Działa z Amigą i z małym Atari też powinien. Joypady nie nadają się za bardzo do platformówek gdzie skok = góra. Wiele razy zaliczysz niechciane skoki.
Jak pisze Gzynio - dziala prawidlowo. Pad idealnie nadawal sie np do Galaxiana, gdzie jest ruch tylko prawo-lewo. Gorzej sie sprawdzal w grach gdzie byla potrzebna przekatna, ale moze po prostu nasz egzemplarz byl juz wymeczony. Ktos wspominal ze ta kompatybilnosc pada byla przyczyna procesu jaki Atari wygralo z Segą. Choc na oko wydaje sie to nieprawdopodobne to w USA jest mozliwe.
Swoją droga, znam projekt niewielkiej modyfikacji (oporniczki), ktora pozwala wykorzystac w Atari dodatkowe przyciski. Oczywiscie gra musi byc specjalnie napisana by to obslugiwac.
Nie tyle sama "kompatybilność" pada, co złamanie patentu na okablowanie joysticka z czasów atari2600 była jedną z przyczyn przyczyna procesów atari - sega. Zabawa zakończyła się porozumieniem w 1993 roku i tylko dzięki kasie, która popłynęła z Segi do Atari, ta druga przetrwała jeszcze trochę czasu i zdarzyła wyprodukować Jagura.
A co do samego pada, to zgadzam się, że nadaje się świetnie do wielu gier na Atari, ale nie do tych, gdzie "do przodu" jest skakanie.
ja już odzwyczaiłem się od Joy/i i padem gra się naprawdę świetnie (prócz sportówek :-) ) ,mnie ukosy nie przeszkadzają ,ciekaw jestem czy od Master system pady działają z Atari,muszę to sprawdzić(a powinny) .