atarionline.pl Problem z RoboCop - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime8 Aug 2011 13:08
       
      Wie ktoś może jak przejść czołg tenna samym początku (a może tojakiś niedokończony projekt ???)
      • 2: CommentAuthorEagle
      • CommentTime8 Aug 2011 13:08
       
      Z tego co słyszałem to fejk :)
      • 3: CommentAuthors2325
      • CommentTime8 Aug 2011 14:08
       
      na pewno fejk, to tylko jedna plansza, przyjeżdża czołg, brak granatu i do widzenia
      • 4:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime9 Aug 2011 10:08 zmieniony
       
      To o ile pamiętam był HIT na giełdzie :)
      HIT jednego tygodnia :))
      • 5:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime9 Aug 2011 11:08
       
      Taki hit jak "Another World" :> Commodorowcom na gieldzie opadala kopara, ze cos takiego "wydano" na konkurencyjnym sprzecie, a nie na ich... ;P
      • 6: CommentAuthorlhuven
      • CommentTime9 Aug 2011 12:08 zmieniony
       
      Giełda podtrzymywała iluzję że cokolowiek jeszcze "wychodzi" na XL/XE jeszcze przed wysypem polskich produkcji. Komputer bez oprogramowania z rzeszą użytkowników.. fenomen na skalę światową:)
      • 7:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime9 Aug 2011 15:08
       
      jhusak : $mani powinni robić więcej takich Hitów (niezła kasa :-) ).... swego czasu słyszałem iż niezłe kłopoty mieli chłopaki co "wykorzystali" postać Terminatora w swojej grze ...i ta końcówka (z terrorystami i samoobroną na czele )
      jhusak: to ty jesteś tą legendą czy to kolejny fejk ;-) ?(cały czas z kartką i długopisem wylookiwałem ciebie na zlocie)
      był jeszcze jeden dobry muzyk(było wielu aczkolwiek mnie wasze muzyczki akurat "wpadły w ucho"nie niszcząc bębenków :-P ) Tomasz Liebich wiesz/wiecie może co się z nim dzieje ?
      • 8:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime9 Aug 2011 15:08
       
      Dracon: dziwie się że osoby potrafiące zrobić defacto grywalny (z możliwością sterowania) fejk nie wysiliły się na zrobienie całej gry ,"konkurencja" by miała mokro w majtach .
      • 9: CommentAuthorBluki
      • CommentTime9 Aug 2011 15:08
       

      lhuven:

      Komputer bez oprogramowania z rzeszą użytkowników.. fenomen na skalę światową:)

      Kilka tysięcy gier i użytków to brak oprogramowania? Brakowało nowych atrakcyjnych gier, ale pisanie, że nie było oprogramowania to mówiąc delikatnie, mijanie się z rzeczywistością.
      • 10:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime9 Aug 2011 17:08 zmieniony
       
      Bluki:masz racje oprogramowania było dużo i w dalszym ciągu jego liczba rośnie :-),firma Atari sobie sama w stopę (szopki itp:brak wsparcia czołowych deweloperów i firm) strzeliła podobnie jak Nintendo w raz ze swoim certyfikatem jakości co de facto robiło selekcję w środowisku deweloperskim(i odbiło się na N64 po wcześniejszych bezkrwawych mortalach i ilości dostępnych gier),zauważ czym kierują się ludzie grający(celowo nie napisałem gracze) dajmy na to że w Niemczech większość brutalnych teraźniejszych i nie tylko gier jest okrojona (pozbawiona brutalności itp)tak było dawno temu i jest praktykowane nadal (porównajcie BIONIC COMMANDO gdzie sfastykę zastąpił orzełek)tam sprzedaż jest zdecydowanie mniejsza danej gry co dobitnie ukazują statystyki .
      Wracając do Atari to fejki typu RoboCop,Rambo(Gun Law),próby/podróby bomb Jack/owe były małymi oszustwami/zmyłkami nie spełniały oczekiwań graczy,firmy nie widziały zysku w wydawaniu gier na Atari (piractwo też odegrało swoją rolę )pomijając trudne programowanie Ataryny .Playstation 2 także było i nadal jest nieprzychylne programistą a odniosło wielki sukces.
      • 11: CommentAuthorlhuven
      • CommentTime9 Aug 2011 20:08
       
      Kilka tysięcy gier i użytków to brak oprogramowania? Brakowało nowych atrakcyjnych gier, ale pisanie, że nie było oprogramowania to mówiąc delikatnie, mijanie się z rzeczywistością.


