atarionline.pl kajko&kokosz - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthors2325
      • CommentTime25 Oct 2015 10:10
       
      propozycja okładki:

      • 2: CommentAuthorsmaku
      • CommentTime28 Oct 2015 18:10
       
      Ładna, ale dlaczego czarno-biała?

      Ładna czcionka i precyzyjna robota jakaś.

      Wcześniejsze komentarze tylko krótko podsumuję: przepraszam.

      Już nie będę.

      Bardzo za to dziękuję za dużą ilość informacji merytorycznej zdobytej niechcący na skutek żartobliwego komentarza (kto czyta ze zrozumieniem to powinien odebrać żartobliwy ton komentarza spontanicznie i naturalnie jako oczywistość) - podstępem, metodą algorytmiczną 'puść trochę dowolnych informacji i czekaj, aż Ci poukładają i wszystko wiesz'. Ale u mnie to był luźny żart jadąc po kilku informacjach w wersji skleconej na śmieszną. Jeśli to nie było śmieszne, to przepraszam. Bo dostałem taką merytoryczna odpowiedź, że się wystraszyłem. Poczułem się pouczony przez mądrzejszych - jak dziecko czyli biedne, a do tego uznane za mądrzące się a kretyńskie.

      Nie będę więcej. Przepraszam. :)

      Sceny i pomysły z Robina z Sherwood na pewno mogą się przydać, a miotła to myślałem, że żona Łamignata zaczarowywała i nawet latała na niej?
      • 3: CommentAuthors2325
      • CommentTime28 Oct 2015 18:10 zmieniony
       
      Czarnobiała bo taki był obrazek który przerobiłem plus pierwsze oryginalne i potem pirackie okładki nie miały kolorów. Czcionka pochodzi z generatora napisów online. Miotła straciła moc latania wskutek tego, że czarownik okazał się podłym bałamutem i użyto ją jako kija do bicia - "miotło samobijka nie oszczędzaj kijka" mniej więcej.
      • 4: CommentAuthorsmaku
      • CommentTime28 Oct 2015 20:10
       
      Tej okładce czegoś brakuje, albo jest źle zrobiona edytorsko w formie i rozkładzie elementów. Nawet na zeszyt B2 czy A4 byłoby za dużo pustego miejsca między napisem a obrazkiem - nie można tak zostawiać pustych miejsc, bo każdy ma takie samo wrażenie patrząc - to ogólne zasady. I to widać. Gdyby zniżyć napis w tej ramce bliżej obrazka a tło całości dostosować, albo odciąć od góry po zniżeniu ramki z tytułem, byłoby pełne i ładne dzieło, dobra praca. To wolne miejsce robi wrażenie niedokończonej pracy, a tylko rozrzucenie wstępne elementów gotowych do układania dopiero.

      Musi być równomierne rozłożenie elementów na całości pracy,a nie jak widać w przykładzie - nie może być znaczących dużych obszarów 'wolnych'. A w tej okładce proponowanej tak jest właśnie, jak opisuję. Nie może tak być, bo każdy uzna za amatorską robotę i opisze dokładnie tak, jak samodzielnie opisał autor (@2325) - z uwagami, które niniejszym dokładam. No tak to wygląda zasadniczo i to jest przykład.

      Computer Studio - było takie czasopismo - miało chyba właśnie tego typu niedokończone prace jedynie - dziwne czasopismo, bardzo ciekawe i niszowe chyba, na giełdzie jedynie można było dostać i w punktach sprzedaży 'znajomych', AS Studio na Gocławiu chyba ,itp.miejsca lokalne. Amatorska, ale dobra, ciekawa robota,ale nie dokończona. I sprzedawali ten Computer Studio i widać było, że nie było to profesjonalne wydanie czasopisma,a robione przez hobbystów jakichś w ilościach 'dla znajomych'na rynek, aby poszło kilka sztuk. Bardzo fajne rzeczy i wartościowe - jako przykład, że amatorsko też się da, a wystarczy te standardowe zasady uwzględnić znane wydawcom i opisane wszędzie i każdy ma dostęp,żeby wiedzieć i od razu professional się robi. Tylko tyle, a różnica jakościowa jak między byle czym i próbami amatorskimi a produkcjami profesjonalnymi.

