiego.

    W razie problemów z użyciem konwertera służę pomocą.
    • 8: CommentAuthors2325
    • CommentTime13 Jun 2013 zmieniony
     
    Czy gdzieś są dostępne obrazy taśm zapisanych w dowolnym Turbo? Od wielu lat nie słyszałem odgłosów wczytywania + paski i nagła ciemność z tytułem - wybieramy czy chcemy wczytać tę grę czy następną. Czy do wczytywania gier w systemie Turbo potrzebny jest obraz cartridge'a? Ja miałem loader wczytywany z taśmy który nazywał się po prostu Loader, ale znajomy z Atari miał to jakoś inaczej rozwiązane. To były czasy podstawówki więc kiepsko pamiętam. Na urodziny dawaliśmy sobie kasety z grami, czasami oryginały, ale zupełnie nie wiem skąd je brałem. Znajomy był nieco impulsywny - mieszkał na 8 lub 10 piętrze i w razie awarii taśmy wyfruwała przez otwarte okno.
    • 9:
       
      CommentAuthorMaW
    • CommentTime18 Jun 2013 zmieniony
     
    Próbowałem kiedyś zgrywać taśmy w turbo blizzardzie - niestety, zapis jest tak wrażliwy na szumy (i skosy głowicy :D), że po ponownej próbie wgrania już nieczytelny.

    //EDIT: Na Allegro jest coś takiego: ->link<- - ktoś już próbował użyć ?
    • 10: CommentAuthors2325
    • CommentTime18 Jun 2013
     
    To urządzenie dawałem dwukrotnie w ciekawostkach gdy pojawiło się w supermarketach (chyba Netto i Lidl). Był pewien odzew, ale chyba nikt nie wypróbował.
    • 11: CommentAuthorBas
    • CommentTime18 Jun 2013
     
    A ja zgrywam programy i gry z kaset takim oto wynalazkiem: ->link<- ,działa rewelacyjnie.
    • 12:
       
      CommentAuthorvoy
    • CommentTime22 Feb 2014 zmieniony
     
    Dziś ukazał się Turgen System w wersji 8.3.13 z początkową obsługą dolnośląskiego Turbo 2000. Na razie Michael "Baktra" Kalouš dodał możliwość konwersji pliku binarnego typu .xex do pliku .WAV z zapisem w formacie Auto Turbo (nazwa oczywiście pochodzi od jednego z popularnych loaderów, którego mnogie wersje nagrywane były przez każdego z szanujących się wrocławskich - i nie tylko - piratów i umieszczane przez nich na kartridżach dedykowanych temu systemowi).

    Baktra zakłada możliwość późniejszego dodania obsługi formatów kopierów typu Funny Copy, New Nightmare, Special Copy itd. (format zbliżony do Auto Turbo, ale swoją budową uniemożliwiający wczytanie danych tak zabezpieczonych do zwykłych kopierów typu The Great Trouble i Speed). Może z czasem też doda obsługę Turbo 3000 (podrasowana przez Tomasza Rolewskiego wersja systemu). Byłoby super. :)

    W/w wersję można pobrać stąd: ->link<-

    W załączniku wygenerowany narzędziem plik .WAV z grą Xeena. Można go wczytać np. przerobionym atari800-a8cas Krótkiego (menu Tape Management, Turbo system = Manual switch, Turbo active = Yes). Można użyć kartridży dla dolnośląskiego Turbo 2000, które są tutaj: ->link<-

    W drugą stronę też można, jako że Turbo 2000 z Dolnego Śląska jest w dużej mierze klonem czechosłowackiego Turbo 2000 (choć z pewnymi przeróbkami). W menu Turbo decoder wystarczy podpiąć moduł od wersji zagranicznej i już. :)

    P.S. Marzy mi się windowsowy port a8cas-util FUJI'ego, który we wrześniu zeszłego roku również dodał obsługę Auto Turbo, lecz mieszanie w Perlu to niestety nie moja działka...
    • 13:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Sep 2021 zmieniony
     

    Voy:

    W drugą stronę też można, jako że Turbo 2000 z Dolnego Śląska jest w dużej mierze klonem czechosłowackiego Turbo 2000 (choć z pewnymi przeróbkami). W menu Turbo decoder wystarczy podpiąć moduł od wersji zagranicznej i już. :)


    Po wczorajszej audycji z Brodatym już nieco wiemy, jak do tego doszło. Turbo przyszło z Czechosłowacji dzięki domniemanemu autorowi, który pokazał to i sprzedał prototyp Brodatemu w DH Astra. Potem rozwój tego zapewne poszedł w dwóch kierunkach - Brodaty z kuzynem na bazie czeskiego prototypu zrobili swoją werję, kolega z Czech swoją. Aczkolwiek potem Brodaty, jak mówi, wysyłał potem gotowca T2000 do Czech.

