16 maja odbyła się druga edycja "Krakowskich Retrospekcji". Na party zebrało się około 30 osób i mieliśmy łacznie 10 stanowisk komputerowych. Była ekipa z Retrogralni i chłopaki z Riverwash. Impreza miała luźny i chilloutowy charakter - skupiała się na graniu, były też demka i przede wszystkim długie dyskusje na tematy retro i moddingu sprzętu. Uczestnicy wychodzili z bananem na gębach czyli party z pewnością można uznać za udane. Mamy już plany na kolejną edycję, zapewne na jesień tego roku. Zapraszam do przejrzenia fotek:
Musze też napisać o pewnej przykrej sprawie która działa na niekorzyść społeczności Retro. Znany bardziej lub mniej atarowiec Jakub "skrzyp" Skrzypnik w dosyć bezpardonowy sposób storpedował nasza imprezę. Skrzypa poznałem przy okazji pierwszej edycji i pomimo bardzo młodego wieku wydał mi się gościem z ambicjami i sporą wiedzą z zakresu retro. Niestety przy okazji ostatniego party przyjął postawę arogancko-roszczeniową czym byłem totalnie zaskoczony. Zapowiedział się na party z konkretrnym sprzetem po czym nie pojawił się na imprezie nie dając wcześniej znać. Na drugi dzień otrzymałem inforamcję że jakoby zrobił swoje party w tym samym czasie a ja generalnie mam się turlać. Dowiedziałem się także że w świat poszła informacja że "moje party" jest do d#$%, nie można chlać do białego rana bo zamykają lokal o 3.00, miejsca są wydawane na kartki, a uczestnicy są chamami ( !? ). Na dodatek podobno odmówiłem miejsca Pinowi i Yerzmyeyowi co jest jakąś absurdalną bzdurą. Przykre jest to że jakieś wyrwane z kontekstu informacje i pomówienia idą w społeczność atarowców za sprawą jednej osoby która ubzdurała sobie że będzie mnie atakować.
Nie piszę tego żeby się wyżalić, ale po to żeby piętnować takie zachowania. Imprezy retro mają niepowtarzalny klimat i uczestników, którzy potrafią się dzielić pasją. Nie powinno być tak że czyjeś prywatne fochy niszczą pozytywną energię ludzi którym się chce coś robić i widzą sens takich party.
xxl - party odbyło się w HEXsie; było info o imprezie na kilku forach łącznie z tym. Dyskusja toczyła się głównie na facebooku bo korzysta z niego sporo uczestników party i tak łatwiej było się komunikować.
@kiender, my jesteśmy już starsi i na fejsie tak dużo nie siedzimy, trzeba nas mocniej atakować na forach;)
BTW, byłem na tej imprezie, niby "skrzypa", ale to nie była jego impreza tylko spotkanie w Kuchni u Pina (które trochę sprowokowałem, bo się nudziłem w domu;);)).
Fajnie było i tyle:) nikt nikomu nie zabraniał iść do HEX-a no ale jakoś przyszliśmy do Kuchni:) Mogę być "winnym" całej afery, jeśli się lepiej poczujesz;) a "skrzypowi" spuścimy łomot przy okazji;););)
A tak całkiem serio: więcej dystansu, ludzie są różni, Atarowcy są różni, każdy czasem coś powie głupiego, młodzi też muszą dorosnąć i popełniać błędy:)
Do zobaczenia na jakimś Party:)
P.S. Autor tej odpowiedzi sugeruje aby większość jej treści traktować żartobliwie i dla rozluźnienia...sytuacji:)
@XXL - informacja była np. umieszczona na AtariOnline jako bonus na końcu artykułu o Nocy Muzeów. Nieco wcześniej też pisaliśmy o imprezie na Facebooku, ale wiem, że nie korzystasz.