      Bardzo ładne, proste, ale to tylko wstęp. Można popracować i pokolorować nawet ładnie kilkoma kolorami.

      Albo napisać na okładce: przedruk okładki nieautoryzowany z oryginalnego ksero czarno-białego z kopii nielegalnej bez zgody autora i twórcy oraz właścicieli praw do elementów i całości okładki z zachowaniem poufności 'dla znajomych tylko' oraz niekomercyjnie, przepraszamy, bo nam się podoba... sprzedaż jedynie na zamówienie...

      Miałem nie pisać tych żartów, przepraszam... bo potem na mnie krzyczą i pouczają, że się nie znam.

      Co do miotły, to była działająca na zaklęcie i zawsze wracała sama do wiedźmy Jagny zdaje się, po rzuceniu w przeciwnika, jak bumelant.

      To były kije samobóje chyba? Miały okładać Łamignata po kościach, kiedy chciał bez pytania odchodzić z chaty i miał wracać.Nie pamiętam dokładnie... tam były wilcze doły chyba w lasach na nieproszonych gości...
      • 5: CommentAuthors2325
      • CommentTime28 Oct 2015 20:10 zmieniony
       
      Ja się nie znam na okładkach czy grafice, używam tylko wyobraźni, bez wiedzy teoretycznej. Bumelant to nie to samo co bumerang.
      • 6:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime28 Oct 2015 20:10
       
      @smaku
      nic nie stoi na przeszkodzie byś zrobił lepszą.
      @ s2325
      nie bądź taki skromny,
      czasami coś zrobisz klimatycznego i ciekawego.
      Problemem tej okładki są postacie bohaterów jednolitej barwy ,nie wiadomo czy przyjeżdżają czy też odjeżdżają w siną dal,smutna jest poza tym, ale cel zamierzony- rozumiem że to okładka do wersji kasetowej w normalu ;-) .
      • 7: CommentAuthorGonzo
      • CommentTime30 Oct 2015 22:10 zmieniony
       


      mały kroczek, ale do przodu :)
      tony problemów do rozwiązania, ale nie dlatego, że jakiś problem z silnikiem - silnik jest więcej niż ok, tylko trzeba go dobrze poznać, a odpłaci to z nawiązką, tebe help!

      s2325 - z tą okładką to trochę może przedwcześnie, ale... może się przyda ;)
      • 8: CommentAuthornosty
      • CommentTime31 Oct 2015 10:10 zmieniony
       
      Nie działa, przynajmniej na emulcu nie. Mruga niebieski ekran, po czym całość czarna.

      EDITED: Sorki, już działa. Ogarnąłem sprawę po zobaczeniu wielkości xex'ow. Po prostu nie pomyślałem, że taka animacja wymaga 128KB RAM ;)
      • 9: CommentAuthorbrx
      • CommentTime31 Oct 2015 11:10
       
      @nosty: jeśli coś mi się nie pokręciło, to chyba ten silnik wymaga pamięci rozszerzonej. No ale o zależności między prędkością silnika a zużyciem pamięci była tu już dyskusja.

      @Gonzo: A mógłbyś może zdradzić, jaki właściwie masz pomysł na tę gierkę? Bo to mi zaczyna pod nawet "Tower Defense" podchodzić. Ale jeśli zwerbujesz Odyńca i Tebe, to już naprawdę musisz to skończyć. Nie będzie odwrotu! :]
      • 10:
         
        CommentAuthormiker
      • CommentTime31 Oct 2015 11:10
       
      Mi tam działa, fajne. Dajesz, Gonzo! :)
      • 11: CommentAuthorxxl
      • CommentTime31 Oct 2015 11:10
       
      albo cos w klimacie the goonies.
      • 12: CommentAuthors2325
      • CommentTime31 Oct 2015 12:10
       
      Działa jak się powie pole, las, woda, wieś, nadszedł czas, sześć pięć zero dwa nieś.
      • 13: CommentAuthorsmaku
      • CommentTime1 Nov 2015 14:11 zmieniony
       
