Jakiś czas temu poczułem się natchniony i zapragnąłem napisać utworek (albo dwa?) na zupełnie egzotyczną dla mnie platformę, a mianowicie Atari ST (i pochodne). Dzięki informacjom uzyskanym w innym wątku na forum, dziarsko odpaliłem emulator Steem a nim (pod Tos 2.06) program maxYMiser. Wszystko było fajnie, dopóki nie spróbowałem zagrać kilku nutek 'z ręki'. Opóźnienie programu w generowaniu dźwięku, pomimo prób z różnym ustawieniami: delay 0 ms (to chyba żart), próba z opcją write to primary buffer, output ustawiony na Direct - - zawsze pozostawiało bardzo wiele do życzenia. I teraz pytanie do Was, wyjadaczy :) Czy jest sposób, aby opóźnienie to zminimalizować do akceptowalnego poziomu (np realne 20 ms i mniej). Może jakieś inne ustawienia, inny emulator. A może po prostu tylko na prawdziwym sprzęcie będzie realtime. Pomocy :)
Podpinam się pod pytanie. Jakie są opcje tworzenia muzyki na ST (chipowej, moduł można zrobić i bez tego) na PC? A może jest jakiś native editor jak RMT?
Mała pociecha, że na real sprzęcie będzie real time, jak proces tworzenia jest hardcorowy :)
Ja się nie znam na muzyce, szczególnie tej z ST, jednak co mi przychodzi do głowy to po pierwsze zwiększyć priorytet emulatora w systemie, druga sprawa sprawdzić inny emulator np. Hatari lub inny.
No i ostatnia uwaga, że Tos 2.06 niekoniecznie może być kompatybilny z softem scenowym, bo scenowcy wykorzystywali komputery np. 520 ST lub 1040 STE itp. czyli starsze. A ten Tos jest z megi (zdaje się), więc to też może sprawiać jakieś problemy.