Witajcie, Przymierzam sie do realizacji swojego pomyslu na ponowne nagranie kaset z dziecinstwa (a przynajmniej nagranie dokladnie tego co wydaje mi sie ze pamietam co na nich bylo :) Dla wrazenia nawet udalo mi sie zdobyc dokladnie te same modele czystych kaset. No ale ja nie o tym...
Chodzi o to, ze wsrod rzeczy, ktore bede kopiowal bedzie pare takich gier, ktore wymaga przerwy na inicjalizacje podczas odczytu w standardzie (bede tez nagrywal kasete w Blizzardzie ale tym zajme sie pozniej bo Blizzard wiecej wybacza ;).
I tu pojawia sie problem - o ile np. wiem, ze moge uzyc mojego ulubionego kopiera (Blizzard Copy) i recznie wstawic przerwe pomiedzy rekordami gdzie trzeba to... musze dokladnie wiedziec gdzie ta przerwa ma byc. Turgen moze mi oczywiscie taki obraz wygenerowac i wczytujac go np. do Blizzard Copy (a to o tyle dobry pomysl ze ten ma licznik rekordow) moge patrzac na licznik zapisac sobie gdzie ta przerwa byla uzyta a nastepnie podczas nagrywania robic przerwy tam gdzie sobie zapisalem na kartce... oczywiscie... coz... jest to rozwiazanie glupie, skuteczne ale... bardzo czasochlonne, wymagajace uwagi i pilnowania zeby "nie przegapic tego jedynego, slusznego momentu" kiedy trzeba bedzie wdusic SELECT i zrobic przerwe ;)
Czy kojarzycie jakis kopier ktory podczas kopiowania automatycznie przeanalizuje kopiowany plik i wrzuci przerwy gdzie trzeba? (Blizzard Copy wedlug mojej wiedzy sprzed 25-30 lat nigdy tego nie robil ale i tak go uwielbiam bo 1. ma wgladownice do heksow 2. ma wbudowany "wykrzyknik" 3. ogolnie jest zajebisty ;) ...ale tutaj chyba to nie jest najlepszy mozliwy pomysl.
Robienie tego "na oko" oczywiscie jest wykonalne ale to taka troche jazda bez trzymanki gola dupa po poreczy pokrytej papierem sciernym...
To trudne zadanie. Potrzebujesz kopiarki, która zapewnia następującą kombinację:
1. Dyskretna ładowarka, która zatrzymuje silnik po segmentach INIT. 2. Kopiarka, która analizuje plik binarny i automatycznie wydłuża przerwy. 3. Kopiarka, która może załadować plik soruce z wybranego urządzenia.
Możesz na przykład obserwować system NHP - ->link<-
Yyy @baktra ja chyba nie zrozumiałem Twojej odpowiedzi. Chodziło mi o program kopiujący na Atari.
W sumie najprościej byłoby Turgenem wygenerować wave i nagrać go używając jakiegoś zewnętrznego magnetofonu/wieży ale nie mam niczego takiego pod ręką więc pozostaje Atari ;) (wtedy nagrywam wave of razu na kasetę pomijając kombinowanie z Atari i mam pewność że Turgen się wszystkim zaopiekował :)
Nie myślałem tez o jakimś skomplikowanym rozwiązaniu bo mam raptem kilka kaset do nagrania :)
Trochę złota łopata, ale może przyda się komuś innemu:
"Turdys" i "Add-copy" Jaku-ba same robią przerwy w odpowiednich miejscach i dodają "od siebie" loader "!" na początku, jeśli pierwsze dwa bajty pliku to FF.
Turdys ma wbudowany sterownik Turbo 2000 pod literą "T:" (tylko tym się różnią).