Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

• Zapomniane hasło?
• Poproś o członkostwo

1. • 1: CommentAuthorfirestorm
   • CommentTime11 Jan 2012 20:01 zmieniony

    
   ->link<-
   
   Powstaje kompletna historia Atari ktorej pierwszy tom ukaze sie 27 czerwca tego roku na 40 rocznice zalozenia Atari. Nie moge sie juz doczekac bo informacje z filmiku brzmia zachecajaco.
2. • 2: CommentAuthortrophy
   • CommentTime11 Jan 2012 22:01

    
   Bardzo się cieszę. Chciałbym mieć obydwa tomy. Oczywiście jeden i drugi wydaje mi się równie ciekawy, aby mieć obraz całości. Podział też znakomicie trafiony - Atari od Ponga, Atari 2600 i Atari 800XL (dla mnie to piękny stylistycznie komputer, na równi z Commodore Plus/4, a może i wyżej) po Atari zarządzane przez Jacka Tramiela i jego synów - czyli era rewolucyjnych w swoich czasach Jackintoshy (główną konkurencją na starcie serii ST był Macintosh i IBM), odświeżenie serii XL/XE.
   
   Obydwa tomy będą obfitować w bardzo interesujące zdarzenia, które moim zdaniem nie są obiektywnie oceniane przez krytyków. Szczególnie liczę na to, że drugi tom udowodni geniusz Jacka Tramiela jako biznesmena potrafiącego świetnie rozgrywać sytuację względem konkurencji. Mam nieodparte wrażenie, że jego zasługi bywają bardzo nieuczciwie komentowane :-) Generalnie - temat rzeka. Warto poczekać na obydwa tomy.
   
   Tylko kwota zapomogi dla autorów trochę wysoka, jak na kieszeń Polaka w czasach kryzysu ;-) Ale... Kto wie?
3. • 3:
      
     CommentAuthortdc
   • CommentTime11 Jan 2012 22:01

    
   Fajnie. Jeśli o Atari napisze ktoś więcej niż 400 stron to faktycznie będzie to pozycja warta uwagi. Ja czekam.
4. • 4: CommentAuthorSuavek
   • CommentTime12 Jan 2012 10:01

    
   Zgadzam się, że Atari 800 XL jest piękny stylistycznie. 2 miesiące temy uruchomiłem go po przeszło 10 latach przerwy i gdy porównałem cały zestaw (800 XL + 1050 + 1010) ze stojącym obok PC-tem (też nota bene niebrzydkim), to pomyślałem - PC to narzędzie pracy, kolejny sprzęt RTV-AGD, a Atari to dzieło sztuki, tajemna, magiczna machina. Nawet praca na Atari, o wiele trudniejsza i mniej intuicyjna, ma w sobie więcej nizwykłości i magii, niż klikanie myszą w Windows. Ciekawe, ile w tym spojrzeniu jest sentymentów z dzieciństwa...
5. • 5:
      
     CommentAuthormgr_inz_rafal
   • CommentTime21 Feb 2012 20:02

    

   Suavek:

   Nawet praca na Atari, o wiele trudniejsza i mniej intuicyjna, ma w sobie więcej nizwykłości i magii, niż klikanie myszą w Windows. Ciekawe, ile w tym spojrzeniu jest sentymentów z dzieciństwa...

   
   Pewnie dużo tych sentymentów... :) Ja też ostatnio wracam do Atari i nawet z całym wsparciem technicznym w postaci szybkich emulatorów, komunikacji z PC, itp. dają mi się we znaki ograniczenia tej małej maszynki. Bez dużego sentymentu pewnie szybko bym się zniechęcił. No bo jak to 32kb wolne w Basicu? A ja sobie na Windows alokuję 1MB na nazwę użytkownika i hasło... Bo mogę :)
   
   A na książkę również czekam.
6. • 6: CommentAuthorBluki
   • CommentTime21 Feb 2012 20:02

    
   Na tym to polega, aby radzić sobie z ograniczeniami.
   Jak mało 32kB, to można użyć BASIC-a XE, jest wtedy 64kB na program :)