atarionline.pl ATARI XE vs C64 - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthoremkay
    • CommentTime13 Dec 2011
     
    Don't forget, the same techniques can be enhanced with colours....
    • 2: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime13 Dec 2011 zmieniony
     
    jhusak:Wg mnie SID w C64 jest taką doklejką właśnie - ma się nijak do reszty systemu, można go wyjąć i nic.


    po wyjęciu SID'a nie działała myszka ani tabliczka graficzna ani nie będzie można wygenerować liczb pseudolosowych w nieprzewidywalny sposób :)
    (w przewidywany można na CIA)

    SID jest częścią systemu a moja analiza schematu C64 spełzłą na tym że nie ma ani jednego niepotrzebnego elementu. Przerabiam sobie własnie mptrójkę na szybki magnetofon (chyba na SID to zrobię choć kusi mnie żeby zrobić układ ze wzmacniaczem OP, komparatorem i przerzutnikiem Schmita. Lewy kanał będzie z danymi a prawy z sygnałem strobe. 22000 bitów/sekundę i wrzucić to przez port joy na CIA. Na SID da radę około 1200 ze względu na wolne przetwarzanie analog/cyfra i brak źródła przerwań.

    Wszyscy SD2IEC itd a ja skromniutko - liceum elektroniczne ;)
    • 3:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime14 Dec 2011
     
    po wyjęciu SID'a nie działała myszka ani tabliczka graficzna ani nie będzie można wygenerować liczb pseudolosowych w nieprzewidywalny sposób :)

    A dźwięk? :P

    Na Atari po wyjęciu pokeya dźwięk działa :) Na GTIA!
    Ale nie wiem, czy Atari działa (ciekawe, lotharek?)

    Ale przyznasz, że tam tylko analog-digital jest i digital- analog (dźwięk).
    No, ale ym też nie za bardzo jest czymkolwiek poza music chipem.

    Podtrzymuję tezę :)
    • 4: CommentAuthorAmun-Ra
    • CommentTime15 Dec 2011 zmieniony
     
    @jhusak: po wyjęciu SID-a dźwięk działa... na VIC-u! :)

    • 5:
       
      CommentAuthorJacques
    • CommentTime15 Dec 2011
     
    Atari bez Pokeya nie działa ;-)
    • 6: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime15 Dec 2011
     
    No to jeśli chodzi o wystartowanie C64 to działa również ze spalonymi portami Joysticka i wyjęta klawiaturą ;)
    A nawet z uszkodzonym RAM.
    • 7:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime15 Dec 2011
     
    We Fiacie 126p bez silnika i skrzyni biegów, po przekręciu kluczyka w stacyjce zapalają się kontrolki na desce i zaczyna pracę rozrusznik. Czyli też działa.

    Po co ta dyskusja? :)
    • 8: CommentAuthorAmun-Ra
    • CommentTime15 Dec 2011
     
    Na samym rozruszniku w zasadzie każde auto pojedzie.
    • 9: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime9 Jan 2012 zmieniony
     


    grafika na c64 nie jest aż taka uboga w kolory, estetyka mieszania 16 kolorów przypomina impresjonizm :)
    • 10:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime9 Jan 2012
     
    Ladne. Fajnie, ze kosmita jest zielono-fioletowy, ale dlaczego panie sa zielono-fioletowe albo pomaranczowo-zielone? A niebo obowiazkowo seledynowo-fioletowe? Jakas zmowa czy cus? :P
    • 11: CommentAuthoremkay
    • CommentTime9 Jan 2012
     
    Here a test with G2F

    Should test new features of the new G2F.

    The difference here is that the brightnesses of the colours were defined on the A8. On the C64 the brightnesses vary on the different releases of the hardware. Actually , you'd need special emulation settings to see the pictures "correct". And, well, the limited colours of the C64 original makes it look less "harming" ;)
    • 12: CommentAuthoremkay
    • CommentTime9 Jan 2012
     
    Nomen est Omen



    Medusa looks like a human ;)
    • 13:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime18 Jan 2012
     
    Wracając do tematu Amaurote.

    Cofam to, co powiedziałem o chłamowatym kodzie. Kod jest ładny, choć rozrzutny. Przejrzysty, bez hacków. Jednak optymaliowany był zupełnie nie tam, gdzie trzeba :)))))))))))))))))))
    np. kopiowanie całego ekranu jest wykonywane bardzo rzadko. A zajmuje z kilobajt. Teraz zajmuje znacznie mniej :).
    A przepisywanie sprajta miało pętlę opóżniającą w postaci kilku niepotrzebnych rozkazów (ze 30 cykli NA LINIĘ SPRAJTA!)