      Chodziło mi o nowe oprogramowanie.
      • 12:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime9 Aug 2011 20:08
       
      A propos tytulowej "gry" to juz dawno niejednego zmylila (wersja na XL/XE), stala sie takze powodem powstania takiego dema:
      ->link<-
      ...gdzie oszukani klienci opisuja swoje wrazenia i pretensje... ;)
      • 13:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime9 Aug 2011 22:08 zmieniony
       
      @IRATA "to ty jesteś tą legendą czy to kolejny fejk?" Tak, to Rocky!

      @Dracon "Robocop demo" kupiłem (:P) na kasecie w Chorzowie. Edit: Kaseta była w tym miejscu uszkodzona mechanicznie i nie udawało się go wczytywać. Wyobrażałem sobie produkcję, taką jak "Nemesis" Paskuda i TL albo "I love Perestroyka" Michała Widery i TL.

      Może gierka była czymś w stylu "proof of concept", "pokażę wam, jakie gry moglibyście mieć na Atari" i po pierwszej planszy autor porzucił dalszą pracę.

      Co ci przypomina, co ci przypomina...
      • 14:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime10 Aug 2011 00:08
       
      Jak dla mnie te "dowody" to raczej tylko tzw. slomiany zapal autora. Dzis tez tacy sa i tworza - patrz GONZO. ;)
      • 15:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime10 Aug 2011 10:08
       
      "Robocop demo", o którym pisałem to z pewnością podlinkowane przez Ciebie demko, nie kolejna wersja gierki.

      Skojarzenie w odpowiedzi na "Co ci przypomina..." jest prawiwdłowe. :)
      • 16:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime10 Aug 2011 10:08
       
      No tak, mialem na mysli demo inspirowane (nieskonczona) gra - chodzi o to, ze nabijano w butelke atarowcow juz prawie 20 lat temu... I ktos w zlosci kreatywnie odpowiedzial... ;o
      A w samym demie (na poczatku) fajnie pokazali system TOS od "starszego" brata... :D
      • 17:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime10 Aug 2011 10:08 zmieniony
       
      @dracon: od młodszego brata :P
      • 18:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime13 Aug 2011 16:08
       
      @Dracon
      Another World było i na C=64. Niestety, to zupełnie inna gra, skądinąd znakomita, zrobiona i wydana przez śmietankę programistyczno-dystrybutorską na tę maszynkę. A kupiłem ją po tym gdy gościu wciskał mi, że to konwersja tej gry z peceta i muszę ją mieć, bo atarowcy już swoją mają. To drań jeden. :)
      • 19:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime13 Aug 2011 21:08
       
      He he, atarowcy już swoją mają ;)
      • 20:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime13 Aug 2011 22:08 zmieniony
       
      Taa. Pewnie myślał że to wpłynie na moją decyzję. A ja tymczasem jakoś nigdy nie rozumiałem wojny Atari vs Commodore. Mój kumpel miał Atari 800 XL, chodziłem do niego ciupać w Twilight World (w którym byłem zakochany po uszy), Karierę, Picnic Paranoię, Operation Blood (dopóki nie poznałem na C=64 tych gier z których rąbano do niego grafikę), bawiliśmy się też sporo Chaos Music Composerem, słuchaliśmy demek typu Cassette Music Kaleidoscope (do dziś mam nagrane na kasetę wszystkie muzyczki z niego). Kumpel przychodził do mnie na Turricana, Giannę Sisters, Gryzora. Często też grywaliśmy razem w Gauntleta, u kogo akurat naszła nas ochota.
      • 21:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime16 Oct 2011 02:10 zmieniony
       
      Taki hit jak "Another World" :>


      Ale to dobry fejk, o ile fejk. Caly pierwszy etap gry w calosci przeniesiony. Mialem kiedys krotki kontakt z autorem tej gry, ale zanim zdarzylem zapytac o to, czy cos jest dalej, to niestety kontakt sie urwal.

      Wrednym fejkiem byl "Barbarian" (nie gra tylko jakis niezidentyfikowany, nieuruchamialny plik).
      • 22:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime16 Oct 2011 03:10
       
      Kurde, pisałem już nawet w tym temacie, a nie doczytałem że Robocop to fejk. I gra sobie leży na dysku, a ja miałem zamiar wkrótce zabrać się za przeczesywanie netu w poszukiwaniu sposobu na ten cholerny czołg. RotFL.
      • 23:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime16 Oct 2011 06:10 zmieniony
       

      Kaz:

      Mialem kiedys krotki kontakt z autorem tej gry, ale zanim zdarzylem zapytac o to, czy cos jest dalej, to niestety kontakt sie urwal.

