Zgrywam do CAS kasetę z pierwszego wydania "Misji" i "Freda" (bez muzyki) z 1990 roku, bo nie ma ich w necie. Taśma jest dennej jakości, ale udało mi się po wielu kombinacjach wydobyć wszystkie rekordy. Pierwsze trzy bloki oraz ostatni mają po 132 bajty; reszta po 131. Zdekodowało taśmę jako nagraną w 545 baudach. Znalazłem źródła "Freda" i generator wersji kasetowej, ale wynikowe nagranie tworzy on w 600.
Przyjąłem więc, że Avalon nagrywał gry na jakimś rzęchu, dlatego pilot i odstępy między rekordami są wydłużone o ok. 10% (z porównania z tą wygenerowaną wersją też tak wynikało). Ale... po trzecim rekordzie jest króciutki blok FSK (jako zabezpieczenie) - jako piknięcie. Pic w tym, że oba softy do A8CAS nie są w stanie wyłapać prawidłowej długości tego bloku, a bez tego utworzony CAS się nie wgra. Kombinowałem, ale nic z tego nie wychodziło.
Blok FSK powinien wyglądać mniej więcej tak, ale nie zgadza się najpewniej IRG oraz wartość:
fsk 00055 22
Jedyne wyjście, to analiza loaderów i określenie, jakiej długości ma być blok FSK. Nie licząc napisów, różnią się dwoma bajtami. Ja niestety na to jestem za cienki w uszach... :(
Tutaj jest archiwum z WAV-ami, wyciętymi 3 rekordami loaderów z obu gier, plikami HEX i a8cas-convert Krótkiego ---> ->link<-
Faktycznie nie tylko baudrate jest mniejszy, lecz także częstotliwości sygnałów są odpowiednio obniżone. Sprawia to lekkie problemy przy dekodowaniu. Na pewno nie jest winien źle wyregulowany magnetofon, na którym zgrywałeś taśmę?
Podciągnąłem więc częstotliwość WAV-ów do 47640 Hz, potem a8cas-convert --silence-level=0, i ręcznie oczyściłem HEX-y. CAS-y wgrałem do bazy AO.
Po wgraniu loadera wyświetla się nazwa programu. My mieliśmy w 1990 roku pożyczoną od kogoś kasetę z Misją/Fredem, w której loader wyświetlał nie tylko nazwę, ale też licznik czasu wgrywania rysowany semigrafiką, i chyba jeszcze jakieś dodatkowy copyright. Przy czym nie była to oryginalna kaseta z Avalonu, ale kopia, więc nie wiem czy to była 100% kopia z oryginału, czy może wynalazek piratów. Kasetę dawno oddaliśmy, w życiu później nie widziałem wersji z tym loaderem. Czy ktoś z Was ją widział?
Jest dobrze wyregulowany; zgrywałem nim w tygodniu inne nagrania w normalu i baudrate był w bliskich okolicach 600.
Dziękuję. :) Odkąd sięgam pamięcią, tylko kilka razy udało mi się wczytać "Misję" z tej kasety - teraz wiem czemu.
Licznik i semigrafika (na wzór tej w "Lasermanii") wciąż są obecne w kodzie loadera, tylko z bliżej nieznanych powodów autorzy zdecydowali się na sam napis. Dziwna sprawa...