      @s2325: ciekawe to zaklęcie magiczne, na pewno odpowiednia kolejność słów i wszystkich elementów? W zaklęciach jeden znaczek czy akcent nawet powoduje, że zaklęcie nie działa. Tak, jak z 'Stefanie Otwórz Się', czy 'Semenie Opusz Się' i tak można szukać, a nie działa... :)

      Tak jak bumelant na pewno by nie wrócił, a jeśli nawet, to po latach pewnie i okrężnymi drogami i nie w to miejsce, z którego został rzucony albo sam poleciał nawet nie proszony, a bumerangowi można ufać - wina jest zawsze użytkownika. Hmm... :)

      Zastanawiałem się jaka jest różnica między kijami,które same biją od kijów, które są samobójcami i wyszło mi, że kij chyba nie może pobić sobą sam siebie, tak jak kot Dżinks nie może unieść się sam za swoje włosy do góry- musi mu pomóc użytkownik Dżinksa. Chociaż pewien nie jestem, bo zdaje się, że akurat ten kot potrafił. Nawet za nogi sam siebie chyba by umiał głową do dołu trzymając się sam swoją ręką podnieść, hmm... w każdymrazie działał, nie wiem, jak to działa z prawami fizyki wspólnie, magicy wiedzą lepiej...

      Goognies byłby fajny, ale wtedy wyszedłby lepszy w wersji Goblins, którą pokazywałem we wcześniejszych komentarzach. Takiego Goblinsa da się zrobić idealnie i to byłaby super gra. Albo The Vikings - też się da - te dwie drogi są super. I Pitfala można zrobić, albo Karatekę... zależy jak się ustali na początku. Albo wszystkie wersje w częściach gry osobnych (osobne gry).

      Ten engine, o którym mowa to dodatek do emulatora upgrade'ujący Atari, czy programowe coś, jak Scoom Lucasartsu?

      Okładkę zrobię jakąś przy okazji ładną, jako propozycję własną. Jak mi się będzie podobała, jak nie, to nie zrobię. Nie wiem, czy umiem.

      Z tej wyobraźni wychodzi dobry początek, czyli to, co napisałem w pierwszym komentarzu do okładki. Teraz można te elementy poukładać i wykorzystać do zrobienia profesjonalnej produkcji - nawet korzystając z tych teoretycznych rzeczy, które sobie dywagowałem komentując tę okładkę wcześniej.

      Spróbuję ją poprawić, żeby pokazać o co mi chodziło... fajnie,że jest początek - czyli elementy i pomysł. To bardzo dużo - jest czym pracować. Najgorzej wpaść na pierwszy pomysł i jakikolwiek, oczywiste.

      ====
      Uzup:
      W zał. przykładowa przerbóka o co mi chodziło z tym wolnym miejscem, ta okładka jest 'pełna', bez pustych miejsc. Gdyby tę czarną ramkę zabrać z wokół bohaterów, to byłoby ładniejsze może? Nie wiem...
      • 14: CommentAuthors2325
      • CommentTime1 Nov 2015 15:11
       
      Okładka powinna trzymać format pudełka kasety audio oraz ucinanie logo Atari bywa źle widziane.
      • 15: CommentAuthorsmaku
      • CommentTime2 Nov 2015 17:11
       
      Jeśli format pudełka kasety, to rzeczywiście, ten pierwowzór, z którego korzystałem pasuje - tak jak na okładkę czasopisma A4 - ten format w skali dowolnej (długi-wysokość x krótszy-szerokość). To u mnie wyszło jak na dyskietkę w takim razie. :)

      Trzeba by pokolorować ładnie. Z tym ucinaniem to nie wiedziałem. patrzyłem na całość ogólnie, teraz dopiero zauważam, że rzeczywiście, jak pocięte Atari wyszła ta wersja 'dyskietkowa'. Tę linię poziomą czarną trzeba usunąć, bo wygląda jak robocza wersja znowu.

