atarionline.pl Nowa gra "Biscuits In Hell" - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime23 Jun 2020 10:06 zmieniony
       
      W magazynie 141 klubu ABBUC ukazała się nowa gra, której autorem jest Paul Lay:



      Playsoft:

      Biscuits In Hell is a new platform game for Atari 8-bit computers (with a minimum of 48K RAM) released on the issue disk of ABBUC magazine #141.

      It is based on the ZX Spectrum game of the same name by Dave Hughes and also incorporates elements from another of his games, Endless Forms Most Beautiful.

      The game has two modes of play. You can play for points where you start with 5 lives, each level has a time limit, there are (useful) items you can collect and there are obstacles in your way. You can also play as per the original ZX Spectrum game, where you have 128 lives to fully complete 8 levels.

      Thanks to Darryl for all his help with this, Jaden for the great music and to Dave Hughes for permission to develop this for the Atari 8-bit.


      Dodam, że w stworzeniu wersji ZX Spectrum miał udział nasz kolega Yerzmyey.
      • 2:
         
        CommentAuthorzbylu
      • CommentTime23 Jun 2020 12:06
       
      Opublikowane też zostało demo gry Galaga:

      oraz demo gry Geddout!
      • 3:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime23 Jun 2020 21:06
       
      Całkiem ciekawie wygląda ta nowa gra.
      • 4: CommentAuthorrosomak
      • CommentTime24 Jun 2020 18:06
       
      Jezu, uszy mnie bolą !!!
      • 5:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime24 Jun 2020 22:06 zmieniony
       
      Nie śmiałem wspomnieć o uszach, ale jak już ktoś zaczął, to dokładam się +1

      Edit: po obejrzeniu dłuższego filmu z przechodzenia stwierdzam, że idzie się jakoś przyzwyczaić i przeżyć dźwięk z racji gry fajnej samej w sobie - tak żeby nie było, że kompletnie krytykuję:-)

      Niemniej obejrzałem też film z wersji na Spectruma i tam muzyka po prostu robi robotę, można było się na Atari jednak bardziej postarać i zrobić to jak należy.
      Sama gra graficznie wygląda na Atari znacznie lepiej niż na Spectrum i gameplayowo też wydaje się być super. Pewnie pogram trochę chętnie jak się ukaże publicznie:-)
      • 6: CommentAuthorrosomak
      • CommentTime25 Jun 2020 06:06
       
      Wrzuć linka do spectrumowej wersji
      • 7:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime25 Jun 2020 11:06
       


      Muza tam miażdży, dlatego o tym wspomniałem, że tutaj w Atarowej wersji powinno to też być wyciskane do wysokiego poziomu.
      • 8:
         
        CommentAuthorWolfen
      • CommentTime25 Jun 2020 11:06
       
      Już miałem pisać "Co wy chcecie? Przecież ta muzyka nie jest znowu taka zła...". Chciałem... ale mq wrzucił muzykę ze Spectrum. I tak sobie myślę... może lepiej byłoby ją przenieść 1:1 by była grana na GTIA? ...bo faktycznie o ile graficznie wersja na Atari jest miodna sama w sobie to muzyka... cóż...
      • 9:
         
        CommentAuthorshanti77
      • CommentTime25 Jun 2020 12:06
       
      @Wolfen musiałbyś wtedy wyłączyć ANTIC bo inaczej dźwięk będzie zniekształcony. Można jeszcze wykorzystać do tego przerwania liczników Pokey'a, ale trzeba liczyć się z nakładaniem przerwań DLI/VBLK z IRQ. W ten sposób emulowałem oryginalne efekty dźwiękowe w Highway Encounter .
      • 10:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime25 Jun 2020 14:06
       
      Żeby nie było: mnie się nie rozchodzi o to, że ta muzyka jest i musi być inna, bo przecież oczywiste jest, że w ZX gra AY a my w Atari mamy Pokeya i wszyscy rozumieją czym się te układy różnią - że tak zażartuję:-)

      Mi chodziło o to, że znowu kolejny raz mamy do czynienia z dźwiękiem z Pokeya, który fałszuje strasznie, a dźwięki są znowu w niektórych momentach dobrane z dysonansem. Z dysonansem do muzyki dobrane są też wysokości dźwięków efektów dźwiękowych tam, co słychać zwłaszcza tam, gdzie mają one brzmienie czyste melodyczne.

      Mnie osobiście drażni to, że ludzie nie zasięgają chociażby opinii w takich kwestiach jakiegoś jednego czy dwóch muzyków jeżeli sami nie mają poczucia takiej estetyki.
      Tutaj jest włożona masa pracy, muzyka jest bardzo fajnie wymyślona, ale drobne niuanse brzmieniowe, wiadome ograniczenia Pokeya i być może brak wyczucia powodują popsucie efektu końcowego.
      Pokey zawsze fałszował, wynika to z rozdzielczości dzielników częstotliwości, ale jak ktoś robi muzykę, a w szczególności robi ją również na Pokeya, to powinien to wiedzieć i jako podstawę traktować omijanie tych problemów przy tworzeniu brzmień i przy dobieraniu dźwięków melodii.

      Moim zdaniem drobne poprawki niektórych dźwięków muzyki w sensie ich zmiany na inne (niektóre po prostu nie pasują do podkładu) oraz zmiana niektórych efektów dźwiękowych (dopasowanie do tonacji utworu) zdziałały by cuda i było by pięknie, a tak to po prostu jest jak jest.

