atarionline.pl Szaleństwa gier Activision - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  
    Zauważyłem dzisiaj, że z moim Atari jest coś nie halo.

    Otóż gry ze stajni Activision (River Raid, H.E.R.O., Pitfall 2) szaleją. Grafika zmienia kolory, albo raportowane są jakieś nieistniejące kolizje. Dźwięku nie ma, albo jest.

    Gry oczywiście działały wcześniej dobrze, więc to nie pliki.

    Inne gry i dema sprawdzone na szybko działają OK. Te gry z Activision, o ile mnie pamięć nie myli, mają dość ciekawe sterowanie grafiką i generalnie programują bezpośrednio GTIA (podobnie jak gry na A2600 programują TIA). Kluczowy jest tutaj idealny timing...

    Co to może być? Jakieś pomysły? Sprawdziłem na kilku zasilaczach. Zarówno z SIDE2 jak i z SIO2SD jak i z SICiem. To samo. Mam w swoim Atari Ultimate 1MB i VBXE. Sprawdzałem na różnych ustawieniach w menu U1MB.

    Przychodzi mi do głowy parę pomysłów: padnięty kwarc na płytce VBXE, uszkodzone GTIA, albo po prostu jakieś jajo z zasilaniem. W weekend wymienię kondensatory, ale chciałem się spytać czy ktoś tak miał.

    PS. Ekran wyświetlany przez Atari jest przesunięty lekko w lewo względem środka. Tak było odkąd Lotharek zamontował mi VBXE.
    • 2: CommentAuthorgreblus
    • CommentTime10 Apr 2014
     
    A na Stock OS też tak się dzieje? U siebie zaobserwowałem kiedyś dziwne kolory River Raid na HiSpeed OS.
  2.  
    Na Stock i na SICu też, który w ogóle nie używa systemu operacyjnego.
  3.  
    GTIA wyeliminowany. Przełożyłem na chwilę GTIA ze sprawnej 600XL i objawy są te same.

    Kolejny krok to sprawdzenie kondziorów.

    Boję się, że problem leży gdzieś wewnątrz płytki VBXE.
    • 5:
       
      CommentAuthorlotharek
    • CommentTime11 Apr 2014
     
    stawialbym na polaczenie vbxe-adapter
  4.  
    Hmmm, przyjrzę się połączeniom i na wszelki wypadek przelutuję gniazdko pod oryginalne GTIA na wypadek zimnych lutów.

    Ale kondziorki też zmienię, bo mogę się założyć że ze starości ich pojemność jest prawie żadna.
  5.  
    Przelutowałem co się dało, wymieniłem parę kondziorów i pacjent wyzdrowiał. Dzięki za pomoc, Lotharek.