Mam takie pytanko dla pamiętliwych: W jednej z gier, raczej takiej typu "Alternate Reality" była muzyka z filmu Death Rides a Horse, pod tym samym (?) tytułem skomponowana przez Ennio Morricone. Łatwo ją znaleźć, bo jest w końcowych napisach Kill Bill. Miała ciekawy efekt fletu - przez nałożenie dwóch kanałów o niesłyszalnych częstotliwościach (ultradźwiękach); różnica częstotliwości powodowała słyszalne dudnienia tworzące melodię - o barwie fali sinusoidalnej, a nie jakiejśtam prostokątnej;) Świetnie to brzmiało!
Chciałbym tego posłuchać...
Grę mi pokazał Arek Łukszo; to było wtedy, gdy wydana została pierwsza _komercyjna_ _polska_ gra na Atari - The Warsaw Tetris. Czyli staroć ale jaroć.
W sumie takich gier jak Alternate Reality zbyt wiele na Atari nie bylo, wiec nie powinno byc duzym problemem znalezc rzeczona gre. Tylko, ze ja gluchy jestem, wiec fletow nie rozpoznam, a juz takich, co sie nakladaja czestotliwosciami :D
Linka też sprawdziłem, ale chyba ze względu na emulator niewiele nowego usłyszałem.
A kawałek Mikera nie powiem - jest bardzo ok. Chociaż jednak jestem wychowany na mono, więc stereo dla mnie to muzyka innej kategorii. Dla mnie liczy się sprzęt podstawowy - atari z 64 (no, 62) KB pamięci, bez przeróbek.
Witam, kiedys slyszalem kawalek z ciekawym instrumentem odgrywanym na 2 kanalach, dzwiek nazwalem mlecznym :), jakos tak mi sie skojarzyło hehehe :) Kawalek chyba Doom sie nazywal, czy DOM, jakos tak, ale niestety nie mam go juz. Chyba Mayonez lub Chris mi go podeslali z innymi muzyczkami.
Tylko wycięte z gry zapewne, oraz ma błedy w tempie (gubi nutki) No i nie działa niestety na emulatorze, chociaż może można to poprawić w kodzie ... Może jako opcja. Zajrzę w wolnej chwili.
No to teraz pytanie za 100 punktów! Z jakiej gry jest ta melodia?