      Aha, i niech nikt nie potraktuje tego jako jechanie na autorów - piszę to, bo może ktoś takie uwagi wykorzysta w przyszłości w swoich produkcjach, albo przynajmniej zwróci na to uwagę.
      • 11: CommentAuthorrosomak
      • CommentTime25 Jun 2020 14:06 zmieniony
       
      No cóż, w Geddout muzyka też tragedia...
      Czasem chciałby się powiedzieć tego typu muzykowi, nie idź tą drogą człowieku...
      • 12:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime25 Jun 2020 16:06
       
      W Geddout bym się nie czepiał, bo tu widać, że to jest wczesny WIP i testy rozwiązań, więc muzyka jak mniemam to jest po prostu wrzucone byle co, żeby tylko był jakiś tam dźwięk dla testu.

      Do kompletu tych filmików w takim razie napiszę, że w Galaga nie mam najmniejszych zastrzeżeń jeśli chodzi o muzykę:-)
      • 13:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime25 Jun 2020 18:06
       
      nie najgorsza ta muzyczka z "Biscuits in Hell",niektóre efekty nachodzą nazbyt,samej muzyce brak podbicia,taka dość płaska ,generalnie słyszałem gorsze,fajnie że w ogóle jest muzyczka w grze.
      • 14:
         
        CommentAuthorsun
      • CommentTime25 Jun 2020 19:06
       
      @Mq: jak się spopularyzuje pokeymax z psg (yamaha) czy sidem to nie będzie problemów z miażdżącą muza na spectrum :)
      • 15:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime25 Jun 2020 19:06
       
      ... jak wyciszę muzykę z Atari i włączę CDka z Jarre to też mam Mega muzykę ;)
      • 16:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime25 Jun 2020 20:06
       
      Ale sun, muzyka z Pokeya też potrafi miażdżyć, ja uwielbiam Pokeya, słuchanie tego to jest poezja, tu nie chodzi o układ tylko o wrażliwość ludzi i o umiejętne tworzenie na danym układzie. Pokey ma brzmienie niepowtarzalne, które należy wykorzystywać, a nie z nim walczyć i się męczyć.
      Mam wrażenie, że obecnie każdy sobie robi muzę, bo są narzędzia i każdy myśli że sobie może robić i że to nic trudnego. Doskonale znasz twórczość ludzi na Pokeya, więc co Ci tam będę gadał - są ludzie, którzy narobili tych muzyczek do gier pełno i wszystko co zrobią to jest dobre.
      Obecnie mamy sporą grupę dobrych twórców na Pokeya i nie ma z tym problemu.
      W dawnych czasach też się dało robić - uwaga, lecę kilka przykładów na szybko z głowy bez przemyślenia, a da się tak wymieniać długo: patrz Draconus, Zybex, Darts Challenge, The Living Daylight, BMX Simulator, Milk Race, Panther, Plastron, Ruff and Reddy, The Last V8, później polskie kiedy powstał CMC jak Lasermania, Misja, Fred.
      • 17:
         
        CommentAuthorsun
      • CommentTime25 Jun 2020 22:06
       
      No ba, się wie. Sam kiedyś "muzykowałem" na CMC :) Fred i Misja to chyba w pierwszych wersjach akurat muzy nie miała - ew. tylko czołówka, ale... do tej Twojej wyliczanki dołożę World Karate, Black Lamp... z rodzimych - Tanks (to wiadomo kto :) ), to samo Inside (to o ile zrozumiałem Kubę, to ręczna dzierganina, żeby się psuła razem z pokeyem :) ).
      • 18:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime25 Jun 2020 23:06
       
      Jeszcze np. Jet Set Willy - taki wczesny okres, a było widać że się da. A z tych polskich, to później kombinacje z samplowaniem dodatkowym jak w Vicki i innych tego typu prodkach. Oczywiście też tak jak mówisz, muza Kuby Husaka, specyficzna, zawsze poznasz że to od niego:-), no i tam nie ma fałszy NIGDY, bo gość po prostu wie co robić i jak, oraz ma ucho z jakiegoś lepszego tworzywa niż drewno:-)
      Najbardziej się właśnie czepiam tego, że już w latach 80-tych i to w pierwszej połówce pokazywano jak robić się da dobrą muzę na Pokeya i to bez praktycznie żadnych dobrych narzędzi, więc drażni fakt, że ludzie popełniają błędy zasadnicze przy tworzeniu na Pokeya prawie 40 lat później kiedy w większości programują to wszystko na pecetach mając do dyspozycji emulatory, debugery, szeroki wachlarz programów muzycznych, setki przykładowych muzyczek i brzmień itd.
      • 19:
         
        CommentAuthorsun
      • CommentTime26 Jun 2020 08:06
       
      Tak, przyznaję Ci rację.
      • 20: CommentAuthoremkay
      • CommentTime27 Jun 2020 15:06 zmieniony
       
      Seeing the talk about the sound in "Biscuits in Hell", I wonder, if all participants talk of the same issues ;)

      There could be technically 100% correct pieces of music and people might not like it.
      Also there could be a great arrangement that suffer by the 8 bit resolution.



      Have a listen from 6:12 to 6:25. That part of the music is really nice. But then the higher notes jump from here to there.
      Also, the FX are too loud , so the focus on the music gets lost. Together with the high note jumping of the tune, you might get that there is no music running from time to time, resulting in a mist of sounds.


      So, an explanation always could be nice what you guys mean, if you don't like a tune.
      • 21: CommentAuthorAdam
      • CommentTime4 Jan 2021 20:01 zmieniony
       
      Upomniałem się o udostępnienie gry "Biscuits in Hell!" w wersji na małe Atari (bo plik miał być exclusive'em dla członków klubu ABBUC tylko przez 3 miesiące), no i jest dostępna, zapraszam do ściągania :D
      ->link<-