mam poważne zastrzeżenia co do grafiki na moim Atari 130XE, wymieniłem już GTIA na jakieś z 84 roku i owszem wiele rzeczy wygląda lepiej, ale są dalej niepokojące mnie rzeczy...
Zamieszczę jakieś zdjęcia niebawem, na pierwszy rzut oka widzę jednak,że pixel sprita ma różną długość jeśli przesuwam go po ekranie (w niektórych miejscach jest wyraźnie chudszy). Druga sprawa, pionowa linia w trybie np. GR.5 ma prawy brzeg z "naciekiem" w innym kolorze. Czy to normalne? Może za długo bawiłem się emulatorem i teraz przeszkadzają mi całkiem normalne rzeczy?
Mnie sie wydaje, ze trafna jest Twoja diagnoza, ze za bardzo sie przyzwyczailes do emulatora. Popatrz na przyklad tutaj na obraz z Atarki (przy okazji widac, ze siarczysty czerwony tez moze na Atari byc):
;). Nie wiem, jak Pilat1977 ma podlaczone Atari i do jakiego monitora/TV, ale widac, ze obraz rozni sie od tego emulatorowego.