Ale jazda. WW emulator jest skompilowany do jar przy pomocy NestedVM.
NestedVM provides binary translation for Java Bytecode. This is done by having GCC compile to a MIPS binary which is then translated to a Java class file. Hence any application written in C, C++, Fortran, or any other language supported by GCC can be run in 100% pure Java with no source changes.
To jest istniejący od kilku lat port emulatora Atari800 działający w przeglądarce internetowej. Mocno obciąża procesor, ale na nowych maszynach to nie powinno być problemem. Zresztą chyba porównywalnie do Altirry.
Dla nie informatyków oznacza to, że mogą prosić informatyków o umieszczenie wersji ich ulubionych programów kompilowanych pod gcc bezpośrednio na stronach www.
Swoją drogą ciekawe, jakby działał Gimp na WWW. I jak długo by się czytał.
A może spróbuję kiedyś przenieść EnvisionReborn na takie coś?
Skoro tak ciągniemy off-topic... ;-) Dla mnie informatyk to osoba z wykształceniem kierunkowym, a programista, administrator czy serwisant, to rodzaj wykonywanego zajęcia. No a poza tym, właśnie z powodu, który podałeś, to słowo jest dla mnie odrobinę zabarwione pejoratywnie. Zwłaszcza że miałem do czynienia z wieloma "informatykami" od naprawiania zawieszonych Windows.
Kuba - oczywiście :) Po wielu różnych wariantach prób doszedłem do wniosku, że trzeba to poprawić w źródłówkach i jeszcze raz skompilować. Pytam bo może masz chwilkę i będziesz szybszy. Zapewne domyślasz się po co to ;)
Fox: w tylu, ilu by było chętnych - z chęcią wziąłbym udział, bo już się przymierzałem do "fejkowego" (ot, by sobie poklikać na stronce w GR.0 i włączyć SELFTEST) no i cały czas zżera mnie zazdrość, że "komodziarze już mają" ->link<-
nie był tylko emulec bez linków wychodzących - ban poszedł na dwóch domenach - więc jest możliwe że na wniosek osób trzecich (może logo atari się nie spodobało komuś :( )
Też myślałem ostatnio nad zmianą szpiegująco-banującego gugla na coś innego, ale niestety proste testy porównawcze wykazały, że nadal góruje on nad konkurencją jeżeli chodzi o ilość zindeksowanych stron i po prostu pokazuje najwięcej wyników wyszukiwań.
@tEDDYbOAR - a nie mozesz usunac logo i ustawic tego emulatora na jakiejs osobnej domenie majac gleboko w d... czy google Ci to zabanuje? Jesli nie zarabiasz na tym to po co Ci wyszukiwanie. Wrzuc linka na najwazniejsze portale/fora atarowskie i juz.
Co to wogole za polityka? Google banuje domene w wyszukiwarce na wniosek "osob trzecich" bez wysluchania drugiej strony? Podali Ci wogole uzasadnienie? Oczywiscie jako prywatna firma mogą imho robic wszystko, nawet wpisac w regulamin ze nie toleruja stron z kolorem fioletowym albo ze codziennie banuja 100 wybranych losowo domen. Ale brak realnej konkurencji niestety powoduje ze firmom "wali w dekiel". Tak jest i z alegro, z ebayem i z paypalem. Ale wielu gigantow juz sie przekonalo ze w internecie wiatr zmienia sie czasem bardzo gwaltownie: ICQ, Altavista, Yahoo... I na googla przyjdzie pora ;)
Nie tylko guglowi wali w dekiel - choćby na tubie panuje podobna polityka. Wystarczy wysłać zawiadomienie z podejrzeniem o naruszenie praw autorskich. Bez dania absolutnie żadnej racji film jest natychmiastowo blokowany i ewentualnie dopiero potem przychodzi czas na jakieś wyjaśnianie sprawy, znaczy udowadniaj sobie człowieku że nie jesteś wielbłądem, może ci się uda.