Czy ktoś ma kontakt z osobą sprzedającą na Allegro Atari SIDE (Zaxon)? Miałem miesiąc temu otrzymać przesyłkę i do tej pory nic, a za towar zapłaciłem już we wrześniu. Brak kontaktu, nie odpowiada na e-maile. Zadzwonić też się nie da (nieprawidłowy numer). Jeżeli ktoś wie co się dzieje z człowiekiem proszę o pomoc.
Szkoda tylko że nie chce mu się nawet napisać o co chodzi i muszę samodzielnie szukać wyjaśnień. Swoją drogą mógłby przynajmniej na allegro podać działający numer telefonu.
Witam i sam juz nie wiem jak przepraszac, SDE wyslane dzisiaj, Royal mail, tracking number :RJ817119893GB, w ramach przeprosin dodalem karte pamieci z zaladowanym zestawem gier. Przepraszam jeszcze raz. Pozdrawiam i dziekuje za wyrozumialosc,Zaxon.
Hmmm... Ale mnie chodziło oczywiście o tą wersję z prawej strony, nie z tyłu. Była taka aukcja, Atari XE + SIDE od Zaxona, za 450 zł... nie mogę teraz tego znaleźć... Albo coś pomieszałem?
Fajnie by bylo jak by pan Gsgleziowski potwierdzil ze dostal ale po co.. Smrodu narobic to do tego kazdy szybki, dziekuje to nikt nie powie. Od stycznia-lutego rusza moj sklep, dam tam swoje zabawki ktore robie, 3 razy drozsze 2x szybsze w wysylce , ja nie mam zamiaru sie uzerac. Wiem co potrafie.
Tak potwierdzam, dostałem towar. Ale Pana postawa nie była zbyt ciekawa. Już nawet nie chodzi o to że trzeba było na towar tyle czekać, ale najbardziej zdenerwowało mnie to, że dostałem informację że na 100% towar do mnie został wysłany, a to nie było prawdą. Nie będę dalej wymieniał. Otrzymałem w ramach rekompensaty kartę 128 MB z paroma grami, dlatego powstrzymałem się od negatywa na Allegro. Pozdrawiam.
Zaxon - z calym szacunkiem, ale w tej chwili to obrazasz pana Galezowskiego. Roznicie sie ocena sytuacji, ale to nie uprawnia do rzucania obrazliwymi komentarzami.
Od stycznia-lutego rusza moj sklep, dam tam swoje zabawki ktore robie, 3 razy drozsze 2x szybsze w wysylce , ja nie mam zamiaru sie uzerac. Wiem co potrafie.
No i tak będzie lepiej. Mniej roboty za te same pieniądze. Ludzie i tak nie potrafią docenić cudzej pracy. Sztuką jest zarobić a ni narobić się. A z doświadczenia wiem że ludzie bardziej szanują tych co zdzierają niż tych co robią za półdarmo. A jak się już coś zrobi za darmo to jak wszystko ok to najwyżej dziękuję a jak coś nie tak to..... szkoda gadać. W tym przypadku pewnie jak w życiu prawda leży po środku więc lepiej unikać takich sytuacji i mierzyć siły na zamiary.
Dajcie spokój. Jednak pamiętajmy, że poruszamy się po jakimś zwariowanym laboratorium, to wszystko są jakieś szalone eksperymenty, aż dziw, że są jacyś ludzie, którzy w ogóle chcą się tym Atari zajmować i to rozszerzać. Nie można traktować rozszerzeń Atari jak nowej karty graficznej do PC, po którą przychodzimy do salonu i ma być. Ja na przykład czekałem na sprzęt od Zenona... rok! Jednak nie narzekam, to jest ARCHEOLOGIA, trzeba czekać i modlić się, że komuś w ogóle chce się tracić czas i talent na takie... Atari.
Gdyby pan Galezowski napisal o Zaxonie per "dupek" to stanalbym w obronie Zaxona. Ale tak nie bylo. Zas stwierdzenie faktu, ze przesylka nie dotarla i prosba na forum o pomoc - nie jest niczym obrazliwym.
Takie sytuacje zdarzaja sie. Kiedys Nosty zawalil terminy wysylania cartow, sam odpisywalem ludziom z AtariAge, zeby byli cierpliwi, bo psioczyli strasznie i podejrzewali przekret. Tak samo, jak ktos pytal o Zaxona, to moge poswiadczyc, ze to uczciwy facet, co nie raz sie okazywalo. Ale nie wymagajmy, zeby rozumieli to ludzie spoza srodowiska. Jezeli ktos sie oglasza na Allegro, a nie na forum o Atari to czasem bedzie musial przyjac odpowiedzialnosc jak na zasadach klient-sprzedawca, a nie kolega-kolega. I z tym trzeba sie liczyc.
@Eagle A tu sie mylisz. Wielu moich biznesowych kontrahentów bardzo mnie szanowało, gdy moi ludzie wykonywali w terminach cuda! cuda!, a kiedy w końcu moi pracownicy - te Wspaniale Młode Dziewczyny - wreszcie stwierdziły: Szefie, no może wreszcie czas na jakies frukty, bo jeździmy do pracy samochodami gorszymi od całej konkurencji, a ja zareagowałem w sposób jedyny możliwy, to się poziom szanowania zdecydowanie obniżył.
W Polsce można byl przejść od socjalizmu do kapitalizmu w kilka lat, kraj istotnie wyremontować i popchnąć w nową, lepszą, zachodnią przyszłość, ale szacunku do pracy trzeba będzie uczyć przez następne 100 lat.
@bartcom: Mi chodziło o to że szacunek klientów zbudowany na niskiej cenie jest kruchy. A szacunek zbudowany na rzetelności, jakości, terminowości jest bardziej trwały. Na tym się buduje markę. Często klient który zmieni na tańszego podwykonawce przejedzie się i wróci z podkulonym ogonem. Co tanio to drogo, jedna znajoma powiedziała mi kiedyś że jest za biedna żeby tanio kupować. Po latach to do mnie dotarło. Pozdro
Poza tym trzeba się szanować, nie skakać z kwiatka na kwiatek, "bo można zarobić" ale wytrwale budować swoją markę. W końcu pracujemy po to, żeby COŚ z tego mieć - w przeciwnym przypadku to COŚ z naszej pracy ma tylko klient...