      Ponieważ przypadki się nie zdarzają to jasny dowód na to że dalej nic nie ma;)

      No może jest ten etap, w którym trzeba się przeturlać a cały ekran jest czarny :-P
      • 24: CommentAuthorurborg
      • CommentTime16 Oct 2011 07:10 zmieniony
       
      Myślę że "Another World" to nie był z założenia "fejk". Jest cały pierwszy poziom w miarą dobrze przeniesiony i początek drugiego na którym gra się wysypuje. Podejrzewam, że to niedokończona gra, której dokończenie przerosło autora.

      PS. Tez miałę z autorem kontakt, który się urwał gdy zacząłem go pytać o szczegóły programu, możliwość dokończenia itp.
      • 25:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime16 Oct 2011 22:10
       
      czyli możemy być pewni;)
      • 26: CommentAuthorTEKLA
      • CommentTime12 Nov 2011 11:11
       
      SexmisjaNAATARI i starQuake i keystonkappers RZADZĄ!!!!!!!!!!
      • 27: CommentAuthors2325
      • CommentTime12 Nov 2011 13:11
       
      Tak, to znana reakcja na możliwość podglądania pań na basenie w Seksmisji.
      • 28: CommentAuthors2325
      • CommentTime7 Jun 2012 23:06 zmieniony
       
      A polskie Fire Power? W żaden sposób nie mogę pokonać dziury, a napotkani przeciwnicy nie są groźni mimo, że strzelają. Rzucając okiem co jest za dziurą widać, że nie bardzo jest po czym iść. Problem w tym, że na atari.fandal.cz ktoś zrobił screenshot z miejsca za dziurą:

      • 29: CommentAuthornosty
      • CommentTime8 Jun 2012 00:06 zmieniony
       
      Mowisz o tej pierwszej dziurze w ziemi?
      Kilkanascie prob i znalazlem sposob :)

      Swoją drogą jak zobaczylem screena i te buzki to pomyslalem ze ktos zrobil gre o Kapitanie Bombie :D

      No i pierwszy raz widze tak rozwiazane strzelanie: nie widac pociskow, a samo otwarcie ognia powoduje natychmiastowa smierc przeciwnika stojącego na linii strzalu. Ze zdumieniem zdalem sobie sprawe ze to najblizsza rzeczywistosci opcja! Az dziwne ze nigdy mnie nie dziwilo, ze w starych grach widac zawsze lecące pociski karabinowe :)
      • 30: CommentAuthorxxl
      • CommentTime8 Jun 2012 00:06
       
      przeciez w Joe Blade tak rozwiazane jest strzelanie... nie nie wspomne o Alien Breed na Amidze :D
      • 31: CommentAuthornosty
      • CommentTime8 Jun 2012 01:06
       
      O.. to az sprawdze, bo dawno temu w Joe Blade sporo gralem.
      • 32:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime9 Jun 2012 04:06
       
      Jak pierwszy raz zobaczyłem Joe Blade to właśnie zastanawiałem się co jest z tymi pociskami ;):)
      Natomiast gra zrobiła na mnie spore wrażenie bo mało było takich ładnych na Atari.
      • 33: CommentAuthorurborg
      • CommentTime9 Jun 2012 06:06
       
      Joe Blade tez zrobiło na mnie wrażenie, bo było ładne. Wkurzało mnie jednak w tej grze, że zastrzelony przeciwnik po ponownym odwiedzeniu tej samej lokacji ożywał i w sumie można go było zabijać w nieskończoność czyli w praktyce do momentu wyczerpania się amunicji, której ilość była ściśle limitowana.
      • 34:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime9 Jun 2012 16:06
       
      Skoro już zaczęło się narzekanie, to od siebie dodam jeszcze kompletną losowość gry (przeciwnicy, zakładnicy, bomby, klucze i inne przedmioty) przy każdym ponownym jej uruchomieniu, co skutecznie uniemożliwiało stworzenie mapy w oparciu o którą dałoby się zaplanować optymalną drogę do zwycięstwa. A gwoździa do trumny przybiły te wstawki logiczne przy rozbrajaniu bomb. Druga część, choć chyba jeszcze ładniejsza, niestety cierpi na te same przypadłości. Ciekawe jak będzie z trzecią, wydaną tylko na Spectruma.
      • 35: CommentAuthorandys
      • CommentTime10 Jun 2012 08:06
       
