atarionline.pl Edytor graficzny na bazie emulatora - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime20 Nov 2011 zmieniony
     
    Taka idea przyszła mi do głowy a propos burzliwej dyskusji nt. grafiki... Dobrym pomysłem wg mnie jest opracowanie programu graficznego na bazie jakiegoś emulatora - np. Atari800, bo jest najmultiplatformowiejszy. Cały silnik wyświetlający obraz już jest, trzeba by dorobić obudowę w postaci schludnego interfejsu, a być może wystarczył by cheatsheet i klawiszologia ...

    Nie potrzebny byłby rom...

    Mogła by to być hybryda - trochę kodu 6502 (przerwania i dl) i reszta obsługiwana w c++.
    • 2: CommentAuthorstreak
    • CommentTime20 Nov 2011
     
    Bardzo dobra idea. Osobiscie marzy mi sie takze edytor muzyczny albo edytor [moze byc nawet na SDL tak jak a800] programistyczny w ktorym emulator a800 bylby niejako debuggerem do szybkich testow applikacji. a800 jest megamultiplatformowy [nie znam platformy na ktorej a800 by nie smigal po skompilowaniu (ppc + arm + x86)] wiec to mogloby byc calkiem fajne rozwiazanie.
    • 3:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime20 Nov 2011 zmieniony
     
    Co do edytora muzycznego - na razie jest RMT, jest na tyle "pełnym" produktem, że jeszcze kilka kat nam spoko posłuży. Chodzi pod Wine, więc można powiedzieć, że jest multiplatformowy :/

    Co do debugowania, to taka możliwość już właściwie jest - bo po skompilowaniu xexa po sekundzie masz wynik w emulatorze, a jak się coś wywali, to możesz przejść do monitora.

    Pomysł mi się zrodził z powodu jedyniesłusznejplatformowatości edytora G2F. Nie do końca działa pod wine a Macu (nie wyświetla obrazu właściwego, tylko GUI z czarnym zniekształconym ekranem) -
    Nie wiem, być może to jakaś p@#$?ólka, ale nie widzę jakichś wielkich chęci do znalezienia przyczyny błędu w wyświetlaniu przez autorów.

    Generalnie potrzebny jest Wieloplatformowy, kompilowany na Wszystkim Co Się Rusza edytor grafiki.

    Grafików prosiłbym o wpisanie do tego wątku ficzerów, które SĄ POTRZEBNE, a z reguły ich nie ma, a także tych, które SĄ NIEPOTRZEBNE, a zawsze są.

    Potrzebne:
    - linia, linia pozioma, linia ukośna1:1, linia ukośna 2:1, linia pionowa.
    - linia o zadanej długości w rzucie x/y

    Ponadto dla mnie np. potrzebny i nigdy nie istniejący ficzer to brush, który maluje w kratkę czy w deseń lub w raster (w różne rodzaje), najlepiej aby ten raster był edytowalny i wielokolorowy.

    Fajne byłyby też bezierki antyaliasowane i też aby składniki aliasingu były wybierane.

    Różne rodzaje czcionek, najlepiej te z systemu hosta

    No i jakoś sensownie rozwiązać malowanie sprajtami...

    A ponad to jakoś sensownie rozwiązać grafikę znakową, podobnie jak w g2f.

    Już widzę, że to tak, czy inaczej kupa roboty :)
    • 4:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime20 Nov 2011 zmieniony
     
    Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem, w czym tkwi swietnosc pomyslu :) chociaz chetnie podyskutuje na ten temat, bo moze zle cos zrozumialem.

    Czy celem byloby opracowanie programu graficznego, ktory bedzie mial fajny interfejs (albo i nie) i ktorego zaleta bedzie to, ze "pod spodem" bedzie mial emulator, ktory wygeneruje grafike Atari dla programu graficznego?

    W czym takie rozwiazanie ma przewage nad przykladowo G2F?

    PS. Po napisaniu postu ukazala sie Twoja wczesniejsza odpowiedz, teraz rozumiem - chodzi o multiplatformowosc.
    • 5:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime20 Nov 2011
     

    jhusak:

    Grafików prosiłbym o wpisanie do tego wątku ficzerów, które SĄ POTRZEBNE, a z reguły ich nie ma, a także tych, które SĄ NIEPOTRZEBNE, a zawsze są.