    Dość ciekawy jest ten silnik sprajtów i ciekawe dynamiczne struktury danych w kodzie, np. lista teł sprajtów :)

    To, co przetestowałem, a nie dałem rady, to grafika znakowa. Chodziło znacznie szybciej, ale wymiękłem na przesuwaniu sprajtów co 2 linie 2 pionie. Nie spróbowałem też DoubleBuffering, bo zastosowane rozwiązania optymalizacyjne wymagałyby przepisania sporej ilości kodu.
    To, co zrobiłem to zmiana modulo offscreenu z 28 na 32 bajty, zrodziło to pole do optymalizacji.
    Wyrzuciłem też odwracanie w locie i związany z tym kod.

    Panowie, szykujcie się na powrót szybszego Amaurote!
    Szybszego o obiecane 50%!
    • 14:
       
      CommentAuthoradv
    • CommentTime18 Jan 2012
     
    Takie wątki, jak ten poszerzają perspektywy - bo można zobaczyć, jak to, co u mnie z trudem osiągalne u innego robi się znacznie prościej - budzą wyobraźnię, stymulują nowe rozwiązania. No, ale żeby tak szybko nowe produkcje...

    @Jhusak 3mam za słowo!
    • 15: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime6 Mar 2012 zmieniony
     

    jhusak:

    Z rzeczy nie wspomnianych: Na c64 można mieszać dowolnie grafikę znakową 4x8 w 4 kolorach oraz 8x8 w dwóch kolorach (odrębnych dla każdego znaku). Stąd gry na C64 wyglądają często lepiej, bo po prawej mają status panel (score itp) a po lewej pole gry w rozdz. 160x200.


    nie jest z tym mieszaniem grafiki tak "kolorowo" w C64

    jedynym trybem w którym można mieszać hires i mutli jest tryb tekstowy - co za tym idzie ograniczenie do 256 fontów ale i ograniczony kolorystycznie do 8kolorów + dwa wspólne z przestrzeni 16 kolorów nie licząc tła i ramki.
    Te 8 kolorów jest to pierwsze osiem kolorów - czyli pozostałe 8 są nieosiągalne dla tej kombinacji bitowej (11)
    co to powoduje - ano tyle że wpowadza drakońskie restrykcje na grafikę - dlatego pitfal wygląda - raczej nie wygląda;)

    skąd to się bierze?

    ano stąd że mapa kolorów wykorzystuje tylko nibla xxxx0000-xxxx1111 co daje 16 kolorów ale żeby mieszać hires z multi nie napoczęto drugiego nibla tylko użyto najstarszego bitu z pierwszego nibla xxxxM000 gdzie M = 1 oznacza multicolor. więc pola 4x8 moż mieć 3 kolory wspólne dla całego ekranu i jeden z 8 kolorów (czarny, biały, ciemny czerwony, seledyn,fiolet,zielony,granatowy i żóły)
    newe układy VIC-II luma
    0 czarny
    6, 9 granatowy, brązowy
    2, B ciemny czerwony, ciemno szary
    4, 8 fiolet, "sraczkowaty"-orange
    C, E szary, niebieski
    5, A zielony, czerwony
    3, F seledyn, jasny szary
    7, D żółty, jasno zielony
    1 biały

    więc mozna do gry zastosować na dobrą sprawę:
    00 - czarny (0)współny -tło
    01 - ciemno szary (B) - współny dla wszystkich 4x8
    10 - szary (C) - współny dla wszystkich 4x8
    11 - (1,2,3,4,5,6,7) osobny dla każdego 4x8

    jeśli wybierzemy inne kolory wspólne to zmniejszy to realną możliwość użycia kolorów dla komninacji 11 ponieważ powtórzą się oddcienie co jest nieakceptowalne dla gry na monitorze monochromatycznym.

    kuriozum stanowi czerwony i zielony kolor w tym samym odcieniu - w wypadku niektórych gier wyścigowych nie widać światła startowego!

    ale nic to bo w komodach ze starym układem VIC II było tylko pięć poziomów luminacji co po odjęciu koloru 0 i 1 (czarnego i białego) dawało 3 poziomy luminacji dla 14 kolorów co w porównaniu do trybu 9 GTIA na a8 z szesnastoma odcieniami wypadało nawet w tamtym czasie (1983r.) niezbyt obiecująco...

    poziomami luminacji o najciemniejszych do najjaśniejszych
    0 - czarny
    2, 6, 9, B -(czerwony,granatowy,brązowy i ciemnoszary)
    4, 5, 8, A, C, E(fioletowy,zielony,pomarańcz,czerwony,
    szary i niebieski)
    3, 7, D, F (seledyn,żółć,jasna zieleń i szary)
    1 - biały
    dlatego firma Commodore od razu wypuściła monitory kolorowe aby rynek nie wyparł komputera o skromnej kolorystyce - nawet jak na tamte czasy (5 poziomów luminacji na monitorze mono to bardzo mało)

    ale do rzeczy:

    Mapa kolorów jest dość nieprzemyślana bo przy każdym bajcie marnują się 4 bity.

