a skądżeś? mam tzw. cegłę na sprzedaż. info - tam jest zwykłe 5V. Jak znajdziesz jakąś zasiłkę 5V, 2A to z zapasem starczy (chyba oryginalny ma 1,75A).
Sorry za pytanie ale nie wiem co to jest cegiełka. Jeżeli z tej cegiełki wystają dwa kable z końcówkami (jedna do atari druga do prądu) i nie spali to mojego atari to jestem zainteresowany. Jestem z Piekar Śl.
cegła to ciężki zasilacz - był też lżejszy. problem z cegłą jest taki, że waży dużo i sama przesyłka to najtaniej 11 zł + fatyga z chodzeniem na pocztę. po tylu latach też ciężko powiedzieć, ile jeszcze pociągną kondensatory, a cegłę się trudno naprawia. Jeśli jeszcze się nie zniechęciłeś to napisz na priv.
Ciekawe, mój ojciec też mawiał (jak miałem zalilacz) na to "cegła".
A z zasilaczem 5V >2A to od linksysów, etc. Trzeba zgodnie z pinoutem dolutować wtyczkę 5din i hulać. Niestety tanie zasilacze impulsowe mogą wprowadzić zakłócenia w dźwięku lub obrazie.
A tak naprawdę to trafo 230V->9V i 7805 z dobrym radiatorem wystarczy. Ew. LM317, bo się mniej będzie grzał; choć to dla twardzieli.
Nawiasem, bardzo to mi sie podoba. Od dzisiaj transformatorek dla Atarka to - ZALILACZ. I koniec! Zalilacz. tak ma być. Jak ktoś spyta o zasilacz, olać go. Nie ma absolutnie zasilaczy do Atari. Nie występuje taki. Po dluższej chwili konsternacji, kierując sie miłością do bliźniego swego, m-można ewentualnie c-cicho zapytać: Ewentualnie może być Zalilacz, jak ktos potrzebuje...