      A na pierwowzorze w takim razie nie ma chyba co poprawiać, jeśli to ma być na kasetę, ale pod warunkiem, że ma to być wersja jakby kupiona na giełdzie 'kopiowana' - nie oryginalna - to wtedy taka okładka jest doskonała - widać, że ma się kopię i każdy wie, co bierze, jak kiedyś instrukcje kopiowane do gier na PC i na Atari również w sumie. Widać było co się brało - kserówka. :)

      Jeśli pasuje na taśmę, to OK. Przy tak małym formacie taka duża okładka staje się mała i wszystko inaczej widać, więc może pasować taka, jaka jest.

      Gdyby to była okładka (pierwsza strona okładki) czasopisma, to w tym wolnym bloku pod 'Kajko i Kokosz' akurat zmieściłaby się stopka redakcyjna. Idealne wykorzystanie wtedy tego wolnego placu. I czasopismo z okładka gotowe. Drobne cyferki i numerki standardowe gdzie należy i można drukować hurtem...
      • 16: CommentAuthorGonzo
      • CommentTime5 Nov 2015 22:11
       


      mała duża zmiana - dodatkowe kolory na dli

      brx - na razie scenariusza nie ma - za wcześnie, pozatym jest to klasyk i wykonanie tutaj jednoosobowo wszystkiego tego co powinno być jest praktycznie nie możliwe, co nie znaczy, że brak pomysłów. pomysłów jest cała masa i kilka z nich już widać - 1. droga przez las 2. jakieś tam zadania w wiosce 3. bitwa, a być może, że pojawią się i inne :) w zasadzie mamy tu dużą dowolność bo i tak dla gierki tego typu nie widzę innej możliwości jak tylko umieszczenie jej na kartridżu, hmm...
      • 17: CommentAuthors2325
      • CommentTime5 Nov 2015 23:11
       
      W mniej atarowych barwach:

      • 18:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime26 Mar 2016 00:03 zmieniony
       
      jak daleko posunęły się prace nad grą ?
      ;-)
      • 19:
         
        CommentAuthormiker
      • CommentTime11 Jun 2016 13:06
       
      No właśnie... jakieś postępy z tym, czy już the end?
      • 20: CommentAuthorxxl
      • CommentTime11 Jun 2016 20:06
       
      dobry temat na gre z gatunku TD. drugi gracz moglby dzialac jak w goonies, moglby obslugiwac urzadzenia automatycznie
      • 21:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime27 Mar 2018 16:03
       
      A tutaj Łukasz z Szafy z grami przeprowadził wywiad o Kajku i Kokoszu:



      "Piotr Kulikiewicz - programista w ASF i Seven Stars. Stworzył takie gry jak Robal, Monstrum, Magia Kryształu, Dwie Wieże, Incydent na małe Atari oraz Kajko i Kokosz na Amigę. Podczas tworzenia gry Kajko i Kokosz bezpośrednio współpracował z Januszem Christą."
      • 22:
         
        CommentAuthorrenton
      • CommentTime27 Mar 2018 19:03
       
      "Wywiad" tradycyjnie bardzo mi się podobał! Jak cała reszta u Szafy.
      Tylko teraz nie widzę tego na YT? Co się stało?
      • 23:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime27 Mar 2018 20:03
       
      ... a już myślałem że cud...
      • 24:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime27 Mar 2018 23:03
       
      Nie wiem, zniknęło. Pewnie Łukasz wyjaśni, już do niego napisałem.
      • 25:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime27 Mar 2018 23:03
       

      Łukasz:

      poprawiem ścieżkę audio bo była za cicho i puszcze jutro o 9 jeszcze raz
      • 26:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Mar 2018 10:03
       
      Już jest:

      • 27: CommentAuthorxxl
      • CommentTime28 Mar 2018 12:03
       
      jeszcze gdzies mam oryinal kajka i kokosza :-)
      • 28: CommentAuthorsis101
      • CommentTime28 Mar 2018 13:03
       
      z gier na PC tych wczesnych polskich chyba jedna z najlepszych przygodówek. No i gracja dla fana tego komiksu. Szkoda, że kolejny ciekawy projekt to tylko zapał.