    PS. W Atariki nie ma opisu tego turbo. I gdzieś dokumentacja do tego była na Pigwie, a nie mogę znaleźć. Jakaś litościwa dusza pokieruje?
    • 14:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime9 Sep 2021
     
    • 15: CommentAuthorseban
    • CommentTime9 Sep 2021 zmieniony
     
    Wybaczcie ale wtrącę swoje 3 grosze, bo rzeczywistość jest o wiele bardziej brutalna niźli to się wydaje.

    Niestety Auto-Turbo czy "Wrocławskie Turbo 2000" to klon czechosłowackiego Turbo 2000 opracowanego przez Jiri Richtera już 1987 roku (opis na atariki: ->link<- a także zeskanowany biuletyn praskiego klubu Atari z nr 1/87 w którym zalazła się pełna dokumentacja dla tego turbo: ->link<- )

    Nawet format danych jest zgodny. Przeanalizowałem kod loaderów do Auto-Turbo i Trubo 2000, oraz to co znajduje się na cartach które udostępnił Voy na pigwie: ->link<-

    Jest zgodne w 100% z pierwszym formatem danych opracowanym przez J.R. Można zrobić eksperyment i użyć Turgen System, wybrać format Turbo 2000 (czeskie) a potem wczytać tak wygenerowany plik (monolithic file) z użyciem loaderów Auto-Turbo lub Turbo 2000, zarówno od Bartka Selingera, Tomasza Rolewskiego, etc.

    Jestem w trakcie opracowania dokładniejszego opisu tego wszystkiego, łącznie z analizą kodu, oczywiście wyląduje to wszystko na Atariki.

    Naprawdę mocno się zdziwiłem gdy zdałem sobie sprawę że nie dość że interface jest kopią interfejsu od J.R. ale również format danych jest identyczny, tzn. długość impulsów, kolejność bitów, sposób generowania sumy kontrolnej, a w kodzie loaderów te same obszerne fragmenty są praktycznie identyczne.

    Całą masę loaderów i obrazów cartów zgromadził kiedyś w1k, ale jego strona już nie istnieje, na szczęście pozostał mirror: ->link<-

    to właśnie z loaderów do czeskiego turbo 2000, datowanych na 1987, 1988 rok kod został wykorzystany a turbo przemianowane na auto-turbo lub pozostawiono nazwę "Turbo 2000".

    Moim zdaniem czeskie turbo przywędrowało do Polski w jakiś sposób i tutaj zostało rozpowszechnione między innymi przez Brodatego w woj. dolnośląskim. J.R. opracował potem następne wersje swojego turbo nazwane Super Turbo, jednak wygląda na to że te rozwiązania już do polski nie dotarły (na chwilę obecną nie przejrzałem jeszcze kodu wszystkich loaderów/systemów turbo dostępnych w PL, ale te które przejrzałem nie będą czytały "super turbo" od J.R.

    Wygląda to tak że nasi bracia Czesi rozwijali nadal swoje rozwiązanie (zmiany i uproszczenie w interface, nowy bardziej zaawansowany soft), a u nas czas się zatrzymał i interface "Auto-Turbo" czy "Wrocławskiego Turbo 2000" pozostał w niezmienionej formie.

    Jedynie Tomasz Rolewski podjął wyzwanie i bawił się w zmiany długości impulsów kodujących poszczególne stany na taśmie, Nie mam pewności co do Turbo 3000 od T.Rolewskiego do jeszcze nie obejrzałem dokładnie loadera, więc w tej kwestii nie będę się jeszcze wypowiadał.

    Na Atariki również wstępnie opisałem "Wrocławskie Turbo 2000": ->link<- , a jeżeli ktoś się nie zgadza z postawionymi tam przeze mnie tezami może wpis poprawić lub sprostować.

    Aby nie było niedomówień i nieporozumień na szybko skleciłem film pokazujący to o czym napisałem (film nie ma dźwięku, bo zapomniałem o nim zupełnie, zresztą nie dźwięk tu jest najważniejszy):

    • 16:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime10 Sep 2021
     
    Dzięki Seban, tak jak już rozmawialiśmy - bardzo cenne informacje, a mnie wnioski wydają się poprawne. Na drugim spotkaniu z Brodatym omawiałem tę kwestię i Romek przyznał rację, że pamięć mogła się już tu zatrzeć, więc tak naprawdę pewny jest co do tego:
    - facet z Czech pojawił się u niego na stoisku w DH Astra,
    - prezentował mu urządzenie, które nie działało do końca poprawnie
    - zapłacił za nie stacją dysków 1050 wartości około 200 dolarów,
    - kuzyn Brodatego spędził jakiś czas przy urządzeniu (ale nie wiadomo, czy na poprawkach czy po prostu na próbie skopiowania urządzenia)
    - co najmniej jeden list otrzymał od tego Czecha,
    - wysłał potem do Czecha egzemplarz turbo, żeby się pochwalić, że im się udało to uruchomić.
    • 17:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime10 Sep 2021
     
