Tradycyjnie jesienią, z ogromną radością zapraszamy wszystkich miłośników retro-elektroniki do Gdańska, na 5-tą już edycję naszej imprezy, która odbędzie się w dniach 24-25 września 2016. Miejscem zlotu będą jak zwykle gościnne progi Sceny Muzycznej Gdańskiego Archipelagu Kultury. Nadal utrzymamy sprawdzoną formułę wykładów i spotkań w 2ch salach (główna i kameralna), będą konkursy dla graczy oraz Muzea, które tym razem szerzej zaprezentują swoje zbiory ogólnie pojętej retro-elektroniki.
Nie jest tajemnicą, że zainteresowanie retro-hobby nie maleje, a stale rozwija się. Powstają nowe gry i programy, ciekawe rozszerzenia sprzętowe, poradniki książkowe, papierowe magazyny, video-blogi, podcasty czy dedykowane kanały YouTube. Na naszym zlocie będzie można posłuchać wykładów i porozmawiać z ludźmi, którzy aktywnie działają twórczo lub też popularyzują swoją pasję, nieraz przy użyciu zupełnie nowoczesnych technologii. W trakcie imprezy na pewno chętnie podzielą się swoją wiedzą i do doświadczeniami.
W programie imprezy planowane są seminaria tematyczne, takie jak prezentacje najnowszych wydań managerów plikowych dla Amigi, porównanie narzędzi do składu tekstu na retro-platformy czy warsztaty z muzyką wielokanałową. Naszymi wykładowcami będą znani autorzy prowadzący sieciowe podcasty, redaktorzy magazynów oraz ich zaproszeni goście.
Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, w tym roku pomijamy demoscenowe party LOAD ERROR (i jego typowo scenowe konkursy) kontynuując jednak bardzo popularne zmagania twórców gier na retro-platformy w "RetroKomp GameDev Compo" (na zasadach z poprzednich edycji). Brak LE nie oznacza, że akcentów scenowych zabraknie zupełnie. Wręcz przeciwnie - będą spotkania z aktywnie działającymi scenowcami, twórcami gier i modyfikacji sprzętowych, wykłady techniczne oraz tradycyjna "Noc z demosceną", z klasycznymi jak i najnowszymi produkcjami z wielu platform 8/16/32bit.
Uczestnikom imprezy zostanie udostępniona znana z lat poprzednich infrastruktura ośrodka SM GAK, wraz ze sleeping-room'mem, prysznicami i zamykanymi szafkami. Na miejscu będą dostępne opcje żywieniowe, wokół budynku - bezpłatny parking.
Obecnie trwają negocjacje mające na celu uświetnienie 5-lecia imprezy RetroKomp, przez występ bardzo szanowanej gwiazdy muzycznej, jednak na tym etapie nic nie możemy jeszcze ujawnić. Pozostaje zatem ściskać kciuki za powodzenie sprawy, a wtedy edycja ta na pewno zapisze się mocno w pamięci jej uczestników.
Więcej szczegółowych informacji wkrótce na stronie: www.retrokomp.org
Miło mi zapowiedzieć jeden z wykładów tegorocznej edycji RetroKomp, który mam nadzieję Was zainteresuje. Poniżej opis dostarczony przez prowadzących.
Pozdrawiam, Sachy
"Desktop Publishing: Atari konta Amiga"
Retro komputery mogą służyć nie tylko do zabijania wolnego czasu. Piotr Krużycki i Adam Zalepa pokażą jak można z powodzeniem przygotować materiał do druku na Atari ST i Amidze. Który komputer okaże się lepszy? Prowadzący zaprezentują możliwości popularnych programów, jak również wykonane projekty i różnice w stosunku do nowoczesnych odpowiedników.
Nie samo MIDI, ale software, który do tego powstał. To samo z DTP, orofesjonalny software za niewielkie pieniądze. No i obraz jak brzytwa ma firmowym monitorze mono. Dlatego DTP na Atari byl precyzyjny i traktowany poważnie.
Odnośnie że DTP był precyzyjny, byłem kiedyś na kierunku grafika komputerowa (lata 90.) i tam wykonałem w najstarszym Calamusie projekcik. Okazało się że jego precyzja sięgała daleko poza możliwości ówczesnych pecetowych programów graficznych he he he ;)
Przykładowo nasz polski ekspert od Calamusa twierdził wtedy, że krzywe w Calamusie SL były liczone z bodaj 8 krotnie większą precyzją niż w pecetowym/drukarkowym PostScriptcie. ...i faktycznie czuło się to na każdym kroku bo w latach 90. większość programów graficznych, edytorów oraz DTP na pececie nie miała zbyt dużych powiększeń, w czasie gdy na Calamusie SL powiększenie wpisywało się jakie się chciało w danej chwili.
Jeśli chodzi o taką tematykę jak DTP - Atari ST vs Amiga to traktuję to jedynie w kategoriach prowokacji :) To samo z midi. Jak słusznie wspomniał KAZ software na ST w tych dwóch dziedzinach był bezkonkurencyjny w porównaniu z Amigą. To tak, jakby wmawiać wszystkim na około, że ST używano do reklam w TV, gdzie powszechnie królowała Amiga, m.in. w telewizji kablowej. Te dwa komputery były świetne w różnych dziedzinach.