Jak w temacie. Kupiłem kiedyś padniętego jaga - i nic. Wymieniłem Motorolkę (ten układ zasilania - okazało się, że ktoś to robił przede mną - jedno złącze "deko" upalone było, ale teoretycznie powinno łączyć) - stary był padnięty (upalona obudowa). Wiem, że chyba Zaxon (uwaga! Nosty dostarczył układ!) kiedyś opisał, jak można "obejść" ten układ - może ktoś pomóc? Ewentualnie jeszcze jakieś pomysły? Bo póki co ten jag jest martwy, a szkoda ;(
Teoretycznie po podmianie motoroli jag powinien ruszyc, oczywiscie musi miec karta w slocie bo przez carta leci zasilanie, bez carta przetwornica nie dostaje zasilania, ew. z braku carta ktores piny w slocie sie zwiera, musialbym sprawdzic. Obejsc MC mozna, ale raczej tylko do testow czy to on jest uszkodzony czy cos innego w Jagu. W niedziele bede mial chwile to napisze manuala co i jak z Jagiem, plus foty bo mam jednego upalonego i tak czeka i czeka. No chyba ze ci sie spieszy to wal na prv.