pirx, fajny kawałek, przypomniałeś mi czasy pierwszej klasy technikum, kiedy to zapierniczałem z walkmanem thompsona i kopią kopii^x (for x=10 to 20) demówki molesty (tak, jakimś cudem dotarła do Rzeszowa!), to były dopiero szumiące podkłady ;-)
Swoją drogą skoro Liroy pochwalił się, że produkował na Falconie, to może Molesterzy również?