atarionline.pl Problem z magnetofonem - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime13 Mar 2014 zmieniony
     
    Dziękuję :)

    Próbowałem zrobić spis kondensatorów według schematu i wygląda na to, że niektóre oznaczenia się powtarzają... będę musiał zweryfikować z opisami na płytce...
    • 2: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime16 Mar 2014 zmieniony
     
    Byłem na giełdzie elektronicznej i lutownic tej firmy nie mieli. Kupiłem inną 30W z podgrzewaniem 130W - wygląda jak pistolecik zabawka :). Sprzedawczyni powiedziała, że o 25W to nawet nikt nie pyta, a minimalnie jakie zakupują to 30W. Ale jak taką gdzieś zobaczę to sobie kupię. Teraz tylko kupić części i mogę zrobić sobie nowy XC12 :) (niestety nie zrobiłem jeszcze spisu)

    Tu znalazłem zdjęcia nieprzerabianego XC12 z ekranem :).

    @Pin

    pin:

    Magnetofon Atari 1010. Dolutowany jest jakiś bulbulator. Co to takiego?
    Tu jest podobny cudak i jest opisany jako Turbo Blizzard, więc może to to?

    Ten magnetofon też ma ekran - ten wygląda na amatorski.

    Inny wątek o sposobach naprawy magnetofonów: ->link<- . W poście 5 uwaga o ekranie, więc może jednak by to coś pomogło, ale u mnie go nie ma w dwóch magnetofonach i działają bez zakłóceń...

    Zastanawiam się też do czego w każdym XC12 (i podobnych) są przeznaczone niewykorzystane elementy - dwa "słupki" do mocowania (na zdjęciu podlinkowanym powyżej - lewy dolny róg)?
    • 3:
       
      CommentAuthorspecopsbarton
    • CommentTime22 Mar 2014 zmieniony
     
    Zauważyłem coś nowego. Otóż gdy kładę magnetofon na Atari,
    to te dziwne dźwięki bardzo się zmniejszają. Jedyne co się jeszcze dzieje to na ekranie, gdy jest włączony turbo loader to paski się same od siebie tworzą, coś jak wczytywanie. Odziwo nie zauważyłem jakiegoś wpływu na czytanie gier, gdy widzę te paski.

    Wziąłem też dodałem nowej cyny gdzie nie gdzie, niestety, ale chyba to nic nie zmieniło.
    • 4: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime23 Mar 2014 zmieniony
     
    Sam nie wiem, ale chyba jednak na początek bym spróbował tak jak sugerował Bluki - dodać ekran - jak widać na zdjęciach Blukiego i linkowanych powyżej - płytka plastikowa izolacyjna lub tekturka i na niej mniejszy kawałek "blaszki" np. grubsze "sreberko".
    • 5: CommentAuthorBluki
    • CommentTime23 Mar 2014
     
    No tak, to wskazuje na niedostateczne ekranowanie elektroniki magnetofonu. Jednak może to już taka "uroda" tego egzemplarza (kiepskie materiały i wykonanie).
    • 6:
       
      CommentAuthorspecopsbarton
    • CommentTime24 Mar 2014 zmieniony
     
    Po długiej i ciężkiej pracy, udało się wreszcie naprawić problem!
    Te dziwne "burczenie" i fale zmniejszyły się praktycznie do zera.
    Słychać je tylko jak bardzo podgłośnię dźwięk w telewizorze, albo jak przyłożę palec w niektórych miejscach i się pojawia kilka fal na ekranie telewizora.
    Co zrobiłem? Zamontowałem prowizoryczny ekran jak mi doradziliście -
    Wziąłem kawałek tektury z pudła po butach, po przymocowaniu tektury do płytki drukowanej śrubkami i "niebezpiecznych cięciach" zrobiłem test - i nic, dalej ten sam problem, myślałem, że nie trzeba sreberka (folia do pieczenia, czy jak to się nazywa xD). Potem ją dodałem i pomogło!

    Dziękuję wszystkim za pomoc!

