Fajna stronka (po Czesku) dotycząca porównania gier na różne platformy, w większości 8-bitowe. Jest tam sporo gier na Atari. W moim odczuciu autor bardzo obiektywnie je porównuje. ->link<-
"Obiektywnie" to niedobre slowo w tym przypadku. Obiektywnie mozna porownac liczbe kolorow na ekranie, szybkosc gry (o ile da sie zmierzyc), liczbe przeciwnikow, poziomow, etc. Reszta jest subiektywna, bo komus moze sie podobac wieksza trudnosc albo mniejsza, wieksza powierzchnia gry kosztem szybkosci, etc. A juz na pewno subiektywna ocena dotyczy grywalnosc.
Sadze, ze tutaj lepszym slowem byloby "rzetelnie", "rzetelnie porownuje".
fder: z tego co wiem ZX i CPC miały Z80 z zegarem 4 MHz (ZX czasami miał 3,5 MHz). Jednak w praktyce był to bardzo powolny procesor - coś jak Intel. Prędkością był wolniejszy od konkurencji. Poza tym w ZX (nie wiem jak w CPC) architektura sprzętu była kiepska co jeszcze utrudniało wykorzystanie tego procka.
Dodatkowo moc procesora nie jest najistotniejsza ale dodatkowe chipy. Np. C64 ma wolniejszy (ten sam) procesor od Atari a jednak do gier się doskonale nadaje.
Dzieki za wyjasnienia odnosnie CPC. Jednak w czasach 8bit byl to komputer najbardziej profesjonalny, a dzisiaj jak sie patrzy po stronach retro to wychodzi, ze gier bylo calkiem sporo.
tdc: czasami? 3.5? nie mow o wersjach ntsc bo wlasnie wykladnikiem tego jest czestotliwosc procesora (nie czytaj opisu na wiki bo jest niezle przeklamany).Architektura Spectrum była tak zrobiona, że układ ULA(graficzno, muzyczny) do pierwszych 32kb miał dostęp z przerwania i ogólnie strasznie to zwalniało. ale z drugiej strony robiło z programistów mistrzów;p jakby to przyspieszyć;p fder: jak najbardziej chodzi o algorytm, a zastosowany w atari w Colossus Chess jest niesamowicie doskonały. Brawa dla programisty. Tutaj schemat procesora i prędkości emulacji nijak się nie ma do zastosowanych algorytmów.
fder: tez to zauważyłem, ukazały sie nawet tytuły które nie nie wyszły na Atari ST czy Amigę np. Prehistorik 2. Albo tez wyszło sporo gier z 16 bit jako jedyne na 8 bitowy komputer np Titus the fox, Sherman M4, Baby Jo!, Jim Power, Targhan i wiele innych. Ostatnio rozmawiałem nawet z kumplem ktory kiedys posiadał CPC jeszcze w czasach świetności 8 bit i jak mu podałem tytuły ktore sie ukazały to nie chciał mi uwierzyć.
cpc mial francuskie zaplecze typu takich firm jak loricel , sylmarils i stąd te wersje gier na ten komputer. Co do Jim Powera to jest całkowicie niegrywalny, Prehistorik 2 mocno średni.
no z jakością gier na cpc to juz było w wiekszości kiepsko. Ale patrząc w wielu przypadkach na screeny mozna odnosic wrażenie że sa ładnie wykonane, ale czar pryska jak zobaczy sie to w ruchu... sprite - masakra , scroll jeszcze wieksza masakra ;-) niech przykładem bedzie flimbo's quest na screench wyglada ładnie a jak sie właczy.... co widać ? całkowity brak scrollu i tragiczny dźwięk!
gry na Amstrada kulały dzięki temu, że komputer ten nie miał żadnych układów wspomagających wyświetlanie grafiki. Sprajty trzeba było emulować programowo i to bardzo spowalniało proces wyświetlania grafiki. Same możliwości graficzne były duże, ale umożliwiały jedynie wyświetlanie statycznych obrazów, wprawdzie bardzo dobrej jakości, ale tylko statycznych. Wystarczy zobaczyć kilka gier: Green Beret, Ghost'n Goblins - całkiem niezła grafika, ale miodność (brak płynnego scrola) tragiczna.
Amstrad pod pewnymi względami przypominał mi Atari ST: 1. Również 3 rozdzielczości: Amstrad: 160x200, 320x200, 640x200 Atari ST: 320x200, 640x200, 640x400 2. Prawie ten sam układ dźwiękowy: Amstrad: AY Atari ST: YM 3. Brak układów wspomagających wyświetlanie grafiki.
uklad dzwiekowy ten sam..nie prawie... wyzsza czestotliwosc taktowania tylko i nie mial w sobie procesora wiec ten sam. cos mi sie wydaje ze jednak atari st mial blitter, moze nie tak rozbudowany jak w amidze ale jednak mial.