Frank and the Lost Aubergine naśladuje grywalnością i planszami Flood od Bullfrog. Mamy dynamit eksplodujący kilka sekund po upuszczeniu jak w oryginale, ale diamenty zamiast śmieci i roboty Daleks zamiast dziwnych zwierzaków. Wyjścia z etapów nie działają już automatycznie, trzeba wcisnąć joystick do dołu. Sterowanie jest zbyt czułe, a nasza postać odbija się od ścian jakby była z kauczuku. Gra jest na składance balls!_top_notch.msa
Nowo dodane na atarimanii BATSub ->link<- Okręt którym kierujemy jest bardzo powolny i częściowo bezwładnie porusza się niczym pojazd z Asteroids. Strzelamy torpedami do statków na powierzchni, a omijamy ryby i miny.
Battle Scape - RPG z trochę zbyt przestarzałym interfejsem - armie światła i ciemności wymagające drugiego gracza ->link<- Battle Zone - mimo tytułu to poziomy shooter w kosmosie z całkiem dobrą grafiką, problemem jest tylko jedno życie ->link<-
Beta Tau ->link<- Wygląda na całkiem ciekawą grę logiczną, z tym, że instrukcja jest po niemiecku, a tryb demo pokazuje tylko układ plansz. Na dyskietce upchnięto dodatkowo trochę gier mono.