    Ps: "Niebezpiecznych cięciach" - ciąłem nożykiem tekturkę przymocowaną już do płytki drukowanej. Ależ miałem stracha, że wezmę coś przetnę! xD
    • 7: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime24 Mar 2014 zmieniony
     
    Przepraszam, za zamieszanie, cieszę się, że jednak wróciliśmy do tematu ekranu i udało się wyeliminować problem, dzięki Bluki. Teraz czas na mój magnetofon... (jednak jestem ciekawy co powoduje, że niektóre egzemplarze tak mają - który element?)

    Folię aluminiową, to pomyślałem, żeby wyciąć z "jednorazowej" foremki aluminiowej - będzie grubsza. Ja wycinam nożykiem modelarskim na podkładce. Na razie chciałbym zrobić szablon ekranu i podkładki, żeby były jak najbardziej podobne do oryginału.

    I tu mam prośbę - Bluki, czy mógłbyś wymierzyć podkładkę i ekran, mam też pytanie czy w podkładce są większe otwory przy śrubkach (tak aby akran się stykał z punktami do których jest przykręcony), czy i gdzie jest podłączony ten ekran w miejscu gdzie na zdjęciu się zagina - jak wygląda za tym zagięciem? (U Ciebie na zdjęciu to miejsce jest z przodu, ale też jakoś dziwnie wygląda.)

    A może masz dostęp do skanera :)

    Na razie przekształciłem zdjęcie i będę próbował dopasować je na oko...
    • 8: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime24 Mar 2014 zmieniony
     
    Zrobiłem tak - przy pomocy opcji "trapez" wyprostowałem zdjęcie. Rozjaśniłem je i przy pomocy zeskanowanej linijki przeskalowałem, tak aby odstęp między otworami miał ok. 69,5 mm (pion), a wystająca część płytki ok. 36 mm (poziom). Zwróciłem też uwagę na proporcje innych elementów. Obrysowałem i wydrukowałem obrys w 150 dpi (1:1 - tak jak linijka) - pasuje prawie idealnie jak na źródłowym zdjęciu (na razie wersja papierowa).
    "Prawie", bo moja płytka jest - patrząc na zdjęcie - "wyższa" - od krawędzi do otworu ma 34 mm, a wersja na zdjęciu ma ok. 27,5 mm.



    Tylko nie wiem co jest za "zagięciem" i czy otwory w części izolacyjnej są większe? (szczegóły powyżej)
    • 9: CommentAuthorBluki
    • CommentTime25 Mar 2014 zmieniony
     

    (554x480)

    Mam nadzieję, że się nie pomyliłem :)

    Ekran izolowany jest z jednej strony (tej przylegającej do płytki drukowanej). Najlepiej użyć przekładki izolacyjnej z preszpanu. Ekran musi być połączony z masą magnetofonu. Dzieje się to poprzez wkręty mocujące. Teoretycznie lepiej, aby to połączenie miało miejsce w jednym punkcie (jak na zdjęciu w poście #19), ale osobiście nie sprawdzałem czy jest jakaś różnica przy połączeniu dwupunktowym.
    • 10: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime25 Mar 2014 zmieniony
     
    Wielkie dzięki Bluki, nawet nie marzyłem o tak profesjonalnym wymiarowaniu wraz ze skanem :)

    Mam jednak problem z tym plikiem - w przeglądarce wyświetla cały obrazek, a program graficzny ucina dolną część (prawie połowę), plik ma 80762 Bajty.

    Próbowałem drukować w 96 dpi - tak jak jest zapisany i wymiary się nie zgadzają (jest za duży). W związku z czym pytanie - z jakim dpi został zeskanowany i ew. jak został przeskalowany - jakie dpi ustawić, aby wydruk był 1:1?

    (Póki co wymiary sprawdzę na "modelu", który wyciąłem.)

    Moja wersja - zrobiona na podstawie zdjęcia jest o około 1,5 mm mniejsza w "wysokości" (74,5 mm / 76 mm) i około 2 mm w szerokości (89 mm / 91 mm) - patrząc na Twój rysunek.
    • 11: CommentAuthorBluki
    • CommentTime25 Mar 2014
     
    Płytka ma na pewno wymiar 91x76 (chyba, że mam wybrakowane dwie miarki).

