Janek siedzi w domu i odsłuchuje muzykę na swoim ulubionym kompie na A. Chętnie nauczyłby się taką robić, ale nie ma determinacji, żeby usiąść i samemu studiować program. Zupełnie nie wie, jak się do tego zabrać. Nie ma pojęcia, jak to działa. Co wpisać i gdzie? Jak zbudować pojedynczą linię melodii, jak połączyć, żeby razem grało? Co do czego?
A gdyby tak zrobić kilka lekcji w formie kursu nauki muzykowania na trakerze krok po kroku? Od samego początku: co to jest, do czego to służy, jak i z czym połączyć, jak wprowadzać zmiany - od podstaw do skomponowania utworu. Mógłby to być wątek na forum, myślałem też o kilku krótkich filmikach na Tubie.
Po co? Znam kilku Janów w realu. A na Tubę na co? Można by zarazić tym jakiś dwóch, trzech młodych Jaśków. Zaczną na trakerze, kto wie, co z nich wyrośnie...
Jak to widzita? Pytam Janów, Jaśków, a w szczególności tych, którzy potrafią zrobić i wrzucić film na Tubę.
Żaden nie jest wystarczający dla lamera. Oczywiście, nie chodzi o naukę muzykowania jako takiego. Tego uczy się w szkole. Pisanie czegokolwiek na trakerze jest inne od komponowania za pomocą nut. Jak to zapisać? Jak zgrać różne ścieżki przy pomocy takiego programu? Co robić, czego nie robić? Jak zacząć? Zupełne podstawy, o coś takiego mi chodzi.
, co mnie bardzo cieszy. Mało tego, ktoś wcześniej wpadł na pomysł robienia kursu asemblera MC68k na Tubie.
Jak to się fajnie uzupełnia! Mniejsza o to, ile z tego będzie się można nauczyć, pewnie trzeba będzie pytać ludzi w odpowiednich wątkach o szczegóły itd. Zobaczymy w praniu.
Wczoraj też miałem problem z reklamami. Za nic nie mogłem pobrać pliku, były tylko reklamy. Za drugim razem kliknąłem w to, co Bluki i było bez problemu.
@adv nie tykałem programu od ok. 16 lat ale z tego co pamiętam podczas pisania utworu (edycji) myszki nie używałem. Spacja, wbijanie nutek, ctrl+cyfra=skok, kursory w prawo i lewo do przechodzenia w edycję komend, tabulator do przeskakiwania między trackami. Kopiowanie tracków, fragmentów tracków, transpozycja nut też skróty były ale nie pamiętam. Reszta myszką i nie było tam naprawdę nic niezwykłego. Nie rozumiem zupełnie o co chodzi z tym "nie kliknąć, nie zapisze" ale nie rozwijajmy tego wątku nadmiernie może.
Nie krytykuję tego co ktoś zrobił (tutorial), po prostu wydaje mnie się że obsługa programu jest prosta do rozkimienia. Inaczej - wtedy była. Z perspektywy czasu tamten interface może komuś wydawać się archaiczny, choć nie sądzę.
@TheFender - ale kiedyś, tzn. w latach 90. (druga połowa bodajże) w "Magazynie Amiga" (oidp) legendarny XTD też prowadził taki mini-kurs PT plus trochę teorii muzycznej. Czy na darmo i niepotrzebnie? :P