    O, to lubie - konkrety :). Zaraz uruchamiam G2F i cos tam wypisze.

    jhusak:

    Potrzebne: (...) Ponadto dla mnie np. potrzebny i nigdy nie istniejący ficzer to brush, który maluje w kratkę czy w deseń lub w raster (w różne rodzaje), najlepiej aby ten raster był edytowalny i wielokolorowy.


    To jest to, co mialem na mysli piszac o "Timanthesie" - jedna z podstawowych rzeczy we wspolczesnym pixelarcie.

    jhusak:

    No i jakoś sensownie rozwiązać malowanie sprajtami...


    To jest prawdziwe wyzwanie. Mam pare pomyslow, ale na tyle odmiennych od dotychczas stosowanych, ze trzeba by je najpierw przetestowac, czy implementacja ma sens - ergo: czasochlonnych.

    jhsuak:

    A ponad to jakoś sensownie rozwiązać grafikę znakową, podobnie jak w g2f.


    Ja bym proponowal przy projektowaniu zapomniec o G2F. Bo za duze sugerowanie sie G2F spowoduje, ze program bedzie podobny, a przeciez chodzi o NOWE PODEJSCIE :D

    jhusak:

    Już widzę, że to tak, czy inaczej kupa roboty :)


    He he, najwazniejszy wniosek na samym koncu? ;)
    • 6:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime20 Nov 2011 zmieniony
     
    A dokładniej - omijam szerokim łukiem programy, których nie uruchomię na Macu, czy linuksie. Jedyne, co dopuszczam, to uruchomienie pod wine, ale z musu raczej, niż z jakiejś nieciągłości w ideologii.

    <oj, się zamigotaliśmy>

    Resasumując: najważniejsze zdanie na końcu - bo to jest wniosek - a wnioski są na końcu :p

    Reasumacja #2.
    Gdyby zrobić TYLKO maziaja z linią prostą, freehand, fill, i niech te 3(!) narzędzia działają z super edytowalnym nowatorskim brushem, to już byłoby coś. Kreatywny grafik zapewne nie używa jednego programu graficznego, chyba że się mylę?

    No dobra, przydałoby się jeszcze jakieś fajne copy-paste, ew. move (taki stempel w photoshopie)
    • 7:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime20 Nov 2011 zmieniony
     
    Ja bym proponowal przy projektowaniu zapomniec o G2F. Bo za duze sugerowanie sie G2F spowoduje, ze program bedzie podobny, a przeciez chodzi o NOWE PODEJSCIE :D


    słusznie.
    Przecież g2f jako program malarski średnio się sprawdza, a za to dobrze jako retuszerski.

    A z tymi sprajtami, to chodzi mi po głowie takie rozwiązanie połowiczne, proste. Sprajty pod spód i jest jeden kolor prześwitujący (tło), przez który ten kolor wychodzi. Działa na trybach 15 i 8, a także a GTIA w ciekawszy sposób.
    • 8:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime20 Nov 2011
     
    Po pierwsze modulowosc. Jak najbardziej uniezaleznic sie od biezacego wygladu GUI, bo problemem w G2F jest to, ze czesto zmienia swoj wyglad we wszystkich okienkach, etc. Jezeli podzieli sie czynnosci graficzne na tematy i umiesci je w osobnych modulach to bedzie mozna potem dodawac pojedyncze opcje w odpowienich miejscach, a nie na sile szukac miejsca na ekranie i przeprojektowywac to co jest. No i oczywiscie bedzie to logiczniejsze.

    A wiec: osobno modul do manipulacji kolorami palety, osobno narzedzia malarskie, osobno modul zarzadzania duszkami, osobno opcje ustawiania obrazu, osobno modul manipulacji obrazem, modul odczytu/zapisu/konwersji plikow, itd. Cos jak w Calamusie na ST.

    Po drugie - standardowy interfejs GUI, zeby grafik ktory przychodzi z Photoshopa czy innego programu na duze platformy nie musial uczyc sie nowego narzedzia, a jedynie specyficznych wlasciwosci grafiki Atari.

