Witam serdecznie mieszkańców Miasta Stołecznego Warszawy! W sobotę wybieramy się odwiedzić Torwar i tamtejszy event (WGL) jednakże nie samymi ekranami człowiek żyje. Stąd też moja prośba: czy możecie polecić coś co trzeba zjeść (np. vega burger koło tvn'u itp.) będąc w Warszawie - obiad/przegryska/ciacho. Najlepiej coś czego raczej nie uraczę gdzieś indziej bym mógł wspominać jaka to Wawa nie jest (jestem Karakusem ;) ). Mam ochotę również odwiedzić jakieś odlotowe muzeum "nowej generacji" (w Koperniku byłem - extra) - Powstawia Warszawskiego/Chopina/Żydów? Ogółem co możecie mi/nam polecić na ten dzień po kilku męczących godzinach z czołgami?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie! Pozdrawiam Maciej
Scalak, wpadaj na Pragę, bo to najbardziej autentyczna część Warszawy. Możesz odwiedzić Muzeum Warszawskiej Pargi, zjeść ciastka, które robione są według starych receptur, no i skosztować tradycyjnego warszawsko-praskiego jedzenie (polecam przede wszystkim Szynk Praski). A do tego regionalne, praskie piwa :) Poza MWP możesz odwiedzić też Muzeum Neonów, Muzeum Czar PRL, Muzeum Drukarstwa...
2. Nie jest to może "rdzenna Warszawa" bo powstało to całkiem niedawno, ale jest zapiekankarnia na ul. Widok (kiedyś obok znajdował się TOMS;) gdzie liczy się niesamowity klimat, który doceni każdy miłośnik PRL-owskich komedii. Natomiast ciekawe odwołanie do prawdziwej historii Warszawy znajduje się tam na stołoparapetach, więc jak zaczniesz jeść to przeczytaj, bo to wszystko to prawda, a nie jedynie stylizacja.
@prix - jedyne co odstrasza to cena biletu (25zł wystawa stała), ale cóż w dzisiejszej Polsce kultura to biznes a nie misja... myślę, że postawię na Powstania Warszawskiego @crrn - Muzeum Techniki, żona mówi że byłem z Nią w 2004 czyli było do D skoro nie pamiętam tego faktu ;) @kosa0 - pisałem o vegan burgerze koło tvn'u na Hożej (nie wiem czy istnieje tam nadal) @innuendo - muzeum neonów - sceptycznie spojrzałem na google i... to jest TO, DZIĘKI! GENIALNE!
reasumując: - muezelanie: MPW i Neony to typy - kulinarnie: obawiam się, że ceny Szynku Praskiego będą wysokie (piwo mocny +)... coż pozostaje mi chyba Karaluch(?) przy Kruczej ;) a może coś innego? Może jakiś fajny Fast Food?
@tdc - zapiekankarnia - fajne! Rozumiem, że to zapiekanki na bagietce a mam cichą nadzieję, że klasyczne w naczynkach żaroodpornych mniam.... Kraków to dziura w porównaniu z Warszawą wię pozostaje mi jeszcze to wszystko nanieść na mapę byśmy nie umarli z głodu jadąc na posiłek ;)
kraków to dziura przy Warszawie ? wiele slyszalem opini o Krakowie ale takią słysze perwszy raz.Aby nie bylo nie jestem Krakusem - ale jak to moeia wszedzie dobrze gdzie nas nie ma ;-)
Scalak, to miejsc tańszych z tradycyjnym jadłem masz sporo do wyboru :) Może Pyzy Flaki Gorące? Bilet do Muzeum Warszawskiej Pragi to koszt 4 zł, a jak trafisz na oprowadzanie kuratorskie, to za darmo :) Często w weekendy takowe jest.
Co do zapiekanek w Warszawie, to polecam Zapiexy Luxusowe (są na ul. Widok i na ul. Francuskiej).
@innuendo - a znasz jakiś taki zachowany komunistyczny bar z flakami, kaszą gryczaną, schabowym, pierogami itp. coś jak na Kruczej ale bardziej "retro" ? Zapiexy zjemy na przekąskę ;)
@tdc - Kraków ma takie dobrze wypromowane fastfoodki jak: + zapiekanka na Kazimierzu (ta to Endzior bo w tym samym budyneczku jest jeszcze 5 satelitów) - bdb + lody na Starowiślnej - cel(!) + kiełbaski z Grzegórzeckiej (tylko w nocy) - dst/db (jak dla mnie są one podgrzewane a nie wytapiane) + z mleczków bar na Centalnym (lepszy na Skarpie nie ma narodowości "nierobnej"), a totalnie klimatyczny (cyferki i literki plastikowe wtykane w menu na ścianie jak to dawniej bywało, atmosfera klienteli) koło ZUSu w Hucie ;) + Wierzynka nie polecę cena (~100zł) do ilości ndst ;) ... smaku nie zdążyłem poczuć... tylko dla snobów...
a ja bym osobiście polecił lody na Starowiślnej - koniecznie i ... kebaba z Limanowskiego przed Matecznym (La Marsa) jest GENIALNY! Innych już nie jem ;)
Scalak, na Pradze największą popularnością cieszy się Bar Ząbkowski. Tu i wystrój miejsca, jak i naczynia, sztućce rodem z poprzedniego ustroju :) No i jedzenie niedrogie, a dobre.
Jeśli zaś szukasz mety, to Meta Disco na Stalowej.
TDC: jakbyś chciał zmienić zdanie na temat warszawskich zapiekanek to mogę ci sprzedać miejscówkę, gdzie ostatnio zjadłem zapiekankę z jalapeno a następnym razem będe jadł zapiekankę z kaszanką.
I nie są to żadne zapiekanki luksusowe, kultowe czy coś takiego. Regularna budka na chodniku,
@tatqoo - polecam: na obiadek Kebab z mięsem jagnięcym ul. Kalwaryjska (http://lamarsa.pl/) po Kebabiku na deserek lody ul. Starowiślna (https://www.facebook.com/LodyStarowislna - kolejka jest baardzo często ale idzie szybko) i na kolację zanim zanurzysz się w nocnym świecie Krakowa, coś lekkiego z Chimerki (http://chimera.com.pl/en/)
śniadania uwielbiam w barach mlecznych Nowej Huty, ale tam to już jest kawałek np. jajeczniczka + bułka z pastą jajeczną i do tego Inka... mniam...