      W trojce Joe są już pociski, jednak sama gra zdaje się być gorszą wersją dwójki. Powstał również remake na win ->link<- Planowana była również część IV jednak chyba sam autor Paul Griffiths o niej najwiecej wie.
      • 36:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime10 Jun 2012 15:06 zmieniony
       
      Podobno ma być na Unreal Engine ;)

      Też byłem fanem JB I i II na małe Atari ze względu właśnie na świetne, wręcz czaderskie na owe czasy wykonanie (np te wjeżdzające komunikaty). Chociaż grałem w jedynkę sporo więcej niż we dwójkę. A pomysły z mini gierek przewijają się do dzisiaj w grach na konsole. Co do losowości dla mnie akurat to była zaleta tej gry, przypuszczam że przy zaplanowaych z góry rozmieszczeniach gra straciła by sporo z atrakcyjności, chyba że ktoś startuje w konkurencji na jak najszybsze przejście gry.

      ---- - - -

      A teraz wracając do głównego wątku - Robocop to była jedna z gier w tamtych czasach, na które bardzo cierpiałem wobec ich braku na Atari.
      Jedno co mnie zastanawia to fakt, że gdy kupiłem Amigę i sprzedałem Atari (nie bijcie) w Robocopa zagrałem raz albo dwa razy. Trochę więcej w II część (ale trudna była) a najwięcej chyba w III.

      Wogóle to bardzo ciekawa sprawa była właśnie z częścia trzecią gry Robocopa która była "filmowa" od samego początku. Filmowa w sensie - nie arcadowa taka "salonówka", ale właśnie powiew świeżości w grach. Czyli różne epizody w 3D, które jako całość zamykają historię.
      I teraz co ciekawe, dopiero po kilku latach powstał film Robocop III, który można z dzisiejszej perspektywy nazwać ekranizacją gry ! I muszę przyznać, że lepszej ekranizacji gry komputerowej nigdy nie było. Może to dlatego, że Uwe Boll wtedy wchodził po drabinie na dywan ;)
      • 37: CommentAuthors2325
      • CommentTime10 Jun 2012 15:06 zmieniony
       
      Robocop 3 na PC w stosunku do Amigi jest trochę poprawiony, 3D ma trochę więcej detali i gra zdaje się mieć nieco więcej kolorów, ale zbyt kolorowa nie mogła być ze względu na styl gry. Działa także płynniej, ale to co było na Amidze także było jak najbardziej grywalne.
      • 38:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime10 Jun 2012 16:06
       
      @s2325 ale pecet to pecet :( Na Amidze 500 chodził akceptowalnie, wyglądał świetnie a muzyka i klimat wgniatała w fotel. Na PC przypuszczam dopiero od 386 wzwyż z SVGA, przy czym większość userów zamiast filmowej muzyki od Maniacs Of Noise słuchała uproszczonej syntezy FM :p
      Digital Image Design prawdopodobnie robił Robocopa 3 na tej samej bazie silnika co w F29 Retaliator i Epic, modyfikując go nieznacznie w każdej grze (głowy nie daję ale tak to wygląda).
      • 39:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime10 Jun 2012 19:06 zmieniony
       

      The Fender:

      Co do losowości dla mnie akurat to była zaleta tej gry, przypuszczam że przy zaplanowaych z góry rozmieszczeniach gra straciła by sporo z atrakcyjności, chyba że ktoś startuje w konkurencji na jak najszybsze przejście gry.

      Ano właśnie, wszystko zależy od tego co kto lubi. Dla mnie nieatrakcyjna gra to taka w której nie mogę się wyćwiczyć i grać potem z pamięci, zwłaszcza gdy jest to gra labiryntowa - nawet pisałem przy okazji Caspra że nienawidzę się gubić i plątać bez celu po terenie gry, usiłując sobie przypomnieć gdzie to były jeszcze jakieś drzwi do których nie miałem wcześniej klucza...