    Po trzecie - w pelni skalowalne okienko rysunku i pomocniczego podgladu w powiekszeniu. Pixelart wymaga "dziubania" pixeli, a kazdy grafik ma wlasne przyzwyczajenia co do pracy z obrazem, wiec musi byc elastycznie. Pomijam juz, ze ekrany urzadzen sa rozne i na przyklad taki Irwin to rysowal nawet na jakims mobile device z rysikiem :)

    To jezeli chodzi o ogolne sprawy. Spisanie szczegolow co do narzedzi troche zajmie, ale mysle, ze jak sobie podzielimy prace na moduly tematyczne to pojdzie szybciej i bedzie latwiej dopisywac sie do "listy zyczen" :)
    • 9:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime20 Nov 2011
     
    A od strony programistycznej - projektu:
    W emulatorze specjalne API pozwalające na manipulację obrazem w pamięci Atari.

    W "interfejsie" skróty, które znamy z photoshopa - żadnych graficznych ikonek. Jedynie okienko - status wykonywanych operacji (np. współrzędne kursora)

    I nakładka (kontroler :) która wiąże logicznie jedno z drugim.
    ce wyskakujących okienek.

    To wszystko, co napisałeś powinno być oprogramowane od strony Atari.

    A wiec: osobno modul do manipulacji kolorami palety, osobno narzedzia malarskie, osobno modul zarzadzania duszkami, osobno opcje ustawiania obrazu, osobno modul manipulacji obrazem, modul odczytu/zapisu/konwersji plikow, itd.


    To wszystko byłoby wywoływane odpowiednio z klawiatury i powodowało reakcję od strony emulatora.

    Kwestia: Co jest od strony emulatora, a co od strony "kontrolera"
    Na pewno zapis odczyt od strony kontrolera (okienko wyboru pliku)
    A reszta? Jak wygodniej.

    Chodzi mi o to, żeby to był taki program "kliknij app i rysuj"
    • 10:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime20 Nov 2011
     
    Ja bym sugerowal "zapuscic zurawia" do konkurencji:
    - Timanthes
    - Project One
    :)
    • 11: CommentAuthorrudla
    • CommentTime20 Nov 2011
     
    This is very interesting idea. However, I think it would be interesting to thing about multiplatform (Atari, C64, NES, ...) editor. While the actual graphics capabilities are slightly different, principles (character graphics, palletes, ...) are the same.

    Of course this completely excludes the possibility of writing this as part of an emulator.
    • 12: CommentAuthorbob_er
    • CommentTime20 Nov 2011
     
    co prawda ze mnie dupa, nie grafik - ale (jeśli coś wam już z tego wyjdzie) fajnie by było, gdyby człowiek mógł poprosić kogoś z innej platformy o narysowanie czegoś na a8 za pomocą tego nowego toola. obecnie mam lekkie obawy prosić kogoś o grafikę i polecać mu g2f.
    • 13:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime20 Nov 2011 zmieniony
     
    Of course this completely excludes the possibility of writing this as part of an emulator.


    So the solution is to write the main "controller" as general as it could have been written and after this connect this to the emulator A B C etc.

    The only difference would be in details such as the way of drawing sprites.

    The main advantage is that the programmer would not have to dig through the tons of docs to establish partial compatibility.

    The compatibility would be 99.9% achieved with no or very little work.
    • 14:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime20 Nov 2011 zmieniony
     
    @Dracon, tu chodzi raczej o tool typu freehand drawing. Chodzi o to, aby nie duplikować rozwiązań, a tworzyć nowe (nowatorskie). I raczej też o to, aby to było tworzywo a nie ekran + kursor + różne sposoby stawiania piskeli.
    • 15:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime20 Nov 2011
     
    Acha... czy to "freehand drawing" ma umozliwiac wygodne tworzenie od nowa, czy retusz?

    A z tymi sprajtami, to chodzi mi po głowie takie rozwiązanie połowiczne, proste. Sprajty pod spód i jest jeden kolor prześwitujący (tło), przez który ten kolor wychodzi. Działa na trybach 15 i 8, a także a GTIA w ciekawszy sposób.