    Dlaczego nie używać w takim razie trybu graficznego zamiast tekstowego w multicolor - można używać ale do gier typu Last Ninja gdzie ekran jest nieruchomy.

    Co więc ze skrollingiem w grach na C64 - jest ale sprzetowo programowy (7 punktów hires w pionie i poziomie niezależnie od trybu graficznego czy znakowego przesuwany jest rejestrami układu Vic II $D011 I $D016 a potem trzeba cofnąc się od zerowego przesunięcia i przepisać zawartość ekranu używając procesora)- przy ekranie znakowym OK ale przy grafice rastrowej nie wystarczy czasu procesora w ramce i animacja przechodzi w slideshow

    Można oczywiście zmieniać dwa wspólne kolory + kolor tła w multifontach przez rasterbary ale nie jest to tak proste jak w Atari. Należy cyklować te zmiany ponieważ nie ma czegoś takiego jak DLI i wymaga to pewnych umiejętności.

    Na domiar złego zapalenie duszków na ekranie rozpiernicza całe gorliwe cyklowanie skąd zdarzają się śmieci na ekranie w grach na c64 - mrugajace linie, czesto kawałki linii poziomych lub znana przez użytkowników szarpanka w rasterbarach.




    Grafika C64 wymusza kreatywność której do połowy lat 90tych brakowało na scenie Atari
    - teraz wiadomo, może Atari nie zdeklasowało jeszcze C64 ale porównując obecne produkcje ta kreatywność coraz bardziej postępuje - w związku z czym nie wiadomo czego można się spodziewać a A8 - w każdym razie nie do końca wiadomo czym nas zaskoczy.

    co do demosceny - C64 ma bardzo wysoko postawioną poprzeczkę, dużo wyżej niż A8 i dlatego porównywanie dem bywa kuriozalne. Często super demka z C64 uważane są za średnie i odwrotnie średnie dema z a8 uważane za niewiadomo co ;) - proponuję więc programować na obydwu platformach - tym bardziej że są dostępne w postaci emulatorów - pomoże to zarówno scenie Atari jak i Commodore.

    najśmieszniejsze że niektóre efekty do których dochodziłem w asemmblerze w pocie czoła na c64 jak fld abo tech-tech 20 lat temu robię dziś w atari basic za pomocą DLi ;) także to co na jednej platformie jest majstersztykiem koderskim na drugiej może być możliwością sprzętową oklepaną do znudzenia ;)

    przykład FLD C64 w assemblerze do zrobienia w ataribasic +DLI z programowalną co drugą blankline 1-8:
    • 16: CommentAuthoremkay
    • CommentTime6 Mar 2012
     
    Sense?
    That effect would be interesting, if the screenheight was changing.
    • 17:
       
      CommentAuthorpirx
    • CommentTime6 Mar 2012
     
    DLI is not really needed :)

    100 SCR=DPEEK(88):LINES=18
    110 ------------------------------
    120 REM MAKE DL
    130 DIM A(LINES)
    140 DL=$0600
    150 POKE DL,$70
    160 POKE DL+1,$70
    170 POKE DL+2,$70
    180 L=0:J=3:FOR I=0 TO LINES-1
    190 POKE DL+J,$42
    200 J=J+1:DPOKE DL+J,SCR+I*40
    210 J=J+2:POKE DL+J,$30
    220 A(L)=DL+J:L=L+1
    250 J=J+1
    260 NEXT I
    265 POKE DL+J,$41
    266 J=J+1:DPOKE DL+J,DL
    300 ------------------------------
    310 REM MAKE SINTABLE
    315 DIM S(1000)
    320 DEG :Z=0
    330 FOR X=0 TO 180 STEP 2
    340 S(Z)=INT(SIN(X)*4)*$10
    350 Z=Z+1
    400 NEXT X
    470 DPOKE $0230,DL
    500 ------------------------------
    510 REM MAKE WAVE
    520 K=0
    525 FOR I=0 TO L-1
    530 POKE A(I),S(K)
    532 K=K+0.5
    535 IF K>Z THEN K=0
    540 NEXT I
    545 PAUSE 0
    550 GOTO 525
    • 18: CommentAuthorw1k
    • CommentTime7 Mar 2012
     
    awesome..!!
    its your example?
    • 19:
       