    Jeszcze taki link podsumowujący historię różnych turbo. Zaczęło się od Duńczyków, ale tam turbo było programowe, a pierwsze sprzętowe to Rambit Turbo Tape z Wielkiej Brytanii:

    ->link<-
    • 18: CommentAuthormono
    • CommentTime10 Sep 2021
     
    A mnie ciekawi ta rozpiętość prędkości - od 2000 do 6000 baud. Seban chyba mówił że te systemy od strony koncepcyjnej się nie różniły, no to skąd te różnice? 2kbps vs 6kbps to jest 3x vs 10x szybciej.
    • 19: CommentAuthorseban
    • CommentTime10 Sep 2021
     
    Hej!

    najlepiej byłoby to pokazać na przykładzie czechosłowackiego TT-DOS, tam po prostu masz do wyboru taki parametr jak speed (screen shot w załączniku).

    Zmiana prędkości polega na sukcesywnym skracaniu długości impulsów reprezentujących poszczególne stany (tzn. sync, 1,0), ale jak to się mówi każdy kij ma dwa końce, bo o ile interface turbo jest w stanie przenieść całkiem duże prędkości, to już jakość taśmy, zużycie głowicy, czy umiejętna regulacja magnetofonu ma tutaj kolosalne znaczenie. Standardowa prędkość transmisji na poziomie 2000 bit/sek zapewniała stabilną pracę systemu nawet z kiepskiej jakości taśmami czy rozklekotanym magnetofonem. Zwiększanie prędkości transmisji powodowało że taki zapis stawał się coraz mniej pewny, i był dodatkowo mało odporny na "czas", tzn. starzenie się taśmy i jej zużycie a co za tym idzie ciągłe słabnięcie wyższych częstotliwości powodowało że z czasem zapis w wyższych prędkościach stawał się niepewny lub wręcz nieczytelny. W przypadku TT-DOS to już od użytkownika zależało jak bardzo chce ryzykować i ile jego "magnetofon" uciągnie przy zastosowaniu taśm które użytkownik stosuje.

    Patrząc z perspektywy czasu i taśm które wpadają mi w ręce, mogę powiedzieć że taśmy zapisane w standardowym Turbo 2000 (czy to czeskim, czy to wrocławskim czy to KSO czy F) mają największą pewność odczytu po latach. Stare nagrania np. w Blizzardzie, nie czytają się już tak dobrze, trzeba się czasami nieźle nagimnastykować aby takie nagrania udało się poprawnie odtworzyć/odzyskać.
    • 20: CommentAuthorbaktra
    • CommentTime10 Sep 2021
     
    Zakres prędkości transferu nie był tak istotny. To było to samo turbo, ten sam format danych, ta sama suma kontrolna, tylko impulsy były węższe, a prędkość transferu była wykrywana automatycznie przez pomiar kilku impulsów tonu pilota.

    Maksymalną możliwą prędkość określała jakość kasety, jakość magnetofonu kasetowego, rozmieszczenie obwodów turbo, w tym zmiany kondensatorów w magnetofonie kasetowym, a także ustawienie głowicy.

    Wysokie prędkości były możliwe, ale nie tak praktyczne. Kasety używane do dystrybucji (oficjalne lub bootlegowe) były zawsze nagrywane w Turbo 2700, 2270 bodów, ponieważ działał z każdym „wrakiem”. Wyższe prędkości były używane do kopii do użytku osobistego.

    Tylko raz nagrałem taśmę z grami z prędkością 3200 bps i sprzedałem ją klientowi. Działał doskonale z moim magnetofonem, ale nie działał po drugiej stronie, co skutkowało zwrotem. Od tego czasu nie sprzedaję i odmawiam sprzedaży czegokolwiek powyżej 2270 bodów.
    • 21: CommentAuthorbaktra
    • CommentTime10 Sep 2021
     
    Zalecenie dla wszystkich użytkowników systemu Windows.

    W TURGEN wybierz Tools->Preferences.
    W sekcji TURGEN wybierz "GUI Look and Feel" o nazwie "com.sun.java.swing.plaf.windows.WindowsLookAndFeel"
    TURGEN będzie wyglądał znacznie lepiej. Również okna dialogowe wyboru plików będą wyglądać lepiej.
    • 22: CommentAuthorbruno_j
    • CommentTime10 Sep 2021
     
    @mono 600 bodów w normalu to szybkość teoretyczna. Biorąc pod uwagę przerwy pomiędzy blokami rzeczywista szybkość odczytu spada do ok. 400 bodów. Dodając do tego błąd w OS powodujący wywalanie się odczytu co jakiś czas, okazuje się że najprostsze T2000 daje 5-6 krotne przyspieszenie i pewność odczytu nie osiągalną dla fabrycznych rozwiązań.
    W tamtym czasie to był kosmos :)