      Odnośnie RoboCopa 3, powiem szczerze że ten w 3D absolutnie mi się nie podoba. Definitywnie wolę platformówkę na C=64, a jeszcze bardziej na Famicoma (NES-a) w której usunęli ten debilny celownikowy pierwszy poziom. Na temat innych części nie będę się póki co tutaj rozwodził - w swoim czasie na pewno wszystkie je opiszę we "właściwym" wątku, jako że co platforma to praktycznie inne gry.
      • 40:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime10 Jun 2012 19:06
       
      @Tenchi w tej chwili również nie widzę jakiejś tam supergrywalnej atrakcji w tej części Robocopa. Na owe czasy (chyba 92 rok) urzekł mnie superfilmowym klimatem, wykonaniem (muzyka do dzisiaj robi wrażenie) oraz emocjonującą i dosyć dynamiczną 3D rozgrywką. No może ten etap walki z cyberninją był kiepski (z założenia) :p Całość na owe czase była nietuzinkowa, a ja miałem 15 lat :)

      A z sentymentu i "hobbystycznie" to w tej chwili wolę pyknąć w coś 2D. Na NESa nie znam portu, może kiedyś uda się obczaić :)
      • 41:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime10 Jun 2012 20:06 zmieniony
       
      Ale wszystko w porządku, każdemu podoba się co innego i niechaj sobie każdy gra w co chce. Nawet gdybyś dzisiaj się tą grą zachwycał, to nic mi do tego - wymieniamy sobie po prostu opinie.
      Wersję RoboCopa 3 na C=64 znasz jak mniemam. Wszystkim którzy nie znają polecam obejrzeć wejście i posłuchać towarzyszącej mu muzyki - czapki z głów! Potem jest ten nieszczęsny, słabiutki IMHO pierwszy level z celownikiem i dopiero drugi etap to platformówka.



      Na konsoli od razu wygląda to tak jak powinno - już pierwszy etap jest platformowy (stworzony zapewne na potrzeby tej wersji), a od drugiego całość mniej więcej zgadza się z C=64.

      • 42:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime10 Jun 2012 21:06
       
      @Tenchi jesteś niepokonany w dziedzinie multiplatformowej :) Nie, nie znałem wersji z C64=
      • 43:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime10 Jun 2012 21:06 zmieniony
       
      Dzięki za miłe słowa, ale jeszcze sporo przede mną - wielu z tych gier wciąż nie poprzechodziłem do końca (np. tego Roba 3 na Famicoma), a niektórych platform (Amstrad, Spectrum, Atari ST) kompletnie nie znam. Ale przez cały czas nad tym pracuję, a wy możecie towarzyszyć mi w tej podróży czytając moje opisy w wiadomym wątku. :)
      • 44:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime13 Jun 2012 20:06
       
      G ra w której strzelania nie widać to jeszcze SOS Saturn na Atari i wszystkie gry na pistolet ;-),w prawie każdej nowej grze pocisków nie widać ,no chyba że ktoś bullet time odpali
      • 45:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime13 Jun 2012 21:06 zmieniony
       
      Nie wszystkie gry na pistolet - przykładowo w wielu automatówkach widać nawet jeżeli nie lecące pociski czy granaty, to przynajmniej efekt wystrzału na celowniku. Nie szukając zbyt dużo...

      • 46:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime14 Jun 2012 21:06
       
      W grze Flashback od Delphine Software też nie było widać strzałów. Kolejna gra Persian Gulf Inferno.
      • 47: CommentAuthorlhuven
      • CommentTime14 Jun 2012 23:06
       
      na XL/XE jeszcze w Riot.
      • 48:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime26 Apr 2013 19:04
       
      wracając do ROBOCOP/ów to bardzo bym chciał na Atari zobaczyć swoją ulubioną część czyli :

      ...możenie ściętej głowy...
      • 49: CommentAuthors2325
      • CommentTime26 Apr 2013 21:04
       
      Na PC jest taki ciekawy wynalazek jak emulator TextNES, może kiedyś coś podobnego przyjdzie na Atari.

      • 50: CommentAuthors2325
      • CommentTime13 Dec 2015 00:12
       
      Po zajrzeniu do pliku z Robocopem można wypatrzeć tekst "YOU HAVE ROBOCOP LOOK FOR A GRENADE DESTROY THE TANK" co jest oczywiście nieprawdą i widać, że autor przewidział grzebanie w jego grze. W Fire Power po wyłączeniu kolizji dla obiektów można przyjmować na siebie pociski, ale i tak giniemy po wejściu na pułapki lub do dziury. Wyłączenie kolizji z tłem nic nie zmienia.