      CommentAuthorpirx
    • CommentTime7 Mar 2012
     
    yup, typed in one go ;)
    turbo basic is not for speed, just 'cause of dpoke and hexes.
    • 20: CommentAuthorw1k
    • CommentTime7 Mar 2012
     
    yes, but its interesting.. if i have your skills, hmmmmm
    • 21: CommentAuthoremkay
    • CommentTime8 Mar 2012
     
    Hehe... you could go a bit ahead with that. Using LMS on all lines, you could do a "blend" effect moving over from gr. 0 with text into a gfx. mode with a picture. And still no DLI needed there.
    • 22: CommentAuthoremkay
    • CommentTime8 Mar 2012
     
    The Atari offers much features, but most of them were not really useful for scrolling games, as we know.
    The most powers you get with fullscreen action in the Ego View perspective.
    Could you imagine a game using the 4x4GTIA mode witch fluent "3D action" and with cool POKEY music, acting at the indivual game content?

    The video is a mix of Encounter and the Turrican Soundtrack (running in RMT sing VBI speed) ... just for an imagining purpose.



    The impressvie stuff with the track is that it is fast and slow aggressive and passive in the flow of the tune....
    • 23: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime8 Mar 2012 zmieniony
     
    z drugiej strony na C64 jest możliwe wyświetlanie grafiki cos ala gif z Peceta w hires.

    (in the other hand there is possibility under C64 to diplay some gif-like images in HiRes)


    na zdjęciu moja żona z naszym dziecięciem:)



    załączam .prg (uruchamialny np pod emulatorem C64 Vice) żeby nie było że interlace czy coś - podkolorowany sprajtami hires.
    • 24:
       
      CommentAuthorpirx
    • CommentTime8 Mar 2012
     
    soooo schweeeeet :))))))
    • 25: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime9 Mar 2012 zmieniony
     
    przykład grafiki Hires FLI (c64)

    każde pole 8x1 może mieć 2 kolory -1- atrament -0-tło

    pole 8x8 złożone z takich grup to teoretycznie 16 kolorów.

    zdjęcie jest pokazane w trybie starego układu VIC gdzie wszystkie kolory miały tylko 3 poziomy luminacji + biały i czarny. Czyli jak na 5 odcieni od czerni do bieli choć nijak to nie może konkurować z Gr.9 na A8 to uważam że całkiem nieźle wyszło.

    użyte kolory to : czarny, 3 odcienie szarości, biały, dwa odcienie czerwieni i dwa odcienie niebieskiego, janobrązowy = 10 kolorów w Hires FLI (nie wiem czy liczyć też 12 punktów w kolorze seledynowym - to wtedy wychodzi że użyte jest 11 kolorów)

    (nie użyto fioletu, żółci, dwóch zielonych i ciemnego brązu. Więcej kolorów C64 nie posiada)
    • 26: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime10 Mar 2012 zmieniony
     
    a teraz mniej poważnie ;)

    ->link<-

    ->link<-
    • 27: CommentAuthorDuracel
    • CommentTime12 Mar 2012
     
    To mój pierwszy wpis na waszym forum. Przeczytałem z dużym zaciekawieniem ten wątek i zamiast pisać co myślę dam link do wątku z forum amigowego na którym napisałem co myślę obok wypowiedzi pozostałych amigowców :)

    ->link<-
    • 28: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime16 Mar 2012 zmieniony
     


    hires bez sprajtów na C64 w 4 kolorach 8x8

    trik 4 kolorów polega na przesunięciu linii poziomych na komórce $D016

    jak się efekt podoba ?

    mi baaardzo.

    a tak wygląda bitmapa:
    • 29: CommentAuthorGonzo
    • CommentTime16 Mar 2012
     
    odlotowa graficzka, szkoda, że atarka nie ma takich komórek :)
    • 30: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime27 Mar 2012 zmieniony
     
    Na c64 postacie są jakby mniejsze ale bardziej szczegółowe.
    Nie chodzi mi o kolory w grach na te komputery, tą kwestie już dobrze znam chodzi o rozdzielczość.


    mi się nawet wydaje że czasem postaci są identyczne a czasem większe na C64. Jeśli jest problem ze szczegółami na a8 to tylko można tłumaczyć brakiem Hires w PM, a w C64 za to brakuje czasami kolorów.

    czy te postaci są małe ?:




    • 31:
       
      CommentAuthorbooker
    • CommentTime27 Mar 2012 zmieniony
     
    Tja no ficzer znaleźli z tym hiresem i $d016



    Duce. ->link<-
    • 32: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime27 Mar 2012 zmieniony
     
    technicznie dużo lepiej niż ok ale nie lubię symboli i motywów satanistycznych. Jestem całkowicie z przeciwnej bajki.

    dokończając temat jeśli gra w C64 ma sprajty w hires na a8 trzeba by je zrobić 2x większe żeby postać zachowała proporcje i szczególy.

