atarionline.pl Turbo Rom Plus - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorspecopsbarton
      • CommentTime24 Feb 2014 13:02 zmieniony
       
      Nie wiedziałem, gdzie ten wątek założyć, więc zakładam go w tym dziale.
      Czy jest jakaś możliwość, skopiować grę w standardzie (600 bodów) do Turbo Rom Plus?
      • 2: CommentAuthorseban
      • CommentTime24 Feb 2014 14:02
       
      jak najbardziej jest, zobacz ten program:

      ->link<-
    1.  
      A tak normalnie, nie na pc tylko na atari jest możliwość?
      • 4: CommentAuthorseban
      • CommentTime24 Feb 2014 15:02 zmieniony
       
      Tak, jak najbardziej można, należy uruchomić sobie program kopiujący dostępny np. na cartridge do tego systemu, wątek o TurboRom w którym zrobiłem "dump" takiego cartridge, jest tutaj: ->link<-

      jeżeli nie posiadasz cartridge można również zamienić ten obraz cartridge na program typu .bin lub .boot ładujący się bezpośrednio z kasety.
    2.  
      Dobra, mam standard - cartridge copy.
      Jak wcisnę dowolny klawisz, wyskakuje okno
      "Podaj nazwe pliku zrodlowego", więc podaje dla przykładu "TEST".
      Potem mi wyskakuje: "Nazwa programu : 12345678900987654321",
      te cyfry są w środku białych kwadracików i gdy nacisnę Return, wyskakuje po chwili "Boot Error" i program się restartuje.
      Coś robię nie tak?
      • 6: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime24 Feb 2014 16:02 zmieniony
       
      Nie znam tego turbo, ale pewnie musisz podać literę "napędu". W turbo może to być np. "T:", lub "D:" przed nazwą pliku (dla "normalu" "C:" bez nazwy). Czyli przy kopiowaniu "normal"->turbo, dla źródła "C:", a dla zapisu np. "T:TEST.XEX" lub "D:TEST.XEX" zależnie jaka litera odpowiada turbo.
      • 7: CommentAuthorseban
      • CommentTime24 Feb 2014 16:02 zmieniony
       
      Jest dokładnie tak jak pisze QTZ, gdy pyta się o nazwę programu źródłowego wpisujesz C:



      ...potem program pyta się o nazwę pliku w systemie turbo, te cyfry pokazują maks długość nazwy jaką możesz wpisać :), u mnie wygląda to tak:



      Po podaniu nazwy naciskasz RETURN, ekran staje się czarny, słyszysz jeden "Beep", po czym musisz ustawić kasetę z programem źródłowym na początku programu, potem znowu RETURN i kopier zaczyna wczytywać plik z magnetofonu, (urządzenie "C:"), po prawidłowym odczycie usłyszysz podwójne "beep, beep", przygotowujesz kasetę docelową i po wciśnięciu RETURN, nastąpi zapis programu w formacie TurboROM.

      Ten program kopiujący (pewnie ze względu na oszczędność pamięci) wypisuje ten nieszczęsny BOOT ERROR przy każdym możliwym błędzie :)
      • 8: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime24 Feb 2014 17:02 zmieniony
       
      Ściągnąłem ten cart i próbowałem z emulatorem. Jest niezupełnie tak jak napisałem, bo nie ma handlera (litery) dla turbo (a przynajmniej takiej nie znalazłem). Co do tego rządku cyfr w inwersie to pomyślałem dokładnie jak napisałeś :)
      • 9: CommentAuthorseban
      • CommentTime24 Feb 2014 17:02
       
      kopier jest na tyle prymitywny iż nie instaluje żadnego handlera w systemie, ma gotowe procedury do zapisu ciągu danych w formacie TurboROM, tylko dlatego podawanie nazwy urządzenia przy zapisie nie jest konieczne :)
      • 10: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime24 Feb 2014 17:02 zmieniony
       
      Szkoda, bo przy odczycie mamy wybór jedynie pomiędzy standardowymi urządzeniami - magnetofon, klawiatura. Jak już pisałem nie mam tego turbo, ale z ciekawości zapytam dalej - a jak skopiować coś z dyskietki (bez uprzedniego kopiowania na normal) i jak zapisać dane z dowolnego programu użytkowego (tylko normal?)? Wygląda też na to, że nie ma też możliwości kopiowania z turbo na normal!?

      Jak się nie da przy użyciu tego cart-a, to czy użycie narzędzi dla blizzarda daje taką możliwość (z tym hardwarem)?
      • 11: CommentAuthorseban
      • CommentTime24 Feb 2014 18:02 zmieniony
       
      W tym wypadku niewiele pomogę bo TurboROM poznałem wtedy gdy udało mi się kupić po latach magnetofon z takim system na Allegro. W moich okolicach królowało K.S.O. Turbo 2000 oraz Turbo 2000F, oba zgodne co do formatu danych, różniły się tylko nieco w hardware, ale format danych zachowany był ten sam. W dodatku to turbo instalowało normalnie handler "D:" w systemie, także większość użytków działająca ze stacją dysków działała również z Turbo2000 (KSO/F). Jeżeli chodzi o kopiowanie z dyskietek <-> Turbo to ludzie tworzyli sobie rezydentne tzw. handler-y "T:", wczytywane spod DOS-a. W ten sposób przenoszono software pomiędzy Turbo a dyskami, sam nawet byłem zmuszony napisać taki handler aby przenieść swoje stare zbiory nagrane w T2000 na dyskietki :)

      W tamtych czasach w Warszawie dostępne było jeszcze AST, ale było poza moimi możliwościami finansowymi :) Zostałem zatem szczęśliwym posiadaczem Turbo KSO 2000 :) Potem dorobiłem się również Turbo2000F moim XC12 :)

      Po latach wiem że Blizzard jest również bardzo dobrze pomyślany, i szybszy od Turbo2000, jednak popularny był on zupełnie innym regionie kraju, w warszawie tak jak pisałem było to rozwiązanie niespotykane w tamtych czasach, a szkoda bo było bardzo dopracowane, również powstała masa softu i fajnych Cartów dla Blizzarda :)

      Wracając jeszcze do TurboROM wydaje się bardzo prawdopodobne iż ten system był przeznaczony tylko do wczytywania gier, autorzy nie byli chyba zainteresowani przekazaniem narzędzi użytkownikom, ponieważ sami sprzedawali kasety z programami nagranymi w tym systemie. Być może istniały jakieś narzędzia dla DOS umożliwiające przenoszenie danych. Niestety sama konstrukcja systemu turbo wyklucza jego poprawną pracę ze stacją dysków (zwarte piny we wtyku SIO, linia COMMAND wykorzystana do zapisu danych na kasecie).

