Praktycznie wszystkie są zastrzeżone. Niestety. "Reszta" wydaje klony pod zmienionymi tytułami z grafiką niby to pikselową, ale daleką od ideału. Oczywiście są też takie, które są nowymi konwersjami. Gdzieś widziałem stronę właśnie z konwersjami ze starych gier - może JayIsGames ->link<- ?
Co do pierwszego pytania - chyba wszystko zależy od tego, co rozumie się przez kluczowe pojęcie "warto"...
Jeśli ma być to wartość komercyjna, to trzeba podejść do tematu raczej czysto biznesowo. Jeśli wartością ma być satysfkacja autora, warto samego siebie zapytać. Zaś jeśli ma to być popularność, to grafika + cena (ta ostatnia ustawiona poniżej 1 gr :P bo od tej wartości ludzie zaczynają mieć tajemniczy opór przed ściąganiem).
Może zadam inne pytanie: jaka powinna być idealna mobilna konwersja?
Czy np. grafika powinna być identyczna z oryginałem, zmodernizowana, czy może raczej powinna zachowywać klimat oryginału przy jednoczesnym wykorzystaniu większych możliwości obecnie - czyli kosmetycznie poprawiona?
Czy gameplay powinien być rozwinięty / rozbudowany / poszerzony, czy też np. taka gra jak "Keystone" powinna pozostać od początku do końca niezmieniona? (W oryginale kolejne levele niewiele się różnią od siebie).
Czy ogólny interfejs powinien naśladować częsty pikselowaty minimalizm lub typy screenów, które wydają się już przestarzałe (np. gry na 16-bit miały często kolorowy, z reguły statyczny obrazek na screenie tytułowym), czy też lepiej go unowocześnić?
Jakie powinno być sterowanie, które na telefonach i tabletach nie ma nic wspólnego z joystickiem lub joypadem?
