Co myślicie o pomyśle aby organizować co roku przy okazji jakiejś dużej imprezy związanej z grami komputerowymi w naszym kraju, turnieju gier oldschool-8bit-atari, dla mas które na imprezę główna przychodzą dla nowości??? byłaby szansa części przypomnieć młode lata, młodzieży uczyć szacunku dla historii, a w ogóle chodzi o to aby było fajnie? ;))
"duże" w wypadku naszego kraju to oczywiście kwestia proporcji wielkości naszego rynku do wielkości imprezy. ale myślałem o imprezie typu 'poznan game area'
Mac_Z - nie kwestionuje wielkosci imprez w Polsce, po prostu pytam, bo naprawde nie mam pojecia. Mnie interesuja tylko gry Atari, wiec nie bardzo sie orientuje co sie organizuje dla pecetowcow, konsolowcow. Pewnie zdarza sie to tez przy okazji jakis wystaw branzowych?
tak mnie zastanawia jak do tego podejśc od strony gier, czy powinna być jakaś specjalna zgoda producenta gry sprzed lat aby ja wyjkorzystać na takiej imprezie, wydaje mi się, że tytuły gier na jakich odbędzie się turniej powinny być znane wcześniej, a na stronie powinny się znaleźć info gdzie znajeźć emulator +pliki tych gier, tylko na ile to będzie legalne w stosunku do producenta tych gier, no i kwestia dobrania grywalnych tytułów na których można rywalizować i które maja szanse swoją grywalnością "zauroczyć" młodych graczy, którzy atari w życiu na oczy nie widzieli. Technicznie turniej lepiej przeprowadzić wydaje mi się na PC z uruchomionymi emulatorami, aby nie ryzykować sprzętowo nie mówiąc już o trudności znalezienia wystarczającej ilości odpowiedniego sprzętu. Co o tym wszystkim sądzicie?
Zasadniczo - jeśli masz oryginał lub wersję uwolnioną - zazwyczaj nie ma zapisu o "zakazie publicznego odtwarzania". Jeśli nie masz oryginału - to co innego. Trzeba jeszcze dodać, że z marketingowego punktu widzenia - to jest reklama produktu.
jakby co, czy można liczyć, że ktoś się dołączy do pomocy w czasie samej imprezy w przeprowadzeniu turnieju, jeśli uda się załatwić udział i stoisko na przyzwoitych warunkach?
Na takie pytanie trudno odpowiedziec, bo jest zbyt ogolnikowe. Zalezy kiedy, gdzie i jak mialaby ta pomoc wygladac. Nikt nie zobowiaze sie "w ciemno" na ogolna pomoc, bo potem moze nie bedzie mial mozliwosci wywiazania sie.
Zobacz, ze poproszono nas o zaprezentowanie Atari w klubie w Warszawie i az pieciu atarowcow tam przybylo z bardzo konkretna pomoca. Ale wiadomo bylo wczesniej, gdzie, kiedy i co (a i tak organizator nawalil i bylo nieco inne "co").
Wiec pewnie, gdyby udzial w jakiejs imprezie mial miec miejsce tam, gdzie sa tacy ludzie - nie byloby problemu. Nie tylko w Warszawie znajda sie wolontariusze.
Moze sie zdarzyc takze, ze nikt by sie nie zglosil z prozaicznego powodu - braku czasu w danym dniu albo duzej odleglosci od miejsca wydarzenia.
Dlatego najlepszym rozwiazaniem byloby chyba wczesniejsze poinformowanie przez Ciebie, o jakiej imprezie myslisz - mozna by wstepnie popytac pare osob, czy chcialyby (i mogly!) tam byc. Wtedy uzyskalbys konkretna odpowiedz na Twoje pytanie.
Mac ja myślę że organizacja takich turnieji to świetny pomysł. Miały być takie zorganizowane na PGA, ale chyba nie byliśmy do tego jeszcze przygotowani. Ja w miarę możliwości mógłbym pomóc sprzętowo przy takim turnieju, tylko oczywiście musiałbym wiedzieć o tym wcześniej, bo mam pracę i rodzinę.
Jeśli chodzi o sprzęt to nie wyobrażam sobie turnieju na emulatorach. Musi być prawdziwy hardware. w tym wypadku największy chyba problem to zapewnienie odpowiedniej ilości monitorów/telewizorów oraz sprawnych joysticków.