      Kopiowania danych dla TurboROM musiało by się odbywać przy odłączeniu magnetofonu gdy chcemy wczytać coś ze stacji dysków, nie byłoby to zbyt wygodne, eleganckie ani zbyt bezpieczne dla naszego komputera (ESD).

      I jeszcze dwa linki:

      Recenzja Turbo ROM Plus w Tajemnicach Atari: ->link<-

      I informacja od Sc0rpi0 iż była jakaś inna wersja z przyciskiem, która na 100% nie działa ze stacją dysków:
      ->link<-


      ...ale ja mam wersję ze scalakiem i we wtyczce nadal są zwarte linie DATA i COMMAND.

      Była jeszcze jedna bardziej rozbudowana wersja carta do TurboROM, być może uda mi się ją odzyskać, ale to dopiero wtedy gdy znajdę chwilę wytchnienia od pracy.
      • 12: CommentAuthorxxl
      • CommentTime24 Feb 2014 19:02
       
      dlaczego zwierali COMMAND i DATA? nie mozna bylo nadawac na SKCTL bez zwierania?
      • 13: CommentAuthorseban
      • CommentTime24 Feb 2014 20:02
       
      Xxl, ja sądzę że powód jest prozaiczny :) nie wiedzieli że tak się da. Dlatego również Turbo KSO 2000, było zapewne podłaczane pod drugi port Joy-a, dopiero potem powstało Turbo2000F wykorzystujące manipulację bitami SKCTL. Nawet AST wymagało dodania dodatkowego kabla prowadzącego do linii command. Myslę, że dokumentacja do układów Atari w tamtych czasach nie była powszechnie dostępna.
      • 14: CommentAuthorxxl
      • CommentTime24 Feb 2014 20:02
       
      no dobrze, turbo do magnetofonu powstalo w roznych miejscach jednoczesnie, panowie pokazali ze sie da zrobic duzo lepiej niz standardowo. przy zapisie w Turbo2000F nie jest potrzebna przerobka tak? a czy przy odczycie modyfikacje magnetofonu jest absolutnie niezbedna? chodzi mi o to, czy nie robili tego tylko dlatego zeby zabezpieczyc sie przed spiraceniem softu do turbo?
      • 15: CommentAuthorseban
      • CommentTime24 Feb 2014 21:02 zmieniony
       
      Ja już kiedyś pisałem na ten temat "elaborat" na atari-area, nie mogę teraz tego znaleźć. Turbo 2000F to również przeróbka, tyle że najprostsza z możliwych.

      Wszystko maksymalnie upraszczając, wygląda to tak że w przypadku Atari tor zapisu nie jest problemem bo możesz sobie pisać co tam chcesz machając bitem SKCTL, ew. poprawki w torze zapisu polegały na zmniejszeniu rezystora aby przy wyższych częstotliwościach uzyskać większy poziom zapisu na taśmie.

      Problemem w przypadku Atari jest to że w torze odczytu mamy demodulator FSK (bo standardowy zapis bazuje na modulacji FSK, 1 logiczna -> częstotliwość 5278Hz, 0 logiczne -> częstotliwość 3958,56 Hz).

      Wszelakie systemu turbo bazują na modulacji PWM, różne stany logiczne są reprezentowane przez różnej długości impulsy, i tutaj zapis polega na machaniu sobie bezpośrednio linią DATA_OUT tak aby uzyskać odpowiednie efekty.

      Dekoder takiego zapisu turbo jest w pełni software-owy, to 6502 musi policzyć długości impulsów i złożyć przychodzące dane w bajty, dlatego systemy turbo wyłączają ekran aby móc precyzyjnie zmierzyć to co pojawia się na DATA_IN.

      Teraz wracając do Turbo2000F, ta przeróbka to 3 elementy. kondensator, rezystor i przełącznik. Przełącznik umożliwiał pominięcie demodulatora FSK w magnetofonie Atari i przyłączał do linii DATA_IN sygnał wychodzący za przedwzmacniaczem wzmacniającym sygnał z głowicy magnetofonu. Nie było żadnego dodatkowego toru kształtującego impulsy ani dodatkowego/niezależnego przedwzmacniacza sygnału, wykorzystano to co było już magnetofonie Atari. Narzucało to pewne ograniczenia co do prędkości transmisji, ale dawało radę :)

      W przypadku magnetofonów C64 od razu założono iż ten magnetofon będzie wspierał jedynie transmisję opartą o PWM, dlatego w przypadku Commodore wystarczyło napisać lepszy software i miałeś nowy system turbo :)

      garść linków z Atari Area:

      Atari Hard Turbo System: ->link<- (tutaj chodzi o wykorzystanie SKCTL)

      A tutaj jeszcze moje wywody wcześniejsze przy okazji Auto-Turbo: ->link<-

      A początek wszystkiemu i tak dali spectrum-owcy... oni od początku mieli tylko ten jedyny sposób zapisu danych na taśmie :)

      i jeszcze to:

      wątek o AST: ->link<- - dzięki uprzejmości ludzi z AA udało mi się odtworzyć schematy również i tego systemu.

      A to może Cię zainteresować XXL ;) chodzi o Turbo SPEEDER 1400: ->link<-

      dzięki nietypowemu podejściu do odbierania transmisji FSK, autor tergo rozwiązania nieświadomie stworzył bardzo stabilne software-owe turbo... eliminując błąd zawarty w ROM-ie Atari który powodował błędne wczytywanie całkiem poprawnie nagranych danych :)
      • 16: CommentAuthorxxl
      • CommentTime24 Feb 2014 21:02
       
      pospekuluj, dlaczego atari wybralo FSK (w tych czasach stosowal ktos PWM czy to pozniejszy patent). czytam, ze wymagalo to dodatkowej elektroniki wiec chyba nie wzgledy ekonomiczne? w czym FSK jest lepsze od PWM?

      tak, czytalem o Speederze1400, potwornie zaciemniony kod :/
      • 17: CommentAuthorseban
      • CommentTime24 Feb 2014 22:02 zmieniony
       
      Tutaj chyba nie ma co spekulować, w tamtych czasach do Atari mogłeś podłączyć również modem, tam jest również wykorzystana modulacja FSK (do prędkości 1200bps, Bell-202). Pamiętaj iż modem 300baud powstał już 1968 roku, Bell-103, V.21), a pierwszy modem 110baud był już w 1958 (Bell-101).

