atarionline.pl Gry na Atari 8bit - "najfajniejsze śmierci" bohaterów - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthorodislaw
      • CommentTime6 Sep 2016 14:09
       
      Takie cuś popełniłem, mój subiektywny wybór, zapraszam

      • 2: CommentAuthorszeryf
      • CommentTime6 Sep 2016 19:09
       
      Całkiem niezłe :) Dodałbym jeszcze:

      • 3: CommentAuthorAdam
      • CommentTime7 Sep 2016 10:09
       
      Dzięki, Odislaw. Na Facebooku przypomniano nam inny filmik ze "śmierciami" - nie zapominajmy np. o Draconusie :)

      • 4:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime7 Sep 2016 15:09 zmieniony
       

      no i Imagine
      • 5: CommentAuthorKonstantyn
      • CommentTime7 Sep 2016 19:09 zmieniony
       
      Mój subiektywny wybiórczy wybór:



      Szlag mnie trafiał jak mi życie zabierało w Submission. :P:D
    1.  
      Submission moja pierwsza gra na A8 :-) Ciekawe czy ma jakies zakonczenie :-) Ktoś wie ?
      • 7: CommentAuthorodislaw
      • CommentTime8 Sep 2016 07:09
       
      @kosa0 niestety gra się tylko zapętla
      • 8: CommentAuthorurborg
      • CommentTime8 Sep 2016 11:09 zmieniony
       
      MR DO!



      Diamonds


      Gremlins


      Rampage


      Pooyan


      Swat


      Milk Race
      • 9:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime8 Sep 2016 13:09
       
      Urborg - te linki mozna podac w tradycyjnej postaci, wtedy pojawi się od razu podglad wideo, np. pierwszy link:

      • 10: CommentAuthorurborg
      • CommentTime8 Sep 2016 14:09 zmieniony
       
      Można ale mi chodzi o to żeby filmik startował w określonym momencie a nie od początku
    2.  
      a standardowy dopisek: "#t=XXmYYs" nie podziała?
      • 12:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime9 Dec 2016 03:12
       
      TO jest najlepsza :-).
      • 13: CommentAuthormono
      • CommentTime9 Dec 2016 10:12
       
      Twilight World jest chyba trochę zapomniana i niedoceniana. Ma swój wielki urok i to była jedna z moich najulubieńszych gier na Atari (zresztą jedna z pierwszych w jakie grałem - pierwsza była Ninja). CaveLord i Druid też mają niepowtarzalny klimat i też są moimi najulubieńszymi :).
      • 14:
         
        CommentAuthormav
      • CommentTime9 Dec 2016 14:12
       
      Hahahah, nie pamiętam tego, że można było tak zrobić :D
      aczkolwiek samą grę grałem setki razy. Jedna z moich ulubionych. Nawet kilka sekretów pamiętam do dziś, gdzie są :)
      • 15:
         
        CommentAuthormav
      • CommentTime9 Dec 2016 19:12
       
      Co do śmierci, to dodałbym jeszcze to:

      W połączeniu z tą anielską muzyczką - zawsze mnie rozbawiało.
      Notabene dopiero po obejrzeniu gameplayu zrozumiałem, o co chodziło w tej grze.
      Podobnie jak tutaj, to muzyka była najlepszym motywem śmierci:

      Swoją drogą, to tempo muzyki wynika tutaj z NTSC? Ja to znam ze znacznie wolniejszą muzyką.
      No i jeszcze ta śmierć, na początku śmieszy i bawi, ale przy kolejnym podejściu niemiłosiernie potrafiła zirytować :D


      Ten cholerny Alien z Fractalusa potrafił otrzeć o zawał :D
      • 16: CommentAuthorAdam
      • CommentTime13 Dec 2016 17:12
       
      Zack: śmierć całkiem "zwyczajna", gdyby nie ten okropny wrzask :)

    3.  
      Hahaha, Adam, dobre. :D
      • 18:
         
        CommentAuthorGAD ZombiE
      • CommentTime16 Dec 2016 20:12
       
      mav:


      Swoją drogą warto też dodać, że pomysł odgrywania muzyczek i długich animacji podczas śmierci w zręcznościówkach to dowód na sadyzm autora. Nic tak nie wpienia podczas n-tego podejścia do jakiegoś miejsca w zręcznościówce, jak kolejny raz ta sama melodyjka odgrywana podczas śmierci. To chyba drażni bardziej niż sam fakt przegranej ;)
      • 19:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime16 Dec 2016 23:12 zmieniony
       

      to jest fajne i do tego lubiłem jak mnie zżera ,kiedyś właśnie w czasach pierwszego mojego Atari miałem takiego ;-) białego psa i szczułem nim koty,no jak w grze ,a jak już pies jakiegoś złapał i mi przyniósł to miałem taką antenkę i specjalną klatkę z wmontowanymi w ścianki żyletkami ,kot w nią wbiegał i graliśmy tą klatką z kotem w środku w piłkę , z czasem do żyletek doszły kolce ... ... FATALITY he,he ;-). holera, to nie to forum .
      Oczywiście żartowałem z tą klatką aczkolwiek pomysł fajny ,psa miałem i był cięty na koty .