    Przykłady sprajtów w hires z gier Dragon Ninja i Renegade 3 i target renegade







    szczerze mówiąc jak patrzę na te screeny to tylko kupić sobie kommodorka do kompletu z Atari ;)
    mniam albo Atari do kompletu z kommodorkiem

    na Atari można podziwiać 128 kolorowe rasterbary i wektory z guardem na ekranie bez ramek a na C64 multipleksery ze sprajtów po 100 i więcej na ekranie razem z grafiką hires i multicolor mieszaną w dowolnych proporcjach w prześlicznej acz trochę ubogiej palecie 16 kolorów.

    emulatorek to nie to samo dlatego poluję na sprawne a8 ;P
    • 33:
       
      CommentAuthorRastan
    • CommentTime27 Mar 2012
     
    dokończając temat jeśli gra w C64 ma sprajty w hires na a8 trzeba by je zrobić 2x większe żeby postać zachowała proporcje i szczególy.

    Niekoniecznie. Można też raz jeszcze ją narysować z uwzględnieniem niższej rozdzielczości. Jak zrobi to dobry grafik to różnica nie będzie duża, a może nawet wyjdzie to lepiej. :)
    • 34: CommentAuthortrophy
    • CommentTime27 Mar 2012
     
    A ja uważam, że w grach na Atari 8-bit są postacie, a w grach na Commodore 64 są bohaterowie gry - stąd różnica w wielkości :-)

    Co ważne przy takich porównaniach - Atari 8-bit ma bardzo dobry BASIC w porównaniu z Commodore 64. Turbo BASIC to już jest petarda dla amatora, ale nie w standardzie, więc nie można liczyć.

    Niektóre gry (Eidolon, Rescue on Fractalus) są bardziej płynne na Atari.

    Niektóre gry wyglądają lepiej na Atari - Bruce Lee :-) - ze względu na kolory?

    Atari ma od dawna sensowny DOS.

    Atari 800XL ma piękną obudowę - solidną i ciekawą stylistycznie (chyba większość ludzi kręcą metalowe klawisze funkcyjne).

    Jeden i drugi komputer ma czym zjednać sobie serce użytkownika. Nie wyobrażam sobie nie mieć obydwu.
    • 35:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime27 Mar 2012
     
    Ale temat wątku to Atari XE vs C64 :D
    A XE miają klawisze z tworzywa sztucznego tak więc jeden argument odpada ;)

    Ech, łezka się w oku kręci. Teraz nawet samochody ciężko porównywać/konfrontować ponieważ wszystkie na jedno kopyto (a nierzadko na tych samych zespołach np.: silnik, płyta podwoziowa).
    Cóż pozostało, kobiety. Ale tutaj sytuacja może nie być jednoznaczna. W przypadku komputerów najlepszy to ten mój. A w przypadku takich np żon hmmm... ;)
    • 36: CommentAuthoremkay
    • CommentTime27 Mar 2012 zmieniony
     
    C64 has "one" style of showing graphics. Ofcourse it could look impressive. But the gameplay often sucked.
    People very often only played a game just to listen to the music.
    Many games still were none... they just were interactive slideshows with some very good soundtrack, like "Driller". The Atari had been able to show very nice Ego view games, but all development stopped.. too early.




    This mode is fluently rendered. And there still is the PMg available.

    We could have flashing speed like action racer games on the A8... or even fluently playable shooter games with textured graphics...

    But people do only prefer weird stuff on the A8 ;)
    • 37: CommentAuthorBrix
    • CommentTime27 Mar 2012
     
    Niestety. Nie ma co dyskutować o hiresie, bo małe Atari bardzo nie lubi hiresu :) Żeby to jeszcze były prawdziwe dwa kolory w hiresie, a nie "półtora" - no ale cóż, jest jak jest i trzeba z tym żyć :)
    • 38:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime28 Mar 2012
     
    Ojtam, ojtam...
    • 39: CommentAuthors2325
    • CommentTime28 Mar 2012
     
    i bez fajerwerków gra może wyglądać świetnie, jestem zaskoczony poziomem grafiki tutaj:

    • 40: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime28 Mar 2012
     
    @s2325

    jestem zaskoczony, że jesteś zaskoczony...
    • 41: CommentAuthortrophy
    • CommentTime29 Mar 2012
     
    Grafa prosta, ale estetyczna. Osobiście wolę prostą grafikę, sensowne kolory i płynne działanie gry niż kolory "srakowate", seledyny i inne dziwne, poszatkowaną animację i przez to zerowy gameplay. Nie chcę wartościować, który komputer jest lepszy, bo to głupie - lubię obydwa tak samo za ich odmienność. Chcę tylko powiedzieć, że na Atari wkurzają gry jakby niedokończone z debilną grafiką PM wręcz na poziomie kiepskich gier z Atari 2600, a z drugiej na C64 rozwalają gry przesadnie wybajerzone, które dobrze wyglądają na screenshotach, ale grać się nie da, bo szybko się nudzą.

    Wracając do Atari 8-bit - mainstreamowe wsparcie za szybko się skończyło, żeby porównania mogły iść za daleko. Według mnie jest co porównywać do maksimum 1988 roku.

    Potem to były już całkowicie różne ścieżki rozwoju. To tak, jak z C= Plus/4 - na pozór nieciekawy komputer, ale... Jak się przyglądnąć bliżej, szczególnie osiągnięciom Węgrów, wspaniałym konwersjom z C64, to już jest o czym porozmawiać i czym się pointeresować. Nie mówię już o pięknej stylistyce obudowy C= Plus/4.

    Taki wątek o Atari 8-bit i C64 to trochę jak wątki o Atari ST i Amidze. Porównania bez sensu, jeżeli chce się wartościować, bo wyniki dość oczywiste, jeżeli podsumować całokształt. Ale jeżeli w ten sposób poznawać możliwości jednego i drugiego, to oczywiście jest to fajna metoda :-)
    • 42:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime29 Mar 2012 zmieniony
     

    trophy:

    a C64 rozwalają gry przesadnie wybajerzone, które dobrze wyglądają na screenshotach, ale grać się nie da, bo szybko się nudzą.

    Mówisz? Tutaj IMHO przykład doskonałego wykonania i braku nudy - pomimo wielokrotnego jej skończenia ciągle do niej wracam i przechodzę po raz kolejny.



    I może jeszcze jeden, ale w tym wypadku nie ma nawet o czym dyskutować - wszystkie gry pana Trenza to klasa sama w sobie, można by je śmiało portować na automaty. Może znowu się narażę, ale właśnie tego typu strzelanki brakuje mi na małe Atari.

    • 43: CommentAuthorat0mic
    • CommentTime29 Mar 2012
     
    Pomijając już kwestię porównań to Enforcer ma świetnie napisany multiprexer - jeśli ktoś to potrafi rozgryźć to chętnie bym się nauczył jak tak szybko sortować sprajty, żeby nie było znikania linii jak się czasem ma miejsce w moim najulubieńszym Commando i była ich niemalże dowolna ilość i jak to rozplanować w przerwaniach IRQ rastra.
    • 44: CommentAuthorilmenit
    • CommentTime13 Apr 2012 zmieniony
     
    [kasuję, odpowiedź jeszcze nie do końca gotowa] ;)
    • 45:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime13 Apr 2012 zmieniony
     
    [kasuję, odpowiedź jeszcze nie do końca gotowa] ;)

    Ilmenit, twoja odpowiedź kasuje wszystkie inne :P
    • 46: CommentAuthornothin
    • CommentTime13 Apr 2012 zmieniony
     
    tu xoen/nothin z tej strony.

    chciałbym zająć stanowisko nt. atari xl vs. commodore.

    prawda dla mnie, osoby, która jako dzieciak miała doświadczenia z obiema maszynami jest krótka:

    kocham OBIE maszyny i nie zajmę kretyńśkiego stanowiska, dla mnie sprawa jest prosta - c64 jest lepszy dla po prostu usera, tyle, że co z tego, skoro kocham obie maszyny.
    na kazdym jednym kompie musze mieć pełny zestaw emulanta - i xl i c64 i playery muzy z OBU.
    nawet jako dzieciak omijałem dyskusje co jest lepsze;
    dla mnie określniki są proste:
    NIGDY nie zapomnę akranoida na c64 i nigdy nie zapomnę draconusa na atarca.

    gdyby tytuły odwrócić, nie pasuje.
    i to jest konkluzja.

    pozdrawiam tych, co kochają nasze maszynki, bo ubywa nas... dziś widzę dramat klienteli informatycznego obłędu, to, co widzę, do dramat ingorancji, wy się ustrzeżecie, lecz popatrzcie na ignorantów, powiedzą: na moim androidzie(z kasy starych na kredycik)mam lepsze gry.

