atarionline.pl Co polecicie z darmowych serwerów SVN? - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1:
       
      CommentAuthorxeen
    • CommentTime18 Aug 2013
     
    Pytam tutaj, bo pod projekty na maszyny retro. Czyli np.Atari, nie aż tak dużo osób jednocześnie. Oczywiście projekty NIE opensource.

    Jeżeli chodzi o GITA to mam fazę wyparcia :)
    • 2: CommentAuthorKonop
    • CommentTime18 Aug 2013 zmieniony
     
    • 3: CommentAuthorseban
    • CommentTime18 Aug 2013
     
    hej!

    Jeżeli chcesz sobie to sam postawić, i jeżeli może być to platforma Windows to ja używałem VisualSVN server (licencja standard za $0)

    ->link<-

    jako klienta używałem tortoise SVN:

    ->link<-
    • 4:
       
      CommentAuthorxeen
    • CommentTime19 Aug 2013 zmieniony
     
    dzięki Konop - utwierdziłeś mnie w wyborze :)

    Seban - niestety nie mam gdzie postawić serwerka :| A z klientów to używam pluginów do eclipsa.
    • 5: CommentAuthorseban
    • CommentTime19 Aug 2013
     
    Xeen, bo ja to u siebie w domu trzymałem :) server to był komputer jedno-płytkowy (AMD Geode LX800). Mały dysk SSD i Windows na tym. Z domu dostęp po LAN, zdalnie VPN.

    Jakoś swoją pracę i źródła wolałem mieć u siebie pod ręką :)
    • 6: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime19 Aug 2013
     
    Ja też, dopóki mi się dysk nie sypnął :)
    • 7: CommentAuthorseban
    • CommentTime19 Aug 2013
     
    no ale właśnie po to masz SVN że zawsze masz ostatnią kopie lokalnie i na serwerze SVN. Do kompletu cały katalog SVN backupowany gdzieś na inna maszynę poza "fizyczną" lokalizacją serwera :)

    U mnie jakoś to działa i już przetrwało dwie katastrofy typu all data lost :P
    • 8: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime19 Aug 2013
     
    No ja też nic nie straciłem, ale nie miałem od tamtej pory czasu/motywacji żeby to podnieść :) U komercyjnego providera zawsze ktoś się tym zajmie ;)
    • 9: CommentAuthorseban
    • CommentTime19 Aug 2013
     
    oczywiście iż się zajmie :) bardzo chętnie również zajmą się Twoimi danymi :P Moje zaufanie do usług w chmurze równa się zero :P
    • 10: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime19 Aug 2013
     
    Nie mówię o chmurach, mówię o normalnym komercyjnym hostingu, 24h i z dowolnego miejsca na świecie. Ja mam w domu stałe łącze i jakoś to działa ale prąd żre i trzeba o to dbać. Większość firm trzyma strony na shared hostingu - własne serwery są po prostu zbyt drogą imprezą.
    • 11: CommentAuthorseban
    • CommentTime19 Aug 2013 zmieniony
     
    SVN na hostingu toż to samo prawie co chmura :) różnicy dla mnie żadnej sensownej nie ma... moje dane są "gdzieś tam", daleko, teoretycznie dostępne dla każdego kto tam pracuje, i jeszcze reszty świata w wypadku jakiejś wtopy lub zmasowanego ataku/włamu do data-center.

    a że prąd żre wiem :) dlatego wybrałem hardware wielkości 5.25" które pochłania ~10W. Zapakowałem w starą zew. obudowę po CD-ROM i działa :) wala się gdzieś na dole :) ciche (SSD) i nie wymagające żadnego wentylatora (w pełni chłodzone pasywnie).

    ps) ostatnio dyskutowaliśmy o Fandalu :) on trzymał WWW w domu a to powinien trzymać właśnie w jakieś firmie hostingowej :) wtedy się spieraliśmy i wyszło na to że teraz mamy zupełnie odmienne stanowiska :) Ale wychodzę z założenia że WWW -> usługa publiczna więc niech stoi w miejscu publicznym (firma hostingowa, data-center, etc).

    repozytoria SVN, czy inne usługi zawierające dane własnych projektów do których mam mieć dostęp tylko ja i kilka osób znajomych... niech siedzi w domu jeżeli wyrobi na low-end sprzęcie :D

    ps) niebawem przesiądę się na ARM-a i będę miał "power consumption" poniżej 5W :P
    • 12:
       
      CommentAuthorMaW
    • CommentTime19 Aug 2013
     
    Dodam swoje pięć groszy do dyskusji: w pracy stosuję dwa NAS-y dwudyskowe (RAID 1) sparowane ze sobą - jeden robi za hosta FTP/WWW, drugi za "lustro" synchronizujące się na bieżąco.

    Założenia były takie, że mirror powstanie w drugiej lokalizacji - wyszło na to, że stoi sobie dalej jeden obok drugiego :-).
    • 13: CommentAuthorseban
    • CommentTime19 Aug 2013
     
    he he he :) no ja mam kopię w innej lokalizacji, na szyfrowanym dysku. Jak ktoś "zajuma" maszynę to dane powinny być w miarę bezpieczne :)