atarionline.pl Niedopracowane gry typu Turbican - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthorBlackjack
    • CommentTime4 Dec 2018 zmieniony
     
    Co było przyczyną wydawania takich potworków, gdzie ktoś z pewnością dużo czasu spędził na tworzenie gry, ale układ mapy i przeciwników jest taki, że gra staje się nie grywalną, gdyż nie da się ominąć, ani pokonać przeszkadzajek?
    Czy może był jakiś gotowy darmowy program do tworzenia takich nie grywalnych gier i dlatego sporo ich powstało?
    • 2:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime4 Dec 2018
     
    Twórcy tych gier mieli wtedy zazwyczaj, po -naście lat. Sami często dopiero się uczyli programować "na serio", w czym pomagały różne wydane, jak i krążące po giełdach "asemblery". Niektórzy z braku swoich pomysłów, szukali inspiracji w grach już istniejących (tu np. Blinky's Scary School). Ale co ja tutaj będę, niech może się twórcy sami wypowiedzą. :)
    • 3: CommentAuthorBlackjack
    • CommentTime5 Dec 2018 zmieniony
     
    Gry są do siebie bardzo podobne, komnatówki, sposób poruszania bohatera nie za szybki, tak jakby się głównie różniły grafiką i muzyką, czy był jakiś asembler z wbudowanym edytorem, poruszania postaci?
  1.  
    Glowna przyczyna bylo to iz autor czesto sam byl odpowiedzialnyz a wszytko :-)

    "Grupy " programistyczne w postaci 3 osob to byla zadkosc - przewaznie - byl autor- i ktos od muzyki kropka .

    Testerzy :-) , level designerzy :-) ........

    Gry powstawaly w 3 mce :-)

    I byly zabugowane - za cud uwazam ze tyle z nich bylo do PRZEJSCIA!!!
    • 5: CommentAuthortebe
    • CommentTime5 Dec 2018 zmieniony
     
    wiele odpowiedzi na w/w pytania można uzyskać oglądając RETRO STORIES na YouTube

    ->link<-
    • 6:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime5 Dec 2018 zmieniony
     
    Raz na giełdzie spotkałem autora pewnej "arkanoidowatej" gry, sprzedawanej komercyjnie. Powiedziałem mu, że w którymś tam poziome psuje się grafika. A on do mnie, że dziwi się, iż tak daleko mi się udało dojść a poza tym jemu z kolegą nie chciało się aż tak tego testować (albo coś tam nie mogli) - taka ciekawostka. :)))
    • 7: CommentAuthorodislaw
    • CommentTime5 Dec 2018 zmieniony
     
    @Blackjack ogólnie się z tobą zgadzam co do wielu polskich gier z tamtego czasu, aczkolwiek akurat Turbican, choc miejscami niełatwy, jest do przejscia co udokumentowalem finałem na moim kanale. Nawet ma jako takie animowane zakończenie nieskładające się jedynie z napisu "gratulacje" co bylo wtedy chlubnym wyjątkiem
    • 8: CommentAuthorBlackjack
    • CommentTime5 Dec 2018
     
    Obejrzałem zakończenie na YT, z tym animowanym zakończeniem, to chyba tak trochę napisałeś na "wyrost"
    • 9:
       
      CommentAuthorCOR/ira4
    • CommentTime5 Dec 2018
     
    ... tak się działo z polskimi grami z lat 90/95 ,mało testowane ,słabo grywalne,na jedno kopyto ,oczywiście były wyjątki ,do tego były ładniejsze niż te zachodnie z początku lat 80',można było wgrać i pokazać że ładne i fajne b .brzdąka ,ale grać to już niekoniecznie ...
    • 10: CommentAuthorodislaw
    • CommentTime5 Dec 2018
     
    @Blackjack dlatego napisałem "jako takie" :)...ale zawsze lepsze to niż banalny napis
    • 11:
       
      CommentAuthorYosh
    • CommentTime6 Dec 2018
     
    Zakończenie super! byłbym w wniebowzięty :)

    Co do gierek, edytora nie kojarzę - ale taki Turbican to można by w basicu naklepać przy odrobinie zapału (ok, mając prockę przesuwającą ducha w pionie...)

    Wygląda to na klasyk Atarowy, tło na znakach + duszki udające że się ruszają. To się idealnie wpisuje w architekturę naszego komputerka - dlatego powstała masa takich gier.

    KAŻDY kto pozna podstawy jest w stanie zrobić taką grę.
    • 12: CommentAuthorpydyry
    • CommentTime20 Feb 2019
     
    Szukałem mapy Turbicana i wpadłem prosto pod pociąg. :D
    Witam
    Turbican...
    Czy taka niegrywalna? Moim zdaniem mega prosta :D byłem jednym z testerów Turbicana. Miałem 13-14 lat :D
    Co było powodem wydawania wszelkich gier byle działały? Z perspektywy czasu(26lat :D) myślę, że próba zaistnienia na rynku samych wydawnictw i budowanie listy wydanych tytułów.
    Największą frajdą było chyba to, że ktoś wydał te gry. Po tylu latach ktoś w to gra i nagrywa na YouTuba solucje.ROTFL.
    Tak. Mieliśmy 13 i 15 lat. Tak. Jest to "kower" Blinky's Scary School by TheFacory.
    Wiedza? Angielski w szkole był prawie na poziomie tego z filmu "Dzień Świra". Książki? Materiały? Dokumentacja? Null... Sporo informacji o Basicu było w Bajtku. Ale czy w basicu dało by się... pewnie tak, tylko jak już klepać maszynowy to czemu nie IronDebuger(asembler?). Książki były dostępne raczej w specjalistycznych księgarniach. Nie w moim mieście. Internet? no comment.
    Programowania uczyliśmy się tak naprawdę analizując kod(w Ironie) demek albo gierek(mój pierwszy kontakt z kodem to było przepisanie całego demka do zeszytu :D no bez grafiki). Ktoś coś wiedział coś ktoś pokazał. I wychodziły różne efekty/potworki. Z perspektywy czasu jest to gra infantylna. Ale jest! Był to jakiś cel. Graliśmy w piłkę i wpadaliśmy na pomysły co tu wpisać, żeby scroll kiwał się, albo kolory jak podzielić na ekranie. O! Żeby jeszcze mrygało w rytm muzyczki! Nie było nic poza kartką papieru i irondebugerem. Duszek był rozrysowany na krateczki i przepisany do irona. Był jakiś ciekawy edytor graficzny dla fontów wielokolorowych(już nie pamiętam jaki tam był graphicmode numer ;))
    To była mega zabawa i przygoda. Leciałem do komputerowego zobaczyć czy na kasecie jest nasze demo. W tym czasie miałem wiedzę przekraczającą wyobraźnię mojego nauczyciela informatyki w szkole. To są podstawy dla studenta w 93 roku. Dziś archaizm. Na koniec zabawy z atari dostałem publikacje mapa pamięci atari i takie tam... ale już w stała obok Amiga. MagicDimension, Tawerna. Banda się rozlazła. Mamy kontakt i się bardzo cieszymy, że ktoś to komentuje, nawet jak narzeka :D


    Programowanie zostało jako hobby. Próbuję sił w unity. za zgodą PB będzie remake Turbicana! Będzie mega trudny! Nie do przejścia bez kierownicy! Będzie to symulator bytu trandescyndentalnego...
    Jak się uda, jak będę miał czas na hobby.
    pozdrawiam Monty/theFactory :D LOL