    i tu mamy realny MUR.

    wstawki asemblera tego nie odwrócą, więc...może ratujmy, co zostało, bo nowa era ojrognoi juz nie pojmie.

    dla mnie atari(xl i podobne), im więcej widzę, tym bardziej jasne dla mnie jest, że jest mało szczęśliwie rozszerzonym 2600, i CO Z TEGO.
    co z tego.
    mam go mniej lubić?

    nie mamy na atarca simcity, i CO Z TEGO.
    nie ma ricka, i CO.
    po to mamy różnorodność i ludzi, jeśli się skupią na temacie, będzie i rick.
    ale, to już poboczność.

    bolesny wątek poboczny:
    programy na pececie, które w 2 minuty z jpega robią obrazki dla c64 i atarca to obraza idei.

    i tu wpadnie znów ktoś i powie: CO Z TEGO.
    a mnie boli.
    bo to nie tak powinno być.
    to już równe jest konwersji ik+ na andka.
    realne NIC.
    sztuką jest zrobić emulkę na zasranego andka, a NIE ma już nikogo w materii.

    p.s. tak piłem dziś, scummvm buildbot nie klika na wm 6.5, odkąd cerial się za to zabrał(EOB1 i eob 2 na najnowszym buildzie dla peceta śmigają, stąd gniew na buildboty).

    p.s.2: kupię tanio(naprawdę tanio) sprawny joystick do naszych maszyn..mój padł i BOLI. pytanie oboczne: czy jest logiczny wniosek, iż skoro mikrostyki nie klikają, to mam dużą szansę po ich wymianie, że joy zaklika? zakładam chętnie, że elektronika jako taka nie pada tak sobie, mechanika CHĘTNIE?

    p.s.3: czy jest tu ktoś, kto pomoże w porcie frodo na windows mobile? emulkę amigi z gp2x prawie udalo mi się przeportować, ale zabrałem się za to w momencie, gdy WSZYSCY świadomi zniknęli, wynikowo 3 gb źródeł i metod poleciało, moze ostał się ktoś, kto ma pomysł?

    oszczędźcie flame, wiem, że wpis nietypowy, jutro zwalę to na alko i totalny dół(zaraz odpalam coś z 8bit, taki dzień).
    • 47:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime13 Apr 2012
     
    Myślę, że komputery ogólnie pojęte czeka wkrótce kryzys. Już dzisiaj widać jak bardzo temat sam w sobie się wyczerpał, choć jednocześnie zastosowania zaczynają się mnożyć (co jest jednocześnie i dobre i złe).
    Wniosek swój opieram na analogii do innych dziedzin, np motoryzacji. Czasy prawdziwych pasjonatów, konstruktorów eksperymentatorów minęły wraz z nimi. To co jest teraz to jakiś nabyty przez lata know-how + doskonalenie,synergia wynikłe z rozwojów innych dziedzin: elektroniki i informatyki (to się ładnie nazywa mechatronika ale nieważne). Łapę położyła na tym komercja i mamy wysyp autek podobnych do siebie o malejącej jakości w miarę wypuszczania kolejnych modeli i rosnącej cenie, pretensjonalności wyglądu itd itp (kazdy temat zna). W dziedzinie komputerów podobny trend: ujednolicenie platform, standardów komunikacji, ceny dla końcowego użytkownika, malejąca jakość (choć trochę kompensuje to postęp techniczny w tej dziedzinie).
    Reasumując : czasy pionierów,pasjonatów w dziedzinie motoryzacji minęły, to samo tyczy się komputeryzacji szeroko pojętej. Kiedyś każdy użytkownik auta był po części mechanikiem,czasami blacharzem i lakiernikiem. Kiedyś użytkownik mikrokomputera Atari czy Commodore był po części programistą, grafikiem a czasem i muzykiem. Dzisiaj? Mamy użytkowników samochodów niemających pojęcia o mechanice, mamy też rosnącą rzeszę użytkowników komputerów, którzy nie mają zielonego pojęcia co za krasnoludki siedzą wewnątrz blaszanego pudełka.
    Czyli pomimo postępu technicznego i technologicznego, jako społeczeństwo głupiejemy.
    No ciekawych czasów dożyliśmy (obyś nie musiał żyć w ciekawych czasach głosi znane azjatyckie przysłowie).
    Coraz mniej się da, coraz więcej pieniędzy i znajomości trzeba posiadać aby coś przewalczyć innego niż ogólnie przyjęte, banki i korporacje rządzą światem. Możliwe, że sieję tu czarnowizje spiskowe, ale wg mnie ten świat nie idzie w dobrym kierunku.