      Na początku zapewne nikt nie planował magnetofonu do Atari a FSK było potrzebne do obsługi modemu :) Logiczną koncepcją było więc wykorzystanie również zapisu FSK na taśmie, jestem pewien iż planowali osiągnięcie większych prędkości niż 600bps, przecież ludzie od Turbo2600 pokazali że się da demodulować FSK z taką prędkością projektując nieco lepszej jakości demodulator oraz rozbudowując trochę tor zapisu. Inż. w Atari też pewnie chcieli dobrze, ale wyszło jak wyszło ... dodali naprędce procedury obsługi magnetofonu do OS-ROM... jakiej jakości - każdy widzi... pewnie nikt nie wierzył że ktoś może używać tego rodzaju sprzętu do przechowywania danych :) przecież tak naprawdę to po co komu ten magnetofon, kto przy zdrowych zmysłach by go używał :) W tamtych czasach Atari miało już świetne stacje dysków do swoich maszyn :)

      abstrahując nieco uważam japońskie wersje 1010 są bardzo porządnie wykonane i spokojnie wyciągają ponad 1200bps w przy standardowej modulacji FSK, bez żadnych modyfikacji hardware,ale jak to z biznesem bywa, tam się liczą tylko koszty... a więc zaczęła równia pochyła, jakość ustąpiła miejsca cenie... taniość panie :) Magnetofony zaczął robić Taiwan a potem Chińczycy. To dziwne że cokolwiek udało się wczytywać z tych chińskich wersji :)

      FSK wydaje mi się bardziej odporne za zakłócenia zewnętrzne niż PWM (mówię o transmisji danych na duże odległości a nie o zapisie na taśmie), niestety w przypadku taśmy dochodzi nam nieliniowość przesuwu taśmy i inne zjawiska z tym związane, a do kompletu niedawno odkryty nieszczęsny błąd w ROM ;/ dotyczący obsługi magnetofonu: ->link<-

      I pomimo tego wszystkiego to nadal przypominam Turbo2600 firmy szok ze Świebodzina, które bazowało na FSK, wszystko wczytywało się przy włączonym ekranie i bez zbędnego obciążania CPU transmisją.

      Info: ->link<- , oraz fragment historycznej audycji w Radio-Komputerze: ->link<-

      I teraz nawiązując do jeszcze do Commodore i ich magnetofonu... inż. commodore wybierając PWM kierowali się tylko i wyłącznie kosztami elektroniki zawartej w magnetofonie (w linku z poprzedniego postu jest schemat magnetofonu do C64). Ale metoda transmisji którą zaszyto w ROM C64 woła o pomstę do nieba :) nie dość że prędkość transmisji jest znikoma, to jeszcze program zawsze nagrywa się dwa razy, potem po pierwszym wczytaniu, system odczytuje drugi raz nagrane dane i sprawdza czy wyszło mu to samo co za pierwszym razem :)

      I na koniec jeszcze dla zobrazowania tego czego można się pozbyć z magnetofonu atari aby został tylko PWM posłużę się schematem JER-a, dodałem do niego szary blok, to demodulator FSK, wcześniej są przedwzmacniacze i ogranicznik amplitudy: (zakładając iż chcemy tylko PWM, dało by się pozbyć zupełnie LM324 dodając jeszcze ze dwa tranzystory)



      aby zamontować sobie turbo 2000F należy postąpić w/g następującej instrukcji:



      ps) niezły offtopic się zrobił ;-)
      • 18: CommentAuthorxxl
      • CommentTime25 Feb 2014 09:02
       
      moze, ale warto bylo. czegos sie nauczylem. teraz uwazam, ze to FSK wcale nie jest takie zle. niskie obciazenie cpu, calkiem niezle mozliwosci przyspieszania, problemem jednak byla slaba elektronika w firmowym magnetofonie :(
      • 19: CommentAuthorseban
      • CommentTime25 Feb 2014 11:02 zmieniony
       
      tzn. mówiąc iż nie ma co spekulować chodziło mi raczej o to że nie ma zgadywać dlaczego Atari wybrało FSK bo sprawa wydaje mi się oczywista (ówczesne modemy wykorzystywały FSK, radiowe transmisje danych również korzystały z FSK, etc).

      Jednym słowem nie chodziło mi o to, że nie chce mi się pisać "dlaczego" :)

      Oczywiście niezaprzeczalnym faktem jest że jakość elektroniki magnetofonów typu XC12, CA12, XCA12 była fatalna. Również mechanika w tych magnetofonach jest fatalnej jakości. Japońskie wersje 1010 oraz XC11 mają porządniejszą mechanikę. W przypadku 1010 cała sekcja zasilania silnika oraz stabilizacja obrotów jest zasilania z oddzielnego zasilacza, przez co tor analogowy jest pozbawiony praktycznie zakłóceń generowanych przez silnik.

      Wracając jeszcze do speeder1400, tam autor w ogóle zrezygnował z czytania bajtu odebranego przez POKEY i sam składa sobie bajt czytając bezpośrednio stan linii DATA_IN i porównując z $d40b :) potem składa to wszystko sobie w bajt. Ale kod jest faktycznie bardzo "zaciemniony" :)
      • 20: CommentAuthorlemiel
      • CommentTime25 Feb 2014 12:02
       
      Cześć na tym forum.

      Kolega miał XC-12 z Turbo ROM z przełącznikiem, gdzieś koło licznika, wciskanym po wczytaniu loadera w standardzie.
      Handler T: do Turbo ROM (Plus) plus odpowiedni kopier (jak ten do Blizzarda), pozwalający regulować długości przerw między blokami ręcznie w czasie nagrywania (Kickstart tego wymagała) może by się i przydał, tylko czy na pewno jest teraz jeszcze potrzebny?
      A i emulatory słabo albo wcale obsługują Turbo.
      Teraz to tylko zrobić "magnetofon" z obsługą (prawie) wszystkich Turbo na Atmedze lub PICu i karcie SD. Tylko komuś kto potrafi musiałoby się chcieć. I widzieć sens. Skoro parcie jest urządzenia na PBI.
      Bo to co Zaxon robił to był tylko demodulator do jakiegoś odtwarzacza - coś jak ostatnio zrobiona przez Strykera płytka do Blizzarda i T2000?

