może ktoś z Was przechodził, postanowiłem ostatnio włączyć, bo jak miałem Atari jakoś nigdy się nie złożyło, żebym przeszedł. I trafiłem na moment, gdzie nie wiem co zrobić.
Wszystkie jaja "potrzaskane" i zostało tylko 8 ścian, przy których trzeba przejść. Ale są one w miejscu, do którego nie wiem jak się dostać. To chyba już prawie koniec gry. Ktoś ma pomysł? (to tam, gdzie te serduszka)
W grze, na samej górze planszy, jest taki ptak, w jednym z wcześniejszych leveli przenosi gracza, a tutaj nie - tylko daje mi brązowy kapelusz/hełm...
Już nieaktualne, trzeba było zebrać białym kapeluszem jedną rzecz, a ja próbowałem bez kapelusza, albo brązowym. Teraz ptak mnie przenosi.
Ps. No i niestety, to koniec gry, ale "bez niczego". Tj. po prostu zostaje ilość zdobytych punktów i gra leci od początku. Cavernia na przykład ma tak samo.