    Z tego co kojarze, chcesz po prostu zastosowac tylko jeden priorytet czyli chyba nr 4 a innych nie, czyli uzyc najpopularniejszego trubu, gdzie podkolorowuje sie sprajtami pod spodem, a owe sprajty sa porozciagane na maks. Czy tak?
    A co z kolorowym hiresem?
    • 16:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime20 Nov 2011 zmieniony
     
    Tak.

    A co z kolorowym hiresem?

    Na pewno nie na etapie "Proof Of Concept"
    • 17: CommentAuthorlhuven
    • CommentTime20 Nov 2011
     
    Z rzeczy nie wymienionych ciekawe byłoby wsparcie dla GR.7 i wsparcie dla różnych trybów GTIA, w tym również 256 kolorowego. Wypełnianie rastrem, jak w XL-Art i możliwość tworzenia własnych wzorów. Edytowalne, wielokolorowe pędzie to świetny pomysł i chyba kluczowa sprawa dla tego typu programiku. Copy+paste: kopiowanie obszarów o dowolnym kształcie. Standardowe pecetowe GUI byłoby mile widziane.
    • 18:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    pecetowe gui jest niemile widziane :p
    A jeśli chodzi o copy-paste, to już się wypowiedziałem :) stempel jak w photoshopie.
    • 19:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    - Plywajace rolety z rozwijanymi menu :)

    - proste dodawanie 5. koloru (grafika w trybie znakowym)

    - kilka stopni ditheringu,

    - zoom kilkustopniowy - i z podgladem w skali 1:1 (tzn. z lewej ta skala, z prawej ustawiany zoom),

    - undo kilkupoziomowe

    - mozliwosc zdefniowania kawalka grafiki i uzywania jak pedzel (z deformacja itp.)

    Cos jak multiplatformowy Grafx2, ale prostszy i szybszy...
    • 20:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    - proste dodawanie 5. koloru (grafika w trybie znakowym)

    Tu bym jednak dał opcję podkładki ze spritów, bo tryb znakowy w tym przypadku jest zabójczy dla projektu. Można próbować wyeksportować taki obrazek do g2f

    - kilka stopni ditheringu,

    Ale to do importowania? Bo innego zastosowania nie widzę.
    A może chodzi o wspomniane brushe edytowalne?

    - zoom kilkustopniowy - i z podgladem w skali 1:1 (tzn. z lewej ta skala, z prawej ustawiany zoom),

    coś w tym rodzaju

    - undo kilkupoziomowe

    No.

    - mozliwosc zdefniowania kawalka grafiki i uzywania jak pedzel (z deformacja itp.)

    A to już gdzieś było w jakimś gedzie czy czymś takim.
    Ale oczywiście tak, najlepiej o nieregularnym kształcie.
    • 21:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    - proste dodawanie 5. koloru (grafika w trybie znakowym)

    Tu bym dał opcję podkładki ze spritów.

    To bedzie na zasadzie albo albo? Bo wspolczesne niemigajace obrazki Piesia czy Ooza sa tak kolorowe przez sprytne mieszanie trybu znakowego (5. kolor) z maskowaniem duszkami i przerwaniami DLI.


    - kilka stopni ditheringu

    Ale to do importowania? Bo innego zazstosowania nie widzę.

    Do importowania, ale wydawalo mi sie, ze ktos wczesniej wspominal, ze przydalaby sie "polautomatyzacja" cieniowania...
    z predefiniowanymi wzorkami...

    Prosty antyalias z mozliwoscia wlaczania/wylaczania
    • 22:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    wydawalo mi sie, ze ktos wczesniej wspominal, ze przydalaby sie "polautomatyzacja" cieniowania...

    Nie sądzę, żeby osiągnąć automatycznie efekt lepszy, niż w gimpie czy ps. Więc nie myślę nawet o tym.

    Widzę to tak:
    są sobie pędzle i desenie
    Desenie zależą od położenia, nadają się do szybkiego cieniowania pikselowego.
    Pędzle działają standardowo.

