Szukam kontaktu z człowiekiem, który miał na SV prototyp konsoli przenośnej własnej konstrukcji, opartej o PI. Pokazywał na niej emulatory. Niestety nie zapamiętałem nicka :/
kris3d , raczej nie. Chcialem w piatek na SV zagadac ale po tym jak mnie Jenot poczestowal swoim trunkiem to spalem na pokrywach Duddiego :D:D - potem przez dwa dni balem sie pierdnac :D
Natomiast kiedys cos na starym forum druku 3d cos chyba pisales.
Nie wiem czy to sie komus przyda jednakże jak bylem w wakacje w trójmieście to w Gdyni w sklepie konsolowym znalazlem podobne urzadzonko emulujace różne systemy jak ktos jest zainteresowany to wygrzebie namiary i co i jak bo teraz to nie pamiętam
@drygol, fajny projekt! Rób to! Kupię jeśli to nieszczęsne RPI w połączeniu z RPIE będzie działało a nie udawało że działa;)
Już komuś to sugerowałem kto robi taką konsolę w Polsce, żeby zrobić PAKIET DZIAŁAJĄCYCH GIER na popularne platformy z własnym "menu", to na pewno da się zrobić, "to tylko linux" specy od linucha jest dużo:)
Masa pracy nad sprzętem ale jeśli włożyć w to jeszcze większą pracę nad emulatorami to będzie miało sens!
Na mój gust (po męczarniach na retroPAD-em) powinno to działać w ten sposób:
+ start konsoli + ............. + lista platform + wybór platformy (oczywiście Atari;)) + INSERT SD_CARD (jeśli nie ma) + lista gier (system sam rozpoznaje czy na karcie są gry z danej platformy, jeśli nie ma, informuje o tym) + wybieram grę (oczywiście na Atari;)) + GRAM W GRĘ! a nie podziwiam nie działające RetroPie;)
Bardzo bym chciał taką konsolę mieć ale "z wiekiem człowiek staje się rozumny" i nie chce mi się bawić w configi, ciągnięcie softu z netu, siedzenie na forum i szukanie co i jak ma działać:)
Mi się nie udało (na razie!) więc Ty zrób "Pierwszą polską konsolę przenośną z grami retro!":) Powodzenia!
@kris3d: I w opisany mniej więcej sposób retroblade działa, może z pominięciem insert sd card (chociaż można) bo olbrzymia ilość softu jest w środku :) Ja trzymam kciuki bo już ponad rok temu mówiłem drygolowi, że zamawiam :) Ale faktoryzacja czegoś takiego wiąże się - jak widać na blogu - z rozwiązaniem iluś tam zagadnień natury nieelektronicznej i nieprogramowej, np. ergonomii i sensowności obudowy, czy też użycia elementów, które ładnie się pomieszczą a potem będą dostępne, bo może się okazać, że ładnie zaprojektowałeś ale już nie ma z czego robić :) No i żeby ostatecznie nie kosztowało to tyle co wagon zboża. Działająca konsolka, w sensie funkcjonująca jako używalny prototyp, była już dość dawno, ale do gotowego produktu od tego etapu jest jeszcze trochę :)
W sumie Wieczor dobrze napisal. Problemow jest sporo. Projekt trwa juz grubo ponad dwa lata, a zaczelo poprostu od zrobienia tego dla siebie - dla jaj ;) W dalszym ciagu nie wiadomo czy ma to byc na wieksza skale czy nie. Ja nie mam jakiegos cisnienia bo dla mnie to przede wszystkim fun ;)
Kris3d, linux akurat dla mnie to najmniejszy problem. To o czym piszesz to przechodzilem na samym poczatku jak rpie byl biedny jak cycki Angeliny Jolie ale ja tez juz sie robie stary i mi sie juz nie chce grzebac za duzo. Druga sprawa ze rpie nie mozna od tak sobie kopiowac i sprzedawac. Zobaczymy co dalej z tego bedzie.
Najglowniejszym problemem na ta chwile jest oczywiscie szmal. Mysle ze bez sensownego inwestora nic z tego nie bedzie. Ja juz wlasnych pesos za duzo w to wlozylem a PoC na wlasny uzytek mam ;)
Właśnie: licencje przy rozwiązaniach na RPI to jest zawsze problem i generalnie z emulatorami a raczej z softem do nich:(
Dlatego my szarpnęliśmy się na własne rozwiązanie software-owe co skończyło się oczywiście stworzeniem 3-4 gier:) ale to jest kierunek bardziej komfortowy jeśli chodzi o prawne aspekty.
@wieczór, tak mniej więcej to działa z oryginalnym softem typu RPIE ale o to chodzi że to nie działa "od kopa":(
Myślę że każdy inwestor zapyta Cię nie tyle o ergonomię czy elektronikę bo to jest do rozwiązania jak nie za 100 tysięcy to za milion, on zapyta Cię skąd jest soft i gry! No i że tak powiem pupa-blada:( nikt nie wejdzie w tak zamotane licencje i sprzęt do którego trzeba coś dogrywać, konfigurować.
Na rynku jest tyle konsol od Nintendo, Sony, chińskich przyjaciół czy też kickstarterowych projektów typu: Gembuino, Arduboy, Vega, Vega+, The64 że to musi działać po włączeniu, od razu.
Przerobiłem te frustracje i dylematy przy okazji retroPAD-a i na razie nie patrzę w kierunku biurka na którym leży rozmontowana konsola;) ale oczywiście chciałbmy dokończyć projekt do etapu "hand made": zmawiasz-masz:)
Życzę powodzenia i raczej kierowałbym się właśnie na "hand made" to ma sens, nawet w formie takiej lekko garażowej:)
Taki az problem to nie jest bo nie trzeba tego sprzedwaac razem z hardware. Moim targetem raczej byli pasjonaci tacy jak my sami i razej kazdy wtedy moglby zaciagnac sobie image do RPIE oraz ma odpowiednie ROMy lub wie jak jes zdobyc. Ja frustracji raczej nie mam bo nigdy do tego projektu nie podchodizlem powaznie, zawsze mnie bardziej fun interesowal :D Ale troche sie zapedzilem w inwestcji i sie zaczalem zastanwiac czy tego nie zrobic w krotkiej serii. Garazowa opcja jest jak najbardziej do zrobienia ale wyjdzie ostro drogo bo kolo 600 zl na oko , a to sporo jak na taka zabawke
