Jakaś przyjemna gra, którą da się w miarę szybko przejść, bez zbędnej frustracji, czyli jak przykładowo komnatówka to lepiej jak tych komnat jest mniej niż więcej, tak na 30minut przyjemnego grania.
tak krótkich to nie ma , ja jako zawodowy gracz a a jak :-) ,gram od czwartego roku życia . Na Atari gry są trudne , a bez śmierci nie ma życia ;-) ...
no ale z przyjemniejszych gierek to polecam : Incydent -przygodowa gra na łodzi podwodnej ...
To teraz mam duży wybór gier, czy z tego jest coś podobnego do Mieczy Valdgira, gdzie trzymając się schematu, że wszystko niszczymy na planszy zaraz po wejściu trzymając fire, mamy pewność, że nigdy nam nie zabraknie żyć?
Tensor Trzaskowskiego jest. A druidarium może i nie skończone, ale to nie przeszkadza jakoś bardzo mocno w graniu - z przyjemnością zmierzyłem się z kilkoma poziomami.
Oil's Well - przy odrobinie wprawy da się przejść wszystkie poziomy w jakieś 30 minut, ale nim dojdzie się do wprawy to bez frustracji raczej się nie obejdzie, heh. Swoją drogą to jedna z moich ulubionych gier na A8. :)