Cześć. Patrząc na ten obrazek Przypomniało mi się, że w dzieciństwie grywałem z kolegami w podobną grę. Były tam chyba dwie łodzie podwodne i strzelały one do statków, które poruszały się na górze.
Pamięć jest taka, że o ile za pierwszym razem przywołujemy prawdziwy obraz, o tyle każdy następny raz jest wspomnieniem wspomnienia, a nie tego co widzieliśmy na początku. Z czasem gubią lub zmieniają się detale.
Bo nie zachowały się uczucia jakie towarzyszyły graniu w dany tytuł. Z wiekiem oceniasz grę bardziej chłodno bo masz doświadczenie praktyczne i teoretyczne oraz porównanie do innych tytułów. Umysł dziecka bardziej spaja się z tym co dzieje się na ekranie, teraz nie da rady tego odtworzyć.