Tutaj wpisujemy wszystko co po party, podziękowania, relacje, stuff, zdjęcia, filmiki itp.
Ja już dziękowałem, ale podziękuję jeszcze raz. Dzięki organizatorom czyli Koali, MarkowiP, Pinowi i Mikerowi udało się zebrać atarowców w jedno miejsce, czyli jak to już jest wieloletnią tradycją mogliśmy spotkać we własnym sosie i fajnie spędzić czas. Ponieważ nikt inny by tego nie zrobił to jesteśmy Wam wdzięczni baaardzo ! (ja np. za konkurs w zgadywanki).
Lokalizacja była wspaniała, myślę że wszyscy ci którzy zawitali wraz z rodzinami byli zadowoleni. Mieliśmy obiektywne kłopoty z pogodą, ale gorące atarowe serca wszystko nadrobiły;)
Myślę, że nie ma takiej osoby, która by się źle bawiła!
Ja dojechałem na pp jako jeden z pierwszych kilku osób, a następnie dwa razy jako ostatni (wraz z innymi) zamykałem pp w nocy więc również bawiłem się doskonale ;)