    To nie jest skan, tylko zdjęcie :) Nie mam w tej chwili skanera.
    Spróbuj wyciąć "blachę" z tego zdjęcia i w programie graficznym ustaw wymiary wydruku. Jeżeli w programie, którego używasz tego nie można zrobić, to użyj darmowego PhotoScape.
    • 12: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime26 Mar 2014 zmieniony
     
    Na pierwszy rzut oka wygląda jak skan :) Spróbuję ustawić tak jak zrobiłem dla poprzedniego zdjęcia - przy zeskanowanej linijce - tu też wygląda na to, że proporcje nie zostały zachowane, więc osobno dla osi x i y.

    Co do pliku png, to używa on chyba niestandardowej kompresji, z którą nie wszystkie programy sobie radzą. W przeglądarce też czasami się pojawia, a czasami nie. Skonwertowałem go z png na png :) i teraz zajmuje więcej i da się go otworzyć we wszystkich programach.
    • 13: CommentAuthorBluki
    • CommentTime26 Mar 2014
     
    Pewnie nie chodzi o kompresję, tylko zamiast typowo 24 bitów ustawiłem 8 bitów (256 odcieni szarości) aby zmniejszyć objętość pliku (ze 148kB do 79kB).
    • 14: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime26 Mar 2014
     
    Sprawdziłem właściwości - 256 kolorów, więc to nie to. Plik zajmuje teraz 143866 Bajtów.
    • 15: CommentAuthorBluki
    • CommentTime26 Mar 2014
     
    Liczba kolorów tak, ale pewnie dokonałeś konwersji na 24 bity.
    • 16: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime26 Mar 2014 zmieniony
     
    Wygląda na to, że tak :( Ale zrobiłem to nieświadomie - tzn. zrobiło się samo, a właściwości pokazują "Color count: 256" - co mnie zmyliło. Teraz już świadomie ustawiłem "indexed colors - > 256 colors" i teraz plik zajmuje 44538 Bajtów i da się go wczytać.

    Edit: ale teraz "Color count: 32"...

    Szukałem czegoś o problemach z plikami png i podobno PhotoShop ma problemy z nieskompresowanymi png, sprawdziłem przykładowe pliki (które z PS mają nie działać) w Photo Filtre (którego używam) i też nie da się ich odczytać. Więc może Twój plik jest nieskompresowany?

    Edit: Podejrzewam niestandardową kompresję, albo niestandardowy format pliku.

    Edit: W sumie to drugorzędna sprawa, ale warto, żeby na przyszłość wiedzieć jak nie tworzyć takich plików i warto podmienić ten na "bezbłędny" - może spróbuj zapisać ten plik inaczej i wtedy otwórz go w Photo Filtre (są dostępne dwie wersje freeware). PS. MS Paint sobie radzi (kolejny raz wygrywa z bardziej zaawansowanymi programami). IrfanView wyświetla "urwany" - i podaje kompresję PNG - ZIP. Poto Filtre wyświetla błąd.
    • 17: CommentAuthorBluki
    • CommentTime26 Mar 2014 zmieniony
     
    Hm. Ciekawe. Obrazek w formacie 8 bitów zapisałem programem XnViev, ale PhotoScape też otwiera bez problemów. Oryginalny powstał właśnie w tym drugim. To dziwne, że darmowe programy nie mają problemów, a płatny PhotoShop ma. Tak dla ciekawości, może zobacz jak zachowa się oryginał: ->link<-
    • 18: CommentAuthorQTZ
    • CommentTime26 Mar 2014 zmieniony
     
    (Dopisałem "Edit" powyżej.)

    Nie używam PhotoShop-a - nie wiem jak z tym konkretnym "obrazkiem", ale podejrzewam, że będzie problem.
    PhotoScape otworzył.
    Oryginał się otwiera we wszystkich programach jakie wymieniłem i mam.

    Edit: IrfanView też wyświetla kompresję PNG - ZIP.

    Edit: Dobrej nocy :)
    • 19: CommentAuthorBluki
    • CommentTime26 Mar 2014
     
    Zbadałem sprawę i co się okazało. To nie wina takiej czy innej kompresji, a hostingu fotek. Po prostu w jakiś sposób uszkadza ten plik. Przeniosłem rysunek płytki z wymiarami na inny hosting i już nie powinno być problemów.