    Edycja pędzla polega na narysowaniu go na ekranie i pobraniu kształtu pędzla.
    Edycja desenia polega na pobraniu go z ekranu (prostokąt). Wzorek ten będzie się powtarzał modulo rozmiar.
    Pamięć ostatnio używanych deseni i pędzli, zapamiętanie w pliku obrazka.

    Jeszcze proste, okręgi, freehand i bezierki.
    Wszystko z opcją antyaliasingu (oprócz freehand i tylko w przypadku pędzla jednokolorowego)
    Opcja antyaliasingu 1-bitowego (stosowane przez wielu grafików)

    Zrobimy projekt i zobaczymy co z tego wyjdzie.
    • 23:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime21 Nov 2011
     
    Niezle wygladaly te mordki z "Problemu Jasia" - jak je tak zgrabnie przerzuciles na /|\ ? Moze stad czerpac doswiadczenie? ;)
    • 24:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    Pomogła amiga i skaner ręczny Alfadata. I czasopismo "film" czy "kino" czy jakoś tak. No i moja rączka retuszowała zwłaszcza tę taśmę podczas czołówki.

    A mordki niektóre lepsze niektóre fatalnie wyszły.

    A do przerzucania to se kabelkami przez joysticki przerzucałem - tu program w pascal, tu w Action! i hulało!
    • 25: CommentAuthorlhuven
    • CommentTime21 Nov 2011
     
    pecetowe gui jest niemile widziane :p

    ok, źle zrozumiałem ideę :)
    • 26:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    To jeszcze w temacie ułatwiania sobie życia - proponuję takie wzorki-pędzle (od razu zdefiniowane z możliwością modyfikacji):


    (cieniowanie a'la Ripek)



    (cieniowanie "1-bitowe", ktoś wcześniej zapodał też pomocny link do teorii:
    ->link<-



    ("szejding" w stylu Piesia)



    (cieniowanie od Ooza)

    Generalnie w takim 8-bitowym pixel-arcie nie ma aż tak wielu stylów cieniowania, jak mniemam... :)

    Podsumowując:
    Chodzi o takie "gotowce" - jednokolorowe (i/lub dwu-trzy) wzorki zachowujące się jak pędzle, które można bez ograniczeń "odciskać" na ekranie - obok siebie, częściowo zachodzące, itp. itd.

    Warto by także mieć nie tylko zaznaczanie prostokątne wycinka ekranu, ale i z wolnej ręki, tzw. lasso.
    • 27:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     

    JH:

    Pomogła amiga i skaner ręczny(...) A do przerzucania to se kabelkami przez joysticki przerzucałem - tu program w pascal, tu w Action! i hulało!


    Podziwiam. Kiedyś to byli zdolni ludzie... teraz jest ich chyba jakby mniej a z wiekiem stajemy się raczej bardziej leniwi niż na odwrót... ;))
    • 28: CommentAuthormono
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    Lenistwo jest motorem postępu.
    Jest jeszcze psuedo-cieniowanie polegające na przeplataniu poziomych linii o różnych kolorach. Np. font z Zybexa, tło z Black Lamp (oidp).

    Edit: W ostatniej wersji Graph8 zaimplementowałem pędzle z kilkoma "cieniami" do hiresu. Opis w Atariki jeszcze nie nadąża za zmianami - w załączniku ostatnia wersja (na razie w celach poglądowych - proszę NIE UMIESZCZAĆ tego w archiwum programów AO).
    • 29:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime21 Nov 2011
     
    Poproszę jeszcze rysowanie z użyciem lewego klawisza myszy, a pobieranie koloru z ekranu prawym.
    • 30: CommentAuthormono
    • CommentTime21 Nov 2011 zmieniony
     
    . (sory offtop)
    • 31: CommentAuthortebe
    • CommentTime22 Nov 2011
     
    AIS - Atari Interlace Studio jest w stylu programów graficznych PC, pozwala rysować w 4 kolorach przy różnych stopniach powiększenia, ma podgląd 1x1, kopiowanie, wklejanie, podstawowe prymitywy, nie jest tego dużo, zawsze może być więcej, jednak i tak na razie nie było wielkiego odzewu

    czyli nie tylko do interlacu AIS może służyć

    ->link<-

    p.s.
    czy działa na MAC? ktoś sprawdzał?
    • 32:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime5 Dec 2011 zmieniony
     
    Odświeżam wątek... Jakub, czy jest szansa na jakiś "prototyp" takiego mulitplatformowego edytor(k)a jeszcze w tym ro(c)ku??? ;)
    • 33:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime5 Dec 2011
     
    Nie.
    • 34:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime5 Dec 2011
     
    AIS - Atari Interlace Studio


    Działa na mac pod wine. Otworzyłem przykladowe obrazki i coś na nich malowałem.
    • 35:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime7 Dec 2011
     
    @Jakub. Mam nadzieję, że Twoje dobitne "Nie" dotyczy bezpośrednio odpowiedzi o ten rok, a nie totalne wycofanie się z tak ciekawego (i przydatnego) projektu... :)
    • 36:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime7 Dec 2011
     
    No.
    • 37: CommentAuthortebe
    • CommentTime10 Dec 2011
     
    może problem z G2F polega na tym że działa on na bitmapach 24bit, a AIS 32bit
    • 38:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime10 Dec 2011
     
    Może.
    Spróbuj skompilować "cokolwiek", aby chodziło na 32 bit (aby się obrazek wczytał) to przetestuję. Fakt - pod wine na linux chodzi, pod wina na Macos X nie chce - nic prócz kaszanki nie wyświetla w ekranie - całe GUI jest.
    • 39: CommentAuthortebe
    • CommentTime10 Dec 2011
     
    lewa bitmapa z informacją o numerze zestawu znaków oraz bitmapa z prawej strony z informacją o trybie graficznym wiersza są teraz na 32bitach
    • 40:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime11 Dec 2011
     
    Jest znacznie lepiej :)
    • 41: CommentAuthortebe
    • CommentTime11 Dec 2011
     
    poprawiłem wszystko na 32bit, kod etc. no i przestało działać, ciągle zaczęły pojawiać się błędy scanline o przekroczonym dopuszczalnym zakresie

    wniosek taki, że przez GDI rysowanie działa, ale jeśli używać dostępu niskiego poziomu do bitmap 24bit przez Scanline wówczas przestaje działać na MacOSx

    może nowsza wersja Wine wniesie poprawę wyświetlania
    • 42:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime11 Dec 2011 zmieniony
     
    No to szkoda... A już był w ogródku, już witał się z...

    Tebe, jestem pewien, że nie da Ci to spokoju i się nie poddasz. Ludzie twojego pokroju tak łatwo nie rezygnują, stąd ich sukcesy.

    Upgrejduję portsy, zobaczymy na nowszej wersji.
    • 43:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime11 Dec 2011
     
    portsy zupdejtowane, nie ma różnicy :(
    • 44:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime11 Dec 2011
     
    No to zostaje popelnic wlasny edytor jak w temacie... ;)
    • 45: CommentAuthortebe
    • CommentTime17 Dec 2011
     
    udało się znaleźć błąd który powodował błędy dla bitmap 32bit

    teraz powinno coś więcej działać na MAC OS X
    • 46:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime17 Dec 2011 zmieniony
     
    SUKCES! Gratulacje! Jeszcze nie malowałem, ale to co widać - jest OK!

    • 47:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime17 Dec 2011
     
    Ciekawe czy i na linuchu ruszy w takim razie... :)
    • 48:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime18 Dec 2011
     
    Ja na linuchu sprawdzałem (ubuntu jakieś nienajstarsze) i działało o dziwo wcześniej.
    • 49:
       
      CommentAuthorinsert
    • CommentTime18 Dec 2011
     
    to ja poprosze ladnie mini tutorial jak odpalic ten sliczny program pod mac osx'em, krok po kroku najlepiej :)
    • 50:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime18 Dec 2011
     
    Tebe, a czy mozliwe jest wprowadzenie do G2F tych narzedzim i ktorych wyzej pisal Dracon (a w szczegolnosci te pedzle, ktore opisal w poscie 26)?

    Dracon - swietna prezentacja w poscie 26, to jest wlasnie to, co chcialbym w programie graficznym, ktory tworzy Kuba. Ale moze da sie i w G2F?