    Bardzo się cieszę, że komuś jeszcze chce się polemizować na temat Atari vs Commodore. Świadczy to o tym, że duch w narodzie nie zaginął ;), są jeszcze ludzie potrafiący myśleć, analizować i wyciągać wnioski. Potrafiący dostrzec różnice, wady i zalety konkretnych przyjętych rozwiązań. A krytyczne spojrzenie oraz myślenie analityczne cechuje jednostki świadome. Reszta to niestety ale "Lemmings".
    • 48: CommentAuthornothin
    • CommentTime13 Apr 2012 zmieniony
     
    ależ, TheFender,
    rozszerzmy to ,o czym mówisz.

    z każdym rokiem jasne staje się to, że ludzie są HODOWANI.
    wyjrzyj za okno, zobaczysz to jasno.
    HODOWLA ma to do siebie, że obcina wszystko do poboru od bydła.
    pokolenie 8bit na dziś, jawi mi się autentycznie jako ostatnia ostoja hobby/pomyślunku/pasji.

    gdy wracam trasą największego marketu w Łodzi do domu, widzę, co się dzieje z nowym pokoleniem.
    hodowla.
    wyglądam z balkonu, widzę klatki z ludźmi, 3/4 mieszkań jest zajmowana przez mlodych, po maksymalnie paru miesiącach następuje wymiana bydła. z marketu do CSI MIAMI z kablówki/n-ki, a potem na ulicę.

    wchodzę tu i nadal widzę dyskusje, co jest lepsze?

    toż to poziom abstrakcji absurdalny...
    jakiż to promil jest w stanie ciągle się wywnętrzać, co jest lepsze, podczas, gdy powinniśmy po prostu ratować te 8bit cuda, niezależnie do typu.
    to wszystko umiera BIEGIEM.
    tu nie chodzi o to, co jest lepsze, chodzi zasadniczo o to, ile jeszcze da się to ratować.

    dla mnie jest jasne, mogą być cuda, upadek windowsa na rzecz złodziei z google(vide 9/11 i EFEKT androida vs cyangoen), póki mam maszynki, emulki, playery, nie ma bata ,bym się bawił w grę typu: co jest lepsze.
    ważne, że mamy to, czym żyjemy, oprócz.

    p.s.: cholernie cięzko jest dbać o język polski gdy się jest skutym, nawyki ratują...prawie. ci, co nas zastąpią na trzeźwo nie dadzą rady.
    • 49: CommentAuthorBluki
    • CommentTime13 Apr 2012
     
    "Podążanie za opinią tłumu leży w naszej naturze - twierdzą naukowcy z Instytutu Maxa Plancka i mają na to dowody. Wyniki ich badań, opublikowane w czasopiśmie "Current Biology", pokazują, że owczy pęd wykazują już dwuletnie dzieci, można go także zauważyć u szympansów. W obu przypadkach musi to być działanie instynktowne, a nie owoc jakichś głębszych przemyśleń."

    Więcej na RMF24: ->link<-
    • 50: CommentAuthornothin
    • CommentTime13 Apr 2012 zmieniony
     
    czyli hodowla to jedyne wyjście, Bluki?

    coś dziwnego widzę, czy ktoś widzi?

    a moze badanie zachowań szympansów po prostu nijak się ma, skoro MY jesteśmy nadrzędni?
    hmm czy nadrzędni, skorośmy JUŻ hodowlani?
    JUŹ hodowani?

    chętnie popatrzę z kimś z dawnych lat na tłum z manufaktury, dwie niezależne głowy ujrzą moze obiektywnie ów masę?
    potworne, i obyście nie uświadomili sobie, wtf.

    sorry za tak nietypowy derail wątku.
    ale to..na temat, w tym problem.

    jeśli ktoś wątpi, technicznie podchodząc, czy widzieliście zacne 16x16 sprite'y od przynajmniej 10 lat w javie czy androidowym syfie?
    ci od javy czy andka lamerzy pitoliliby, że umarliśmy.
    ZARTY.

    ok, przepraszam, jeśli moje wpisy to bezsens.
    właśnie wróciłem z "interwencji" u klienta - 4 antywiry, 17 toolbarów reklamowych w przeglądarce w lapie, za któy mógłbym zabić jako biedak, 7 instancji browsera google, 3 małych klientów wyprzedaży w marketach i rodzice.
    i rodzice z zawirusowanych kompów prowadzący operacje bankowe.

    nie zarobiłem na joya do 8 bit, niestety.
    bez joya zostaje mi dziś PIWO i emulki.
    taki piątek.