      Z tego co pamiętam reklamy z Bajtka i okolic, to Turbo 2000F miało być szybsze, nie wiem od czego, ale miało być. A tu napisałeś, że taka prostota elektroniki powodowała ograniczenie szybkości.
      • 21: CommentAuthorseban
      • CommentTime25 Feb 2014 12:02 zmieniony
       
      Hej!

      Co do handler-a odczytującego nagrania w formacie Turbo-ROM jak najbardziej da się to zrobić, tylko czy w obecnych czasach ma to sens skoro powstaje oprogramowanie typu Turgen?

      Co do magnetofonu obsługującego wszystkie turbo, to jak najbardziej da się to zrobić i jakiś czas temu myślałem nad taką konstrukcją, ale proza życia codziennego zabija ;/ cierpię na permanentny brak czasu :( i nie chodzi o zaprojektowanie elektroniki bo to nie jest problem, ale o opracowanie sensownego software do tego potem :) światełkiem w tunelu jest Baktra, który dobrze dokumentuje wszelakie formaty turbo, co pozwoli kiedyś w przyszłości dokończyć ten projekt.

      Turbo2000F to była bardzo uproszczona wersja Turbo KSO 2000 (które to było rozwinięciem wcześniejszego Turbo 2T06 opracowanego przez Wojciecha Zabłotnego, info: ->link<- ), nie osiągniesz na nim większych prędkości, a to przez drastyczne uproszczenie toru odczytującego, brak jakichkolwiek filtrów i układów kształtujących impulsy powodowało iż zwiększanie prędkości mijało się z celem bo następował duży spadek odporności na błędy odczytu. Również tor zapisu nie był w większym stopniu modyfikowany, (tylko wymiana jednego rezystora, ew. zmiana pojemności kondensatora). Trzeba było zachować możliwość zapisu na taśmie zarówno danych w turbo jak i w standardowym FSK, zauważ iż przy wykonywaniu zapisu nic się w torze zapisu nie przełącza, tor wygląda identycznie przy zapisanie turbo i standard. To jakby średnia pozwalająca zachować poprawny zapis przy obu technikach modulacji. Ciężko zapisać przy takim uproszczonym torze "wyższe" częstotliwości (krótsze impulsy PWM) co pozwalało na osiągnięcie wyższych prędkości transmisji.
      • 22: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime25 Feb 2014 23:02 zmieniony
       
      Ja mam Turbo K.S.O. wbudowane w XC12 :) (dwa - w tym jedno sam zrobiłem) nie bardzo mam porównanie z innymi turbo, jeden ze znajomych miał AST i chyba do tego turbo K.S.O. ma loadery, ale niestety nie mam żadnych narzędzi do AST (?) poza tymi loaderami, więc skopiować niczego nie mogłem. Przy wczytywaniu wyświela się chyba *AJEK

      K.S.O. jest całkiem fajnie pomyślane. Pierwsze K.S.O. z jakim się zetknąłem miało kart bez kopiera - tylko basic lub proste menu wczytujące pliki dos-a. Drugi kart ma już wersję 2T12 dużo większe menu i dołączony kopier z handlerem "D:". Póżniej znalazłem wersję 2T06, którą opisał Zenon, a która była pierwotnie opublikowana w prasie do przepisania.

      Niestety tego pierwszego karta już nie mam (a może na szczęście, bo dzięki temu mam ten nowszy) - nagrywał on dłuższy sygnał pilotujący i dłuższy sygnał przed każdym z bloków danych - program T2000 na PC właśnie takich bloków oczekuje. Znalazłem też wersję K.S.O. 1.0, która nie wymaga żadnej przeróbki, menu jest podobne do wersji 2T06 i 2T12, więc pierwsza znana mi wersja wygląda jakby była zrobiona przez kogoś innego.

      seban:

      nie wiedzieli że tak się da. Dlatego również Turbo KSO 2000, było zapewne podłaczane pod drugi port Joy-a

      Z tego co widać pierwotnie Turbo K.S.O. było pomyślane do współpracy z dowolnym magnetofonem i było łączone tylko przez joy2. Co pozostało również w późniejszych wersjach wbudowanych w XC12. Podobno początkowo problemem był kondensator w XC12, który później został wymieniony.

      Co do współpracy ze stacją to są dość fajne narzędzia, ale w czasach Atari były zastrzeżone tylko dla sprzedawców. Wtedy się kopiowało najpierw na normal, potem na turbo. Niestety samego handlera nie było wcale, a kopiery dla stacji wymagają jednoczesnego podłączenia stacji i magnetofonu - kopiują blok po bloku, co umożliwia kopiowanie bardzo długich plików, a nawet kopiowanie seryjne całej dyskietki na taśmę.

      seban:

      sam nawet byłem zmuszony napisać taki handler aby przenieść swoje stare zbiory nagrane w T2000 na dyskietki :)

      Ja też próbowałem, ale mój to taki pseudo handler - dopisałem kilka Bajtów do kopiarki i ta posłużyła jako handler, ale kompletnie niezabezpieczony.

      Tu to co kiedyś zebrałem (i minimalnie przerobiłem/skonwertowałem): ->link<-
      (K.S.O. 1.0 postaram się odszukać - przepisałem z Bajtka)

      Edit: znalazłem K.S.O. 1.0 i dodałem pod powyższym linkiem, dodałem też opis Turbo K.S.O. v. 2T06 z IKS-a)

      Seban, a masz jeszcze narzędzia do K.S.O.? Mógłbyś coś udostępnić?

      Może udałoby się skontaktować z autorem i coś więcej dowiedzieć? ->link<- (stronka baaaardzo dawno nieaktualizowana)
      • 23: CommentAuthorlemiel
      • CommentTime26 Feb 2014 13:02
       
      Autor aktualniejszy: ->link<- ale dalej na PW.

      Pomysł na kopiarkę "online" dysk -> kaseta jest ciekawym pomysłem.
      A skoro działał, to czy by się dało tak dla każdego kopiera?

      I czy dałoby się w drugą stronę? Albo czy taki handler byłby w stanie obsłużyć przełączanie banków pamięci dodatkowej, żeby je wykorzystać z długimi programami?
      • 24: CommentAuthorseban
      • CommentTime27 Feb 2014 15:02 zmieniony
       
      Hej!

      QTZ:

      Z tego co widać pierwotnie Turbo K.S.O. było pomyślane do współpracy z dowolnym magnetofonem i było łączone tylko przez joy2. Co pozostało również w późniejszych wersjach wbudowanych w XC12.


      Jak najbardziej tak, nawet czytając informacje o Turbo 2T06 było widać iż to konstrukcja przeznaczona dla "zwykłych" magnetofonów, być może pomysł transmisji turbo był wzorowany tym co w tamtych czasach potrafiło ZX Spectrum, ale tego nie mogę być w żadnym stopniu pewien, trzeba by dopytać autora.

      Ja w tamtych czasach posiadałem gołe 65XE bez żadnego magnetofonu/stacji dysków. powód był prozaiczny, brak funduszy nawet na magnetofon do komputera. Pieniążków wystarczyło jedynie na sam komputer. Po udaniu się na giełdę chciałem kupić jakiś cartridge z grami, ale ludzie na giełdzie (Grzybowskiej) sprzedawali także interface do Atari umożliwiający podłączenie klasycznego magnetofonu. I przekonywali mnie iż to lepsze rozwiązanie niż kupienie cartridge z jedną grą. Po zakupieniu tegoż interface, zacząłem więc korzystać z magnetofonu szpulowego M2404S. Zaczęło się siedzenie po nocach i nagrywanie programów z Radiokomputera na taśmy :)

      Po jakimś czasie udało mi się zgromadzić fundusze na XC12, a kupiłem go tylko dlatego iż wszyscy koledzy dookoła posiadali gdy na kasetach, więc chcąc "pozostać w obiegu", musiałem przystosować się do otoczenia :) bo nikt inny poza mną nie używał "szpulowca", wszyscy mieli kasety a niektórzy już stacje dysków.

      Tak jak pisałem wcześniej, na początku miałem tylko standard, a potem na giełdzie komputerowej, odbywającej się w niedzielę w technikum chemicznym przy ulicy saskiej w warszawie, człowiek od którego kupowałem gry zaproponował mi założenie Turbo KSO 2000, bo szlag go trafiał gdy musiał mi nagrywać gry w NORMAL-u :) tracił przez to czas i innych klientów :)

      Potem poznałem ludzi z innego rogu giełdy, montowali T2000F, zacząłem się z nimi gadać założyli mi Turbo2000F, nie chcieli za to pieniędzy ode mnie, napisałem im kila programów użytkowych do Turbo2000F (tzw. generator kasety systemowej, poprawiłem loadery, zmodyfikowałem parę programów tak aby działały z T2000F). W tamtych czasach dzięki takim "zleceniom" poznałem jeden i drugi system na tyle że nie miały one już dla mnie większych tajemnic, z czyste ciekawości zacząłem eksperymentować z tymi turbo, okazało się iż KSO2000 czy Turbo2000F mogą bez problemu czytać zapis wykonany przez ZX-Spectrum :) napisałem sobie nawet program do wczytywania obrazków z ZX-Spectrum zapisanym na taśmie. Chodziłem do Spectrum-owców i prosiłem ich o nagrywane takich grafik aby móc je sobie wyświetlić na Atari :) na początku bardzo się dziwili że tak się dało, ale potem przyjęli to za normę :) Wiedziałem że jest istnieje jeszcze jeden system turbo w Warszawie, było to AST...

      Ale po co to piszę i do czego dążę? Bo bliżej zetknąłem się z AST właśnie przez "*AJEK", mianowicie była jeszcze jedna giełda komputerowa... odbywała się w stodole... tam siedział *AJEK ( star-ajek? ;] ), taki typowy pirat giełdowy... nagrywał ludziom pirackie gry za kasę, był na tyle bezczelny, że zabezpieczał je swoim programem kopiującym (*AJEK Copy)... gdy zobaczyłem jak postępuje postanowiłem napisać Anty-*AJEK Copy. Gość pisząc swój *AJEK COPY wymyślił że będzie nagrywał te swoje pirackie gry ludziom którzy posiadają również AST. Jego loader działał również na magnetofonach z AST, a skąd się brały takie pomysły?

      Wtedy na różnych giełdach różne grupy ludzi rywalizowali ze sobą handlując pirackim oprogramowaniem, gdy jedna z grup ludzi dostała jakiś świeży soft to gdy zaczynała sprzedawać starła się go zabezpieczyć tak aby konkurencja nie mogła za szybko skopiować danej gdy czy programu, chodziło o to aby klienci przychodzili do tylko wybranego handlarza po nowości, wtedy taki handlarz czy grupa ludzi mogła zarobić więcej od pozostałych.

      Co do narzędzi dla turbo które opracowałem, postaram się je znaleźć i udostępnię, zapewne chwilę to potrwa. Niedawno przeglądając swoje stare śmiecie, widziałem Anty *AJEK Copy i Gen. Kasety Systemowej :)
      • 25: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime28 Feb 2014 02:02 zmieniony
       
      Wygląda na to że jesteśmy z tej samej okolicy :)

      ...W późniejszym okresie ruszyła na bardzo krótko giełda w Technikum Łączności, gdzie pomagałem koledze sprzedawać, o ile pamiętam "Secrety" - byłem tam tylko ze dwa razy... sprzedających było więcej niż kupujących... później był problem, żeby się pozbyć niesprzedanych gazet... o giełdzie w "chemiku" nie wiedziałem... co do *AJK-a to wszyscy się dziwili, że K.S.O. ma kolorowe paski jak AST. Stąd moje przypuszczenie, że ten loader wczytywał AST. Pamiętam jak znajomi się pytali - jakie masz paski, kolorowe, czy czarno-białe - po tym rozróżniali jakie, kto ma turbo :) *AJK-a dało się skopiować przy użyciu "jamnika" ;) Był też jakiś inny loader, który miał kolorowe paski... poszukam i postaram się zgrać...

      Ciekawe czy masz K.S.O. od tego samego faceta? - Pamiętam, że z kolegą chodziłem do faceta z brodą, który miał kilka stacji i kilka magnetofonów i nagrywał kasety na zamówienie, on też założył to pierwsze K.S.O.

      Później przy "rondzie" w budce przy przystanku w stronę centrum sprzedawali gotowe zestawy, można też było kupić gry na Amigę.

      Programy które napisałeś bardzo ciekawe, pewnie dałoby się też odczytywać / zapisywać sygnał z C64?
      • 26: CommentAuthorseban
      • CommentTime28 Feb 2014 16:02 zmieniony
       
      Hej!

      No ja dojeżdżałem na te wszystkie giełdy z warszawskiej woli, to tech. chemicznego na saskiej to miałem prawie z pod domu "111", a na Grzybowską tramwaje typu 17,33 czy co tam przyjechało :) Giełda w tym tech. chemicznym była tylko w niedzielę. Ten gość co zakładał mi turbo 2000, wspomniał mi o niej i powiedział że jak chce turbo to muszę tam przyjechać bo na grzybowskiej nic nie montuje, tylko tam.Tak więc w każdą sobotę siedział on sobie na grzybowskiej, a w niedzielę jechał na Saską. Brody na 100% nie miał, nie pamiętam jak się nazywał, po głowie mi się kołacze coś w stylu "Czar-Soft", ale pamięć moja może być zawodna. Z brodaczy to pamiętam tylko Krzyśka Steca siedzącego na Grzybowskiej przy "murku", na parterze.

      Co do czytania zapisu z C64, standardowy pewnie da się odczytać bez problemu, ale z systemami turbo na C64 jest tak że każdy pisał taki jaki chciał, bo magnetofon od C64 może traktować jako taki magnetofon który ma wbudowane Turbo2000F :), pomijając różnego rodzaju cartridge typu black box, dużo kier na C64 było nagranych tak że był krótki loader w systemowym "standardzie", a potem gra już była nagrana w przyspieszonym formacie :) a jakim to już zależało od fantazji twórcy loader-a ;) Potem właśnie cart-y typu BlackBox próbowały to standaryzować, ale w pewnym czasie zrobił się straszny bałagan w tym wszystkim bo każdy robił jakieś tam swoje "usprawnienia" :) Jednym słowem zapewne się da ale będzie to wymagało trochę czasu i pracy :)

      Gdy już miałem swoje C64 (a było to bardzo późno, pod koniec mojej aktywnej twórczości na Atari i wtedy wszyscy kupowali Amigi czy Atari ST) to ja do Atari miałem już TOMS720, a do C64 stację 1541-II i gdy zacząłem się bawić w przenoszenie danych to zamiast przenosić to używając kaset, zrobiłem sobie prosty kabel do transmisji danych C64 <-> Atari. Ze strony C64 wtykało się to do user-poru ze strony Atari po portu JOY-a. I własnie z tego powodu nigdy nie zastanawiałem się czytaniem danych z kaset dla C64.
      • 27: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime28 Feb 2014 21:02 zmieniony
       
      Ja C64 dostałem kilka lat temu od znajomego, szukając sposobu na przenoszenie danych znalazłem coś takiego: ->link<- niestety przeniesione pliki nie działały. Później znalazłem jeszcze inne podobne rozwiązanie z wykorzystaniem wyłącznie jednego portu joystick'a, ale już nie testowałem i teraz już nie pamiętam gdzie to znalazłem, a wykorzystanie tego typu połączenia wydaje mi się bardzo ciekawe - tak jak opisałem pod powyższym linkiem. Można by było tworzyć gry, które mogłyby działać na dwóch graczy przy podłączonych dwóch komputerach (dowolnie Atari - Atari, Atari - C64, C64 - C64) - myślałem żeby w taki sposób rozbudować grę w statki...

      Ja mam jakiegoś karta turbo dla C64, ale albo jest uszkodzony, albo ma bug-a. Tzn. po włączeniu C64 trzeba wpisać "NEW" lub rozpocząć wczytywanie, inaczej się zawiesi po wpisaniu kilku linijek...

      Na C64 jest symulator (chyba nie emulator?) Spectrum, który potrafi czytać jego sygnał.

      Oczywiście fajnie byłoby mieć też taki program czytający / zapisujący standardowy sygnał C64 na Atari - np. dodatkowy handler dla K.S.O. :D - może nawet byłoby to wygodniejsze jeżeli chodzi o przenoszenie danych?

      A z Twojego interface-u A<->C64 coś pozostało?

      Na Wolę często jeździłem w dzieciństwie - tam mieszkali moi dziadkowie :) A facet od K.S.O. (jak mi się wydaje "z brodą"), mieszkał gdzieś w pobliżu Brazylijskiej i Międzynarodowej, nazwy firmy nie pamiętam (dodawał wkładki do kaset z czerwonym nadrukiem do ręcznego wypełniania), a jak się nazywał to nie wiem.
    3.  
      "seban: jeżeli nie posiadasz cartridge można również zamienić ten obraz cartridge na program typu .bin lub .boot ładujący się bezpośrednio z kasety."

      Jak to zrobić?

      EDIT: Chyba już wiem jak, zobaczymy czy się mi uda zgrać na taśmę.
    4.  
      Próbowałem programem "Turgen System" ten plik tego kardridża, który zdumpowałeś i zgrałem go na kasetę.
      Niestety nie działa - gdy się kończy wczytywanie kasety, wyskakuje boot error.

      Są jakieś inne możliwości,a może coś robię źle?
      • 30: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime1 Mar 2014 17:03 zmieniony
       
      Z turbo to prawie na pewno nie uda się uruchomić kolejnej wersji turbo. Ja bym spróbował wczytać w normalu (Start&Option). A jak samo przeniesienie pliku nie wystarczy, to trzeba spróbować konwersji na boot albo com (przed com w normalu trzeba nagrać "wykrzyknik"), tylko nie pamiętam czym / jak...
      • 31: CommentAuthorseban
      • CommentTime1 Mar 2014 19:03
       
      Hej!

      Jak dotre do domu to przygotuje ten cart w formacie boot, tak aby mozna bylo wczytac z kasety w normalu.
    5.  
      Nie wiem, czy uda się mi jakąkolwiek grę zgrać do turbo rom plus, bo już parę gier próbowałem i po zgraniu na kasetę tym programem, po prostu magnetowid mi nie czyta, a z zestawu gier turbo, który mam oryginalny, czyta normalnie.

      Tak przy okazji sam bym się z chęcią dowiedział, jak taki loader się robi itp :)
      • 33: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime3 Mar 2014 14:03 zmieniony
       
      Magnetowid ? - Kiedyś tak Amigowcy kombinowali ;)

      Być może usterka Twojego magnetofonu powoduje słaby zapis plików. A być może masz zniekształcony pasek (chyba najczęstsza przyczyna). Spróbuj zapisać coś w normalu i odsłuchaj czy sygnał nie "faluje". Obejrzyj pasek.

      Do konwersji plików na wav polecam program Krótkiego a8cas tools
      a8cas-convert.exe plikwejsciowy.xex plikwynikowy.wav -fs -r
      (nie potrzeba tworzyć plików cas)

      A do przeniesienia ich na Atari adapter kasetowy.

      Oczywiście aby uruchomić plik xex w normalu (Start&Option) trzeba przed nim umieścić (nagrać/odtworzyć) loader tzw. "wykrzyknik", który trzeba skonwertować osobno.
      a8cas-convert.exe WYKRZYK.BOT LOADER!BOOT.wav -fs -r
      (pliki typu boot nie potrzebują osobnego loadera, nie będzie on też potrzebny w systemie turbo)
    6.  
      Zniekształcony pasek? "Faluje"?

      Próbowałem zgrać grę w tym Turgen System - Turbo Rom, niestety gdy próbuję wczytać w normalu z kasety na atari wyskakuje mi błąd "Nieprawidlowy Loader" i nie da się wczytać.
      Drobny postęp, bo wcześniej mi w ogóle nie czytało.
      • 35: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime3 Mar 2014 20:03 zmieniony
       
      "Nieprawidlowy Loader"? A to skąd? W normalu wczytujesz włączając Atari z wciśniętymi klawiszami Start i Option (bez turbo), więc co najwyżej możesz mieć "BOOT ERROR". Z Turgen-a będziesz miał plik do turbo i taki wczytujesz w turbo (i pewnie tak zrobiłeś?). Prawdopodobnie aby było prawidłowo musi to być plik typu com (czyli zazwyczaj z rozszerzeniem xex), a plik typu boot zwróci błąd (w turbo).

      Spróbowałem skonwertować plik binarny TURGEN-em (przez "Add item..." / "Wizard for binary files...") i niestety wygląda na to, że Turbo ROM wymaga jakichś specjalnie przygotowanych plików??? Po wybraniu dowolnego pliku xex mam coś takiego:


      Za to udało mi się zapisać wav z pliku basic-a (przez "Add item..." i "Tokenized BASIC to Turbo ROM").
    7.  
      Próbowałem z plikiem .xex...
      I nie po przez "Wizard for binary files", ale normalnie go dodawałem do playlisty ten plik, a potem konwersja do .wav.

      A jeśli chodzi o ten błąd, to miałem właczony na Atari System Turbo Rom Plus z kardridża, wciskałem "OPTION - Loader", i po tym próbowałem wczytać grę, niestety wyskakiwał błąd "Nieprawidlowy Loader".
      • 37: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime3 Mar 2014 22:03 zmieniony
       
      Gdy dodaje przez "Add item..." też mam błąd:


      Używam najnowszej wersji 8.3.14.
    8.  
      W opcji wybierasz "Tokenized BASIC to Turbo Rom".
      • 39: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime3 Mar 2014 22:03 zmieniony
       
      W ten sposób omijasz błąd, ale wątpię czy w ten sposób program generuje poprawny plik. Ta opcja jak napisałem powyżej służy do konwersji plików "bas" i pewnie stąd ten błąd w turbo. Spróbuj skonwertować plik bas i wczytać spod Basic-a w turbo - powinno być dobrze. Do wczytania plików binarnych xex póki nie wiadomo jak je zapisać Turgen-em w turbo, najlepiej zapisać w normalu (jak pisałem powyżej) i na Atari kopierem Turbo ROM zapisać w Turbo.

      Pytanie jest - jak trzeba przygotować plik binarny, żeby był zgodny z Turbo ROM?
    9.  
      Nie wiem, sam metodą prób i błędów musiałem dojść jak gdzie i co.
      • 41:
         
        CommentAuthorvoy
      • CommentTime3 Mar 2014 22:03
       
      Sugeruję napisanie do Baktry (autora Turgen System) w tym wątku: ->link<-
      • 42:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime4 Mar 2014 02:03
       
      Baktra sie zarejestrowal wieczorem na forum, wiec pewnie mozna sie wkrotce spodziewac jakiegos jego komentarza :)
      • 43: CommentAuthorbaktra
      • CommentTime4 Mar 2014 10:03
       
      Turbo ROM is a turbo system that has one great limitation by design. It cannot accommodate every binary file!

      It can accommodate only binary files that have exactly one data segment, at most one RUN segment and at most one INIT segment. Such binary files are "Turbo ROM compatible binary files".

      If you try to convert a binary file that does not meet the conditions above, Turgen System will issue the error message you've mentioned.

      It is very likely that the vendor of the Turbo ROM system has been also selling programs and games on tapes in form of "Turbo ROM compatible binary files". It is sure that some of the games were manually modified by the vendor to meet the conditions.

      To accommodate you, I have two points
      1. I attach archive of binary files that are "Turbo ROM compatible", so you can test your system.
      2. I will try to develop a binary loader for Turbo ROM that will use file format derived from the original Turbo ROM format and incorporate it to the Turgen System. I did the same for Czechoslovak Turbo 2000 which has the same limitation and it works very well.
      • 44: CommentAuthorseban
      • CommentTime4 Mar 2014 21:03 zmieniony
       
      Cześć,

      Zgodnie z obietnicą publikuję zmieniony do postaci BOOT, Cartridge systemu "Turbo ROM Plus", do pobrania:

      wersja CAS: ->link<-

      wersja ATR: ->link<-

      wersja BOOT: ->link<- - do samodzielnego nagrania na kasetę z poziomu Atari.

      Wersję CAS/BOOT należy wczytywać jak normalny program boot-owalny dla Atari, włączając komputer z wciśniętymi klawiszami OPTION+START. Po wczytaniu całości pliku program uruchomi się tak jakby wystartował z cartridge.

      Teraz garść informacji dla zainteresowanych aspektami technicznymi. Wszelakiego rodzaju Cartridge turbo dla Atari z tamtych czasów były bardzo uproszczonymi konstrukcjami i były typowym dla Atari Cartridge lokującym się w obszarze pamięci $A000-$BFFF. Cartridge taki zaraz po włączeniu zasilania mapował się w obszar o którym wspomniałem przed chwilą i w zależności od wersji, jego odłączenie następowało krótkim czasie automatycznie (prosty układ czasowy) lub należało go odłączyć zapisem lub odczytem dowolnej wartości z obszaru $D500-$D5FF, chodziło o to aby Atari wygenerowało sygnał ~CCTL, który to spowoduje zmianę stanu przerzutnika odłączającego sygnał RD5. Gdy system operacyjny przekazywał kontrolę programowi zawartemu w Cartridge, ten przepisuje się w odpowiednie dla siebie miejsce pamięci i odłącza Cartridge z pamięci Atari, lub czeka aż układ czasowy wyłączy taki cartridge automatycznie.

      Pełny opis działania różnych cartridge zrobił Zenon/Dial, wszystko można przeczytać tutaj: ->link<-

      Wracając jednak do uruchamiania prostych obrazów Cartridge z poziomu Atari bez posiadania jakiegokolwiek cartridge polega na umieszczeniu danych które oryginalnie zawierał cartridge w tym samym obszarze pamięci RAM które pierwotnie zajmował cartridge, czyli $A000-$BFFF, oraz wykonanie uproszczonej procedury startu takiego Cartridge, podobnej do tej którą wykonuje system operacyjny Atari. Możemy jednak pominąć wszelakie kombinacje i wykonać minimum operacji które pozwolą uruchomić taki cart. Tak naprawdę jest to parę prostych kroków:

      1) wyłączyć Atari Basic (jeżeli był włączony)

      2) obniżyć RAM-TOP do wartości $A000

      3) zamknąć i ponownie otworzyć edytor ekranowy, tak aby system operacyjny Atari stworzył Display List oraz pamięć ekranu poniżej obszaru $A000 (handler obsługujący urządzenie "E:", zawsze patrzy na wskaźnik RAM-TOP, i tworzy "ekran" poniżej tego obszaru, dlatego przed operacją ponownego otwarcie edytora należy obniżyć RAMTOP).

      4) przenieść dane zawierające "dump" Cartridge w obszar $A000-$BFFF. Czasami można te dane załadować tam bezpośrednio (np. w przypadku plików .xex), jednak w przypadku BOOT, jeżeli chcemy uniknąć zniszczenia zawartości pamięci RAM przechowującej DL i pamięć obrazu, należy załadować dane gdzie indziej, a potem je przepisać w odpowiednie miejsce.

      5) wykonać skok pod adres INIT Cartridge

      6) wykonać skok pod adres RUN Cartridge

      Jeżeli program na Cartridge nie jest w jakiś specjalny sposób zabezpieczony, to powinien się uruchomić bez najmniejszego problemu. Tak właśnie było w przypadku Cartridge do "Turbo ROM Plus".

      Jeżeli kogoś interesuje kod źródłowy, który musiałem napisać aby wygenerować taki plik BOOT, to proszę bardzo: ->link<-

      Po ustawieniu zmiennej ATR na 1, xasm wygeneruje również plik ATR. Dodałem tą opcję aby łatwiej było mi testować ten prosty kod. Format BOOT dla kasety i dyskietki jest identyczny.

      a do pełnego zrozumienia źródła przydadzą się:

      informacja o formacie BOOT: ->link<-

      informacja o formacie ATR: ->link<-

      podstawowe i minimalistyczne informacje o znaczeniu adresów pamięci dla Cartridge: ->link<-

      ps) Do kompilacji źródła należy użyć xasm ->link<-
      • 45: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime5 Mar 2014 00:03 zmieniony
       
      @Baktra
      Thank you for the info and compatible files. I'm trying to help Specopsbarton to convert programs to Turbo ROM and I have found this problem. I think he will find useful binary loader you will try to develop.

      Personally I'm using Turbo K.S.O. which one version of signal can be generated with Turgen System (there is also different version of cartridge which generate different length pilot signals for every blocks - compatible anyway).
      There are also 2 loaders for this system, (there are 2 versions of one of them) - one of them maybe needed for some files - loader1 load binary files with header, loader2 without. I don't know when I need to add which loader, just when xex don't work - testing both loaders. I wonder if you know that already? If you don't have that loaders you can find them here ->link<- on included disc (there are also my poor modified file - handler like [it's a "kopiarka" with additional jump] and some where letter is changed form "D:" to "T:").

      Thank you I found your program useful :)

      @Seban
      Dzięki za olbrzymią garść informacji :)
      I za pliki Turbo ROM, aż szkoda że nie mam Turbo ROM :)
      A mógłbyś to tak przerobić żeby z przeróbką K.S.O. zadziałało ? :) (oczywiście jeżeli to nie duży problem)
      Co do XEX2CAS - jak już nieraz pisałem pliki nim wygenerowane są dłuższe niż oryginały, więc nie polecam (w tym wypadku rozmiar się zgadza - sprawdziłem). Lepiej użyć programu a8cas tools Krótkiego :). A może umiałbyś poprawić błąd w XEX2CAS ? :)

      @Voy
      Dzięki :)

      @KAZ
      Dzięki :)

      @Specopsbarton
      Jeżeli nie znasz angielskiego, to w skrócie - kolega Baktra (autor programu Turgen) zamieścił powyżej komplet plików, które są zgodne z Turbo ROM - spróbuj skonwertować dowolny z załączonych plików, aby sprawdzić swoje turbo. Później Baktra spróbuje dopisać specjalny loader, który pozwoli konwertować dowolne pliki xex.
      • 46: CommentAuthorbaktra
      • CommentTime5 Mar 2014 09:03
       
      @QTZ
      Thank you for pointing me to the KSO Turbo 2000 loaders. I'll have a look at them, how they work.

      Good news is that I managed to isolate a routine that reads single Turbo ROM block to given address. It won't be difficult to create a binary loader now.

      The file format will be the following:
      1. Binary loader in a standard turbo rom format
      Repeat:
      2. Segment header block
      3. Segment data block
      Until header segment header block is all zeros.
      Motor will be stopped after each block. This will allow correct INIT segment processing.
      • 47: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime6 Mar 2014 12:03 zmieniony
       
      Edit: K.S.O. Turbo 2000 - further discussion moved to K.S.O. thread.
    10.  
      baktra I tried to record one game from binary files you uploaded - "kaboom.xex" and it's working!

      Btw what header means? I can put any name there?
      Cuz when I use "autoheader" option in your program, letters are green or mixed with orange, not only orange and not in center on loading screen of turbo rom program.
      • 49: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime8 Mar 2014 15:03 zmieniony
       
      @Specopsbarton

      Fajnie, że się udało :)

      Przepraszam za angielski, ale się nie odzywałeś przez kilka dni w tym wątku, więc pomyślałem, że może język jest barierą.

      Co do koloru liter to znaczenie mogą mieć małe - duże litery.
    11.  
      Nic nie szkodzi QTZ, trochę znam angielski, więc nie jest barierą.

      Poza tym, przydałby się do tego programu "Turgen System" taki loader jeszcze, jak mam na jednej z kaset z grami, który sam wczytuje pliki turbo rom z nazwą gry i nie trzeba do tego kardridża. Były by wtedy dwie opcje - z kardridżem i bez.