(wybaczcie jeśli (prawdopodobnie) pytam po raz któryś...)
Słuchajcie, miałem kiedyś na Amidze gierkę polegającą na podbijaniu układu słonecznego poprzez terraformowanie planet albo "podbieranie" ich przeciwnikowi. Planet było bodajże 7 lub 9, pokazane w słupku w lewej części ekranu, nasza planeta macierzysta była na dole, wroga u góry. Jeśli się nie mylę, były 3 formacje wojskowe, w tym szpiedzy, których lepiej było na wczesnym etapie nie wysyłać, bo groziło to odkryciem ich przez przeciwnika i eskalacją konfliktu. Oczywiście jak to w tego typu grach trzeba było zbierać zasoby (już nie pamiętam, czy budowało się kopalnie na zasadzie wskazania planety, czy eksplorowało asteroidy) by móc rozwijać swoje możliwości ofensywne.
Z gry pamiętam jeszcze jeden ważny szczegół - intro z siedzącą postacią (tak jak ten posąg "zamyślonego") i trzymającą na dłoni zamknięty w szklanej kuli układ planetarny (ten, o który walczyliśmy). Na końcu intra, jeśli mnie pamięć nie myli, postać zamykała dłoń niszcząc kulę i po otwarciu pięści rozdmuchiwała drobiny.
Była to wg. mnie jedna z lepszych gier "kosmiczno-strategicznych" - i na pewno nie było to M2.2 :-). W każdym razie dostałem ją od kolegi po pytaniu, czy ma jeszcze coś innego w stylu M2.2.
Jednak bycie multiplatformowcem ma swoje zalety - kolejny zadowolony "klient", a cała przyjemność po mojej stronie. :) Udanych podbojów życzę, w sumie może i ja sobie zafunduję partyjkę jak za starych czasów.
Dzięki za linki - tak coś mi świtało, że opis był też w Magazynie Amiga, ale przeleciałem spis wszystkich artykułów przed '95 (dokąd miałem Amigę) i niestety, nie znalazłem.
szukam już parę lat Amigowej gry w którą grałem w latach 90,w grze poruszamy się kolesiem który zamiast prawej ręki ma strzelbę lub trzyma w niej strzelbę tak że dłoni nie widać ,w charakterystyczny sposób wspina się np na wyższe platformy tą wolną ręką podciąga się ,nie pamiętam do czego się strzelało , pamiętam że coś się zbierało co pozostawiali przeciwnicy .Nie jest to Turrican tam bohater nie miał skafandra , podobny był troszkę do Ash/a z Evil Death tzn bardziej człowiek niż robot .
Bionic Commando to nie jest na pewno ,Assassin też raczej nie ale sprawdzę za jakąś 1h to odpiszę ,dzięki ,jeżeli znacie jeszcze coś podobnego to poproszę .
W Switchblade 2 można odnieść wrażenie, że postać wciąga się na krawędzie ręką jeśli w skoku wpadniemy na płonącą ziemię która popycha nas wyżej niż skok pozwala. Tak naprawdę obydwie ręce mamy cały czas zajęte (jakieś ostrze i spluwa).
ostrza tam nie było tylko strzelba ,scroll ekranu we wszystkich kierunkach ,pamiętam etap z "pułkami "zawieszonymi w powietrzu na które można było się wspinać ,chyba jak się wspinał to pomagał sobie tą ręką z zamontowaną strzelbą ale mogę się mylić , pamiętam etap na tle przyrody jakieś pnącza trawa tak mnie się zdaje ,etap był w dzień ,gra była grywalna i jedna z pierwszych na pożyczonej A600 w które grałem ,grało się przyjemnie i chyba za trudna nie była ,kiedyś gry na Amigę wydawały mi się drętwe i mało grywalne np Lion Heart w porównaniu z grami na Segę ta gra była wyjątkowa jak dla mnie .
może była to gra którą można było odpalić z drugiego dysku pomijając tym samym etapy ,no sam nie wiem ... Na pewno to jakiś znany tytuł ,miałem prócz tego YO-YOE ,Franko. Etap który pamiętam to coś w ten deseń :
...plansze w założeniu może i podobne z tym że w tamtej grze bohaterem był człowiek z giwerą zamiast ręki ,w charakterystyczny sposób wchodził na półki łapiąc się i podciągając jedną ręką ,to zapamiętałem bo była fajna animacja ...Bionic Commando to też nie jest ;-)
nie ,był także na Dosa pc jeszcze ,swoją drogą fajna gra ale to nie to ,znam masę gier i na tamtą natrafić nie mogę ,tylko raz ją miałem przez parę dni z pożyczoną Amigą
Szukam wersji gry "A.E" dla C64,a także informacji odnośnie różnic i wydania na inne platformy.Pamiętam że wersja dla C64 miała niesamowitą muzykę która w zasadzie robiła całą robotę,aż chciało się grać.
właśnie widzę,aż niemożliwe,a kojarzysz podobną grę z C64z zdigitalizowanym dźwiękiem ? tzn.z samplami. Pewny jestem że to było to,na moim Commodorcu lata temu sprawdzałem różne tytuły i natrafiłem na te grę,miała pełną grafikę w stosunku do Atari i samplowane dźwięki co naprawdę bardzo pozytywnie wpływało na przyjemność płynącą z obcowaniem z tytułem. Może jakaś podobna gra,ale pewien jestem że to A.E ... ? może coś bardzo podobnego ?