atarionline.pl Gra "Grunwald 1410" - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime24 Jul 2020 17:07 zmieniony
       
      Jako że w tym miesiącu była 610 rocznica bitwy pod Grunwaldem, gdzie nasi przodkowie popisali się organizacją, taktyką i siłą, naszło mnie, żeby pograć trochę w grę Jaskiera "Grunwald 1410", dostępną u nas tutaj:

      ->link<-

      Od razu pytanie - czy udało się komuś wygrać? Jakieś porady, wskazówki, taktyka?

      PS. A przy okazji podrzucam link do świetnego filmiku z serii "Zagadki historii" z opowieścią Arkadiusza Miksty o Grunwaldzie. M.in. dementuje wizję książkowo-filmową o "wilczych dołach" oraz pokazuje niezwykle ważną rolę tajnych służb, których mamy, jak się okazuje, kilkusetletnią tradycję:

      • 2:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime24 Jul 2020 19:07 zmieniony
       
      A przy okazji przypomniał mi się obrazek "Grunwald 1410", który zajął 4 miejsce na Głuchołazach 2010. Narysował go na moją prośbę Valeron, demoscenowiec z Białorusi, z którym zrobiłem deal - że jak narysuję na ich compo coś na ZX Spectrum, to on narysuje dla Atari na Głuchołazy :) No i tak powstało obrazek nawiązujący historycznie do przyjaźni polsko-litewsko-ruskiej (w której Białorusini czują się częściowymi spadkobiercami). Było o tym na forum: ->link<-

      Fajny opisik bitwy tutaj:
      ->link<-
      • 3:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime24 Jul 2020 22:07 zmieniony
       
      Tak z innej beczki, właśnie przeczytałem artykuł, że bitwa ta była sprowokowana przez nas (+Litwinów)... Aby ukręcić łeb Krzyżakom, za którymi wszyscy murem stali, łącznie z Kościołem, a którzy nas nękali i poczynali sobie cokolwiek zbyt śmiało.
      • 4:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime24 Jul 2020 22:07
       
      I jeszcze za Kabaretem Moralnego Niepokoju:

      - Co to za wioska?
      - Bździochy.
      - A ta?
      - Grunwald.
      - To tam.
      • 5:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime25 Jul 2020 13:07 zmieniony
       
      Tak, pamiętny skecz :). Aczkolwiek gdyby się trzymać prawdziwych nazw to była by to bitwa pod Stębarkiem albo Łodwigowem (cytat poniżej z tego linku, który podałem wyżej) albo Tannenbergiem, Grunfeldem czy Ludwigsdorfem (jeśli przejmować się nazewnictwem niemieckim) - pruskich nazw nie kojarzę.

      15 lipca, około 8, wojska polsko-litewskie stanęły u południowego wybrzeża jeziora Łubień. Od zachodu nadchodzili Krzyżacy. Król wysłuchiwał dwóch mszy, podczas gdy wojska litewskie szykowały się do bitwy na prawym skrzydle, a polskie na lewym i w centrum. Krzyżacy nadeszli od Fryngowa. Między Stębarkiem, Łodwigowem i Grunwaldem rozbili obóz, ubezpieczając namioty powiązanymi przez łańcuchy wozami. Ukrytych w zaroślach sił polsko-litewskich nie było widać.

      Wielki mistrz czekał 4 godziny aż sprzymierzeni przystąpią do bitwy. W tym czasie Jagiełło wysłuchał kolejnych mszy, dokonał pasowania na rycerzy, wydał dyspozycje do bitwy, a nawet zadbał o rozstawienie wart z zapasowymi końmi, na wypadek konieczności odwrotu. Krzyżacy nie zdecydowali się na atak. Nie widząc przeciwnika, bali się zasadzki. Oba wojska rozdzielała licząca około 5 km, pagórkowata przestrzeń. Przez środek pól grunwaldzkich płynął, nieistniejący już dziś Wielki Strumień.


      I mapka do usytuowania miejscowości, dla przypomnienia.

      Co do artykułu, to podaj linka, z chęcią przeczytam, choć teza nie brzmi odkrywczo, bo powszechnie wiadomo, że do 1409 roku Krzyżacy sporo rozrabiali i mieli zarówno inicjatywę wojskową, jak i dyplomatyczną. Skłóceni Jagiełło i Witold dogadali się jednak w obliczu wspólnego wroga i szybciutko odzyskali przewagę, łamiąc kręgosłup Zakonowi.
      • 6: CommentAuthorsis101
      • CommentTime25 Jul 2020 19:07
       
      To nasza duma narodowa i nie tylko nas :) wspomniani Litwini, Białorusini obecnie, inni Rusini, Tatarzy pewnie litewscy, pomijając fakt udziału wojsk śląskich po obu stronach. Fajny temat.
      • 7:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime25 Jul 2020 22:07
       
      Co do tej gierki Jaskiera, całkiem fajnie zrobiona, ale szkoda, że autor nie dodał opcji sterowania drugim graczem przez komputer. Jakieś sprytne AI dawałoby ciekawą opcję. :)
      • 8:
         
        CommentAuthorpirx
      • CommentTime25 Jul 2020 22:07
       
      szkoda, że nie uczą o tym w szkołach, ale największym zwycięstwem nad zakonem było wykupienie malborka przez prusaków od włoskich kondotierów, którym wielki mistrz puścił zamek w zastaw za długi. prusacy podarowali go potem koronie :))))
      • 9:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime26 Jul 2020 18:07
       
      Pirx - popieram, takie informacje powinny być w szkole. Ale nie tylko jako przykład "zwycięstwa", ale przede wszystkim uczenia procesów - pokazywania łańcuchów przyczynowo-skutkowych. W tym przypadku chodziło o to, że Krzyżacy po Grunwaldzie musieli płacić wysokie kontrybucje, a że nie przywykli do niskiego statusu finansowego, to zaczęli podwyższać podatki Prusom, którymi rządzili. Prusowie nie płacili chętnie, powoli się odwrócili od Krzyżaków, Zakon popadał w spiralę zadłużenia i skutek był taki, jak podałeś.
      • 10:
         
        CommentAuthorcrrn
      • CommentTime26 Jul 2020 19:07
       
      Faktycznie szkoda ze historii nie pokazywano nam w ciekawy sposób w szkole. Ja np odkryłem czas wojen husyckich dopiero niedawno dzięki Sapkowskiemu i jego trylogii. Może nie do końca 1410 a kilkanaście lat później ale mega fascynujące czasy i historie Wrocławia i Śląska (teraz nazywanego dolnym), Czech oraz moich stron rodzinnych - opolszczyzny. Czytałem i słuchałem na audiotece łącznie ze 4 razy za każdy razem odkrywając nowe fakty historyczne. Co pokazuje jaki research zrobił Sapkowski aby stworzyć to dzieło. Wspominany wiele razy w książce Jan Żiżka (bohater Czeski) w sumie nie dość że bił się po naszej stronie pod Grunwaldem to jest nawet na obrazie Matejki i to na pierwszym planie (tez z zakrytym, wybitym jednym okiem).

      @Kaz
      Wrocławianie jednak myślę że wtedy bili się po Krzyżackiej stronie ;) no offence.
      • 11: CommentAuthorpgru
      • CommentTime27 Jul 2020 19:07
       
      My przynajmniej mamy grę na Atari, co mnie osobiście zaskoczyło. Bo Czesi chyba nie mają swojej gry o ich słynnych(a przynajmniej nie mają o tej pod Trutnovem, chociaż to bardziej historia Prusaków i Austriaków), mimo, że pole bitw. pod Trutnovem jest chyba dla nich dość ważne, biorąc pod uwagę jak wygląda zagospodarowanie terenu(jest chyba nawet jakaś gra planszowa). Chętnie poczytam co o tym sądzą czescy Atarowcy, może mój punkt widzenia Polaka będącego przejazdem jest błędny
      • 12:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Jul 2020 02:07