Szuma na wizji nie jest spowodowany bezpośrednio zasilaczem tylko a) filtrowaniem szumu na wejściu w Atari b) układem generującym obraz.
Moje Atari 600XL z zasilaczem Mean Well, generuje sygnał wideo, który ma bardzo mocno obniżony poziom szumów, zwłaszcza jak się porówna go z modelami Atari XE.
Wymiana kondensatorów 470uF oraz 22uF na nowe w wersjach LowESR pomaga.
Co do kostek do USB, trzeba uważać, ponieważ część jest "bardzo tanio" zrobiona i w ogóle nie są zasilaczami tylko ładowarkami, a tu jest różnica.
@bartgo, szumy to szumy, możesz usłyszeć je na linii audio. Tu bardziej chodzi o interferencję z natury impulsowej pracy zasilacza i częstotliwości odświeżania obrazu. Na samą pracę Atari ma to wpływ wiw gdy Atari pracuje na krawędzi (chodzi o współpracę z podpiętymi dodatkowymi układami destabilizującymi sygnały)
Z ładowarkami rzeczywiście - one są „po taniości” robione, ja bym nie podłączał, chociaż z reguły będzie działać.
Kostki to "wielki worek"... Nie sposób powiedzieć ta czy ta jest ok bez pomiarów... Te na 5V trudno trafić o mocy większej niż 15W - szczególnie jeśli mówimy o mocy, którą mogą dostarczyć w sposób ciągły a nie deklarowanej na etykiecie.
Zdarzają się chlubne wyjątki np. ja mam taki zasilacz do Lenovo ThinkPad2, który daje ciągły przyzwoity poziom napięcia przy obciążeniu nawet 2.5A (znamionowe 2.0A).
A te uniwersalne "inteligentne" zasilacze USB to często mają detekcję odbiornika - negocjują moc ale to może wiązać się ze zmianą napięcia znamionowego. Musisz sprawdzić w jakim zakresie prądowym mogą pracować z napięciem 5V na wyjściu, bo zwykle moc zasilacza jest podawana przy najwyższym napięciu wyjściowym...
Ładowarka to też zasilacz, może być lepszy lub gorszy.
Rzeczą oczywistą jest też, że nie tylko zasilacz ma znaczenie ale również odpowiednie odsprzęganie w odpowiednich zakresach częstotliwości - zegara i harmonicznych. Pragmatycznie było by dobrze wymienić wszystkie elektrolity bo się zestarzały ale w praktyce pewne rzeczy robimy na czuja.. tu dokładając elektrolit do układu a tam poprawiając połączenie dodając bypass masy albo zasilania bo przelotki pordzewiały itp.
Wiedza wiedzą a praktyka praktyką, bez bawełny na uszy.
Zasadniczo zgadzam się z drugim zdaniem. Przy wyborze zasilacza, kluczowy jest nie poziom szumów, tylko bezpieczeństwo sprzętu - dlatego osobiście wybieram MW. Jeśli masz LDO na UAV/SpectreAV czy innym podobnym wynalazku i tak wytnie szumy. Źle definiujące sygnał tranzystory (górę i dół) mają dalej większe znaczenie. Mean Weal ma poziom szumów ~80mV i na 600XL nie ma żadnych znaczących zniekształceń obrazu. Płyta za to jest świetnie zaprojektowana - dobrze zaprojektowanie ground plane'y, przelotki co 0.4" łączące dwie strony GP, aby rozbić falę zakłócenia elektromagnetycznego i lepszy układ generujący robi robotę. Można to jeszcze poprawić, ale jest i tak nieźle. Gdy zasilisz tym zasilaczem XE będzie oczywiście gorzej. No i również jest oczywiste, że jeśli podłączysz zasilacz, który ma mniejsze szumy np. ~1mV (te liniowe lub impulsowe audiofilskie - co jeszcze sprawdzę), to układy Atari będą miały łatwiej, nawet te źle zaprojektowane.
Dopsz... sprawdz, zrób, wypromuj i sprzedaj. Nie umoralniaj innych, prowadź nienatarczywy marketing a wszystko będzie dobrze. Tabletki można zmienić, też pomaga czasami.
A zasilacz jest najważniejszy bo to źródło "dobrej" mocy albo problemów. Ale co ja Ci to będę tłumaczył, ja się na tym nie znam tak dobrze jak Ty.
Z grzeczności i z szacunku dla pozostałych nie będę więcej komentował Twoich wypocin, nie będę się w nich doszukiwał niczego. Muszę pogodzić się z faktem, że trole istnieją.
Wygrałeś. Baw się dobrze. Społeczność doceni (oceni) Cie w swoim czasie. Niech żyje SAVO!
PeterKaczorowski - tak się bawić nie będziemy, to ostatnie ostrzeżenie, bo kieruję je, mam nadzieję, do dorosłego człowieka. Jakieś wycieczki osobiste i to kłamliwe, atak na osobę, a nie jej poglądy czy zachowanie - po prostu nie przejdą, a z tego co zauważyłem, to już drugi raz u nas na forum, w ciągu dwutygodniowego pobytu. Jest tyle miejsc w internecie do podjudzania, ośmieszania, atakowania, że znajdziesz możliwości ekspresji w tej dziedzinie gdzie indziej, nie tu. Wraz z rejestracją na forum AtariOnline.pl każdy jest informowany, że rozmawiamy o Atari i tematach powiązanych, a rozmowa ma być kulturalna. Ta już nie jest i wyraźnie przekroczyłeś granice (Twój komentarz usunięty ze względu na to, że odnosi się do życia osobistego czy rodzinnego członka forum, co NIE MA NIC WSPÓLNEGO z Atari), przez co zrobiła się pyskówka. Koniec tego, każdy, kto spróbuje dalej temat podgrzewać, nie zachowa merytoryki, otrzyma bana.
Ponadto, zarówno Pancio, jak i Peri Noid czy kkrys, są bardzo szanowanymi członkami tej społeczności, o ogromnej wiedzy, doświadczeniu i ukończonych różnych oryginalnych projektach, i deprecjonowanie kogokolwiek z nich, po prostu jest zachowaniem karygodnym, tak po ludzku po prostu się nie robi. Szczególnie, że Ty takiej pozycji i zaufania, póki co sobie nie wyrobiłeś w środowisku, a nawet wręcz przeciwnie, bo na razie na swoim koncie masz sprzedawanie SAVO pod hasłem "poprawy jakości obrazu", gdy jest to zwykłe wyprowadzenie sygnałów, nie poprawiające jakości obrazu, co wielu osobom włączyło czerwone, ostrzegawcze światełko. Innych, oryginalnych projektów na swoim koncie nie masz, więc nie uważam, żebyś był w odpowiedniej pozycji do ośmieszania czy obrażania ludzi, którzy cieszą się naszym szacunkiem za swoje osiągnięcia oraz za to, jak sympatycznymi osobami są.
