Witam. Podczas porządków na dysku znalazłem dość sporo plików .stx Z tego co sugeruje nazwa katalogu są to gry do odpalania na jakimś emulatorze Atari ST. Poprałem steem, hatari i nie wiem jak mam uruchomić te gry. Pomożecie? :D
To są chyba obrazy dyskietek z zabezpieczeniami. Też miałem ten problem, bo Steem nie obsługuje tego formatu. W googlach znalazłem jakieś pokrętne opisy jak wypakować programy z tego typu obrazów dyskietek, ale było to na tyle skomplikowane, że szybciej mi było poszukać interesujących mnie programów na obrazach .st. :-)
Swoją drogą też chętnie posłucham jak to obejść.
I przy okazji jak już jesteśmy przy nośnikach danych na Atari ST. Zanabyłem drogą kupna Atari 1040STF (czekam na kuriera). Jaki polecacie optymalny patent na przechowywanie danych, liczony jako (wygoda * jakość) / cena). Do małego Atari mam SIO2PC w wersji USB i jestem bardzo zadowolony. Czy istnieje podobny wynalazek do Atari ST? Póki co planuję przeprosić się z blaszakiem i poprzenosić obrazy plików st na dyskietki, ale na dłuższą metę to może być dość męczący sposób. Jestem ciekaw czego używacie u siebie.
Są rozwiązania sprzętowo emulujące stację dysków (np. Lotharek ma coś takiego), jednak problem w tym, że stosowane zabezpieczenia uniemożliwiają uruchamianie wszystkich gier i demek. Jeśli gra lub program ma zwykły system plików (np. uruchamia się pod emulatorem) to ok, będzie działał, ale inne już nie. Dzieje się tak dlatego, że podczas kopiowania informacji z dyskietki do pliku, część z nich nie jest kopiowana po zastosowaniu jakiegoś zabezpieczenia, dlatego spotkać było można połamane programy, które mały w siebie wbudowany kopier (!), który wiedział siebie skopiować.
Dzięki. Przyjrzałem się temu co ma Lotharek na swojej stronie. Czy ktoś ma i używa tego wynalazku na USB? Trochę martwi mnie niemożliwość zapisywania do tak podmapowanych obrazów.
Czy w Atari STF można mieć równocześnie zamontowane dwa napędy floppy, np. na jednej taśmie równocześnie floppy wbudowane i taki emulator? Pewnie wszyscy o tym wiedzą, ale za dawnych czasów w PCtach kiedy jeszcze wszyscy mieli po dwa napędy (3.5 i 5.25 cala) stosowało się właśnie takie podwójne taśmy, z częścią przewodów zamienionych miejscami dla drugiej stacji. Ktoś ma może takie rozwiązanie u siebie?
Mam od Lotharka HxC (bez obudowy) w wersji na kartę SD ale podpięte do Amigi 500. Działa OK - znakomita większość dem i gier działa (a jeśli nie to najczęściej pomaga ADF z innego źródła). Planowałem wsadzić go do środka Amigi okazało się jednak że bez wycinania w obudowie obsługa byłaby bardzo niewygodna (konieczność klikania na przyciski) stąd wyrzuciłem HxC na zewnątrz. i jak na razie leży gołe na obudowie.