Niestety podczas serwisowania stacji dla kolegi gdzieś mi wcięło zasilacz do niej :( Oddawałem, wydawało mi się, że zasilacz zabrałem ze sobą, ja go nie mam, osoba serwisująca nie ma. Zrzucam winę na siebie i swoje roztargnienie.
Sprawa jest honorowa, muszę odkupić i oddać. Ktoś, coś?
Na oryginale opis taki Moc 36W, napięcie wyjściowe pierwsze 16V, 0.8A, napięcie wyjściowe drugie 9V, 1.5A obydwa napięcia zmienne. Pomiar bez obciążenia pokazuje, napięcie pierwsze 19V, drugie 11V. Zasilacz to tylko transformator podający dwa napięcia . Jak popatrzeć na jego wtyczkę od strony dziurek wygląda tak
O O Tu jest napięcie 16V O O Tu jest napięcie 9V
Zatem, może to być dowolny transformator o mocy co najmniej 35W, może być więcej, będzie tylko nieco większy, i powinien wydawać podane napięcia. Popatrzeć w katalogu transformatorów i wybrać model o podobnych parametrach. W środku w stacji są dwa stabilizatory które „przerabiają” te napięcie na 12V i 5V jako napięcia stałe.
Pamiętaj, że piszesz do laika w sprawach elektroniki :) Już kiedyś czytałem na ten temat i transformator tam polecany to był TS25/11, tyle, że co ja zielony miałbym z tym zrobić? :) Liczyłem raczej na jakiś gotowiec. Tyle niepotrzebnej elektroniki do Atari jest produkowane, a takich zasilaczy niet :( Duddie coś kiedyś napomknął o produkcji zasilaczy, ale temat chyba umarł śmiercią naturalną a szkoda.
Nie ma reguły, transformatory mają różnie wyprowadzenia usadowione w obudowie, karkasie Na zasilacz do LDW i CA nadaje się każdy w/g podanych danych, lub nieco podobne. W zasadzie to nie jest zasilacz tylko zwykły transformator, zasilacz stacje mają w środku na płycie (prostownik, stabilizator)
O, już chciałem pisać, że Zenon pewnie będzie wiedział, jak zrobić zastępnik, a tu proszę - już napisał! :D
XLent - racja, jakiś gotowiec by się przydał (nie tylko do tej stacji, ale innych również). Ale faktycznie chyba nie ma na to zapotrzebowania godnego specjalnej produkcji.
Kuba Husak robił zamienniki ale chyba jakoś inaczej (nie prosty trafak, tam była jakaś stabilizacja i zabezpieczenia). Mam jeden taki (ale nie oddam niestety).
Nie chce mi sie teraz szukac w schematach, ale dlaczego LDW/CA uzylo takiego zasilacza i niestandardowej wtyczki, kiedy orginal Indus GT używa prostego zasilacza 12V DC (niby dokładnie 11.5V) i okrągłej wtyczki. Czy nie latwiej byloby przerobic LWD tak aby dzialala ze stałonapięciowym zasilaczem 12V?
Nie ma zapotrzebowania bo nie ma się co zepsuć. To tylko transformator i trzeba się postarać by zepsuć, samo się nie psuje. Kabelek się ukręci, trafo może się upalić, ale trzeba mieć wyjątkowe zdolności a tych większość populacji nie ma. Hmmm. Dlaczego tak zrobione? Pytać konstruktorów. Ale w istocie, można przerobić i ludziki przerabiają. Zawsze wyskakują jakieś niuanse i następny wpada na pomysł a może tak będzie lepiej i tak robi. Stąd, nie tylko w zasilaniu stacji różne dziwactwa powymyślane, potem wdrożone. Przypominam taki program TV dla młodzieży w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Nazywał się: jednorodność w różnorodności. Prowadzący jednym kabelkiem łączył wszystko, radia z tv, magnetofon z adapterem, radio ze wzmacniaczem itd..... i pasowało. Wniosek.... postęp nie zawsze niesie dobrodziejstwo. Zatem, trafo, dwa kabelki i jest zasilacz dla stacji. A wtyczki, no cóż, nie może być normalnie. To się MUSI dać skomplikować.....
Niestety, z elektroniką nie jestem do końca za pan brat :/ Sam nie mam szans na zrobienie, dlatego muszę zapytać czy ktoś z szanownego grona potrafi, tudzież chce odsprzedać, jeżeli posiada :( Pluję sobie w brodę, że nie zrobiłem dokładnie zdjęć przy zdaniu sprzętu, bo mógłbym prześledzić moją drogę do domu. Bez podtekstów, wsiadłem do samochodu i pojechałem, ale gdzie zostawiłem pudełko z nim - pojęcia nie mam.
Kaz, znalazłem wątek Duddiego dotyczący zasilaczy: ->link<- Nie jest tak, że nie ma zapotrzebowania, a to tylko userzy z jednego forum (i zapewne nie wszyscy chętni). Podejrzewam, że popyt byłby spory.
XLent - zależy co nazwiemy sporym popytem. Przed chwilą rozmawiałem z Duddiem, nie wie czy i jaki byłby faktyczny popyt, dlatego najpierw spróbuje produkcję do sprzętów popularnych: C64, Amiga, Atari. Nie dziwię się, bo wątpię, żeby nagle okazało się, że na rynku brakuje kilkudziesięciu zasilaczy rocznie do LDW czy CA. Są przecież jakieś koszty wytworzenia takich zasilaczy, szczególnie że to nie ma być domowej roboty, tylko normalne fabryczne, z certyfikatem. No i nie będzie to zasilacz uniwersalny pod wszystkie sprzęty, tylko do każdego osobno, więc na każdy popyt należy liczyć osobno.
Posiadam stację CA z zasilaczem, toteż osobiście nie jestem zainteresowany. Ale może pomogę:
W tym wątku ->link<- jest wszystko podane na tacy, włącznie z deklaracją, że autor udostępni dokumentację projektu.
Popyt ostrożnie szacuję na 20 zasilaczy do sprzedania w rozsądnym czasie, 10 sztuk zapewne pójdzie od ręki. Nie będę pokazywał palcem, ale od razu przychodzą mi do głowy co najmniej trzy firmy/osoby z Polski, które komercyjnie lutują gadżety do Atari w małych seriach (i nie mam tu na myśli lotharek.pl, Retronics, stepstick.pl).
Trzeba popisać trochę maili, potem zrobić preorder. Więc jak chcecie Panowie te zasilacze, to niech ktoś.
Ja właśnie zamówiłem komplet części do takiego zasilacza i 16.11.2020r. złożę go. Niestety nie mam wtyczki do CA-2001. Zakupić raczej też nie zakupię tak więc zostaje mi tylko przylutować się do płyty głównej stacji dysków. Teraz mała prośba potrzebny mi schemat gniazda. 15-17V AC do których pinów, oraz 9v AC do których pinów ? Pytam ponieważ w necie krąży wadliwy schemat.
Po rozmowie z ZENON-em i konsultacjach technicznych możemy śmiało powiedzieć (napisać) jak sprawa wygląda. W schemacie powyżej jest błąd rozrysowania gniazda zasilania. Fizycznie we wtyczce po wszystkich możliwych pomiarach ( najdalsze, najbliższe, po skosie, itp) stwierdzamy jednogłