Kurcze, to wyglada smakowicie a jak jeszcze faktycznie bedzie emulowac tyle retroplatform (!) to coool...
Szkoda, ze nikt nie wpadl na zrobienie programu gfx (dla GP2X WIZ) do szybkich szkicow (bo jest rysik do sterowania jak widze) - cos jak wydany niedawno "Alias SketchBook Pro" na IPODa/IPhone'a. Bedac w (pieknym) terenie takie cos moze sie przydac... ;)
Ktos cos wie blizej o tej maszynce? Dla mnie zapowiada sie interesujaco:
"obsługa gier Nintendo, format gier: FC, NES obsługa gier Portable, format gier: GB (gameboy), GBC (gameboy color), GBA (gameboy advance) obsługa gier SFC, format gier: SMC, SFC obsługa gier SEGA MD, format gier: SMD"
Ja wziąłbym te urządzenie i jego dane techniczne pod rozwagę.
np. Po pierwsze rmvb a rm to jedno i to samo. To są tzn containery czyli sposoby zapisy pliku audio/video. Oba są tożsame. Istotny jest zastosowany w nich kodek video, a w obu może być/i w 95% przypadku pewnie jest kodek rv40 - tym samym oba pliki mają dokładnie te same wymagania. Tak więc mnie dziwie taki zapis "RMVB (1280x720 pikseli), RM (800x452 pikseli)," gdyż to tak jakby plik mp3 layer3 zapisany w containerze mp3 miał inne wymagania niż taki sam plik mp3 layer3 zapisany w containerze wav. Po drugie wymagania rv40 w stosunku do np xvida są nieporównywalnie większe (rzędu 2x razy) Tak więc raczej wątpie aby układ potrafił odtwarzać (płynnie) pliki RealNetworks w 1280x720.
Ja posiadam konsolkę dingoo, która również odtwarza filmy bez przerabiania divx,xvid,rmvb,rm,mpg jednak przy wyższych rozdzielczościach nie chodzi to już tak płynnie, a czasami potrafi się i zaciąć, najlepiej przekonwertować do natywnej rozdzielczości i przy okazji można napisy wrzucić. Konsolka jest mała i poręczna, do tego dość tania 83$ to wychodzi około 250zł. Obsługuje 2 systemy natywny i linux(dingux), system wybiera się przy starcie, jest na niego duzo emulatorów również atari800 (które działa bardzo dobrze).Bateria trzyma 6-8 godzin.
freesh - a jak wszedles w posiadanie owej konsolki? Czy sprzedaje ja ktos tutaj? ;o
Odnosnie iPoda/iPhone to jest cienko - wydaje mi sie, ze tylko na "shackowanym" ('jailbroken') sprzecie da sie zainstalowac i odpalic pare emulcow (zaden z nich nie dotyczy Atari 8-bit), w dodatku pozwalajacych na gry niezbyt wyszukane (np. M.A.M.E. z grami do 1984 r.). Z kolei oficjalnie z APPSTORE mozna pobrac tylko POKEY PLAYER, SID PLAYER i MODULE PLAYER (Amiga), zadnych emu nie widzialem. ;( APPLE stosuje dosc restrykcyjna polityke... :|
Ja swoją kupiłem na Allegro, co jakiś czas ktoś tam sprzedaje. Znajomemu zamówiłem w www.dealextreme.com , płatność przez paypal'a (dolar wyszedł mi niecałe 3zł, w sumie niecałem 250zł) , przesyłkę mają tam za darmo, tylko czeka się prawie 2 tygodnie. Narazie na tej stronie mają wysprzedane, ale mają się znowu pojawić, można też na ebay'u.
Na zjailbreakowanym iPodzie/iPhonie nie obowiązują ograniczenia AppStore'a, dostępne są m.in. emu SNESa, NESa, GB, GBC, GBA, Megadrive'a, PSXa, nawet N64 (3GS/iT3G), czy port ScummVM. Nie zawsze jest to oprogramowanie odpowiednio zoptymalizowane, mam obecnie iPoda Touch 2G i jak na 533/620MHz spodziewałbym się lepszej wydajności. Nie wiem, jak wygląda kwestia ewentualnego portu Atari800, ale wiem, że zarówno SDL zostało już przeportowane, jak i możliwe jest pisanie aplikacji na iP w C++ (i to pod Windows), np. przy użyciu Visual Studio / DragonFireSDK. Ewnetualne problemy ze sterowaniem na pewno rozwiąże ten wynalazek - ->link<- Info o rozpoczęciu produkcji jest sprzed 4 dni, a "the price will be low, probably under $30, but the quality will be high to match the iPhone."
Co do "oficjalnego" obiegu (na nieshackowanych urządzeniach): dla firmy Apple najwyraźniej korzystne jest ścisłe kontrolowanie platformy. Na iPhona nie są dopuszczane alternatywne środowiska uruchomieniowe (nie ma obsługi Flasha, Javy) - powodem jest chęć kontroli nad źródłami oprogramowania - jedynym źródłem jest AppStore. Emulator C64 czy ZX Spectrum, umożliwiające uruchamianie obrazów dysków czy kaset pobranych sieci czy udostępniace interpreter BASICa, to środowiska uruchomieniowe - dlatego nie było dla nich miejsca na AppStorze. W AppStorze pojawił się za to świetny (pod względem wykonania) emulator C64, ->link<- na który można uruchamiać z góry określone tytuły (jest m.in. Bruce Lee, Droid, Kikstart, Uridium), cały czas pojawiają się (do pobrania za FREE lub do kupienia) kolejne tytuły - wszystko calkowicie legalnie. Ci sami ludzie przygotowują obecnie podobną rzecz w odniesieniu do Amigi.
Jako ciekawostkę mogę podać inny przykład polityki Apple, czyli brak alternatywnych przeglądarek na iPhoneOS - głównym z powodów takiego stanu rzeczy również jest chęć zachowania pełnej kontroli, tym razem nad jedyną używaną przez ludzi przeglądarką. M.in. możliwe jest dzięki temu blokowanie dostępu użytkownikom iPhoneOS przez strony takie jak wolframalpha.com [w zamian oferowana jest płatna aplikacja za $50] czy stron amerykańskich dzienników/tygodników [również w zamian oferowane są płatne aplikacje do przeglądania zawartości darmowej dla użytkowników innych platform] :)).
W każdym bądź razie, taka polityka przynosi dobre rezultaty i iPhoneOS pozostaje jedną z najciekawszych platform zarówno dla twórców oprogramowania, jak i dla użytkowników - w zalewie tysięcy produkcji zdecydowana większość to oczywiście totalny chłam, ale są i produkcje prezentujące bardzo wysoki poziom (o jakim bardziej "otwarta" konkurencja na razie może pomarzyć). A jak ktoś chce więcej "wolności" to zrobienie jailbreaka zajmuje jakieś 15 minut i nie wiąże się z żadnym ryzykiem.
@Galu. Czy to znaczy, ze uwazasz obecna polityke Apple za sluszna (bez zadnych uwag)?? A co myslisz o ciaglej niedostepnosci iTunes w naszym kraju? :-/ Odezwe sie do Ciebie na priva, bo mam jeszcze pare pytan odnosnie iPoda, itp. ...
Polityka Apple, podobnie jak polityka Google czy Microsoftu, jest nastawiona na zarabianie kasy. Ogólnie - nie wierzę w hasła typu "don't be evil". Korporacje istnieją po to aby zarabiać kasę, a dogodzenie użytkownikowi jest tylko środkiem do tego celu, na pewno nie celem samym w sobie. Apple nie jest monopolistą na rynku smartfonów (w skali świata ma może kilkanaście procent), ani nawet na rynku PMP. Dlatego IMHO może robić co chce - może blokować flasha, javę i emulatory Atari - jest to sytuacja trochę inna niż w przypadku Microsoftu mającego w swoim czasie jakieś 100% rynku sytemów na desktopach :) Jak coś komuś nie pasuje w produktach Apple (a nie pasuje wielu osobom) to mogą swobodnie wybierać produkty konkurencji lub... 'hackować'. Inna kwestia - Apple w USA jest dopiero na 5. miejscu jeśli chodzi o ilość sprzedanych pecetów (w skali świata na dużo niższym) - ale za to ma najwyższy ZYSK ze sprzedaży pecetów (wyższy niż ma notowany na 1. miejscu HP!). A znam ludzi, którzy twierdzą, że Apple powinno obniżyć ceny MacBooków :) Dodam, że sam jestem szczęśliwym użytkownikiem pecetów z Windowsem i uważam Win7 za lepszy (eko)system od OS X-a, a pecetową "otwartość", niskie ceny i duże możliwości wyboru za wielkie zalety.
iPhone jest popularny m.in. dlatego, że oferował przez długi czas lepszy interfejs użytkownika niż produkty konkurencji i ogólnie był bardziej zorientowany na użytkownika (porównajcie sobie iP1G z Symbianem czy WM5.0/6.0, i po 3 latach WM6.5 z iPOS 3.1). Konkurencja powoli nadgania (w wielu użytkowych i sprzętowych aspektach już wyraźnie przegania - np. rodzielczość w tel. z Androidem) rozwiązania Apple, więc na dłuższą metę przy tej polityce zamkniętości i ograniczania się do jednego producenta sprzętu (vs Android dostępny za darmo dla każdego producenta telefonów na świecie) udział iP w rynku będzie, myślę, spadał - a Android i oprogramowanie na niego mogą powtórzyć sukces desktopowego Windowsa (również bardzo otwartego na producentów sprzętu i oprogramowania). Apple na pewno zdaje sobie z tego sprawę - no ale mając na uwadze sytuację z rynku PC to widocznie nie przeszkadza im taki stan rzeczy. Xbox czy konsole Atari - z 2600 włącznie - też były platformami 'zamkniętymi', a producenci trzymali na nich swoje łapy, udzielając licencji na wydanie konkretnych tytułów i nie dopuszczając 'niewspaniałomyślnych' zastosowań (MS mógł przecież wypuścić WinCE, emulator Atari czy soft typu MediaCenter na Xboksa a tego nie zrobił - a 'hakerom' się jakoś udały te 3 rzeczy). Jakoś mimo tego wolałem grać w porządne gry na Xboksie niż w kulki czy innego tuxracera na Linuksie :) A mediacenter i emu Atari też potrafiłem odpalić - podobnie jak na iPodzie potrafię odpalić emulatory (chociaż nie zależy mi na tym), uzyskać dostęp do filesystemu czy wrzucać pliki MPC czy FLACi z poziomu foobara. Faktem jest, że niezjailbreakowany iPhoneOS nie ma czegoś takiego jak 'filesystem' - nie ma wspólnej przestrzeni do wrzucania dokumentów worda ani wymiany plików między aplikacjami, do tego aplikacje muszą stosować jakieś własne rozwiązania typu wrzucanie plików przez sieć przy użyciu wbudowanego serwera WWW. JB tego problemu nie rozwiązuje.
I jeszcze jedno - za największy błąd uważam przywiązanie się użytkowników do korporacji produkującej sprzęt/oprogramowanie. Sam to przerabiałem w czasach podstawówki z firmą Commodore-Amiga :) Należy po prostu korzystać z dobrej technologii - iPhoneOS (w szczegolności OS3.x) uważam za dobrą technologię. Niezbyt odpowiednią jako platformę dla pro biznesowych smartfonów (w szczególności OS 1.x i 2.x), ale bardzo dobrą w zastosowaniach czysto konsumenckich. Za największą zaletę platformy uważam wybór wysokiej klasy oprogramowania rozrywkowego - jest to głównie rezultat dużej bazy użytkowników i developerów. I tyle.
Podwójny post ale nie każdemu się będzie chciało czytać powyższy, a coś a propos Atari mi się przypomniało: "Legendary David Crane Forms New Studio 'AppStar Games'" ->link<-
info o pierwszych grach pojawi się dopiero za parę tygodni, ale już teraz można chyba pobrać takie coś: ->link<- "this interactive tutorial explains the inner workings of the Atari 2600 on a basic level even an idiot like me can comprehend."
Zgadzam się z galu w każdym słowie. Dodam jeszcze dwie rzeczy:
- niektórzy i jest to spora część ludzi kupuje produkty Apple tylko dlatego że są właśnie od Apple. - dzięki temu i bardzo dobremu marketingowi Apple potrafi rozruszać daną dziedzinę tj np istniały telefony z dużym, dotykowym ekranem przed iPhone ale dopiero ten ostatni zrobił bum na takie urządzenia. Podobie z tabletami, istnieją od lat ale mimo prób czy to HP czy to Microsoftu w dziedzinie systemów im przeznaczonych (wersje windowsa Tablet Edition) zdobyły zaledwie promil rynku. Pojawienie się zaś iPada spowodowało nagły bum na ten rynek, jeszcze nie ma go w sprzedaży a już więcej o nim napisano niż o wszystkich wcześniejszych tabletach łącznie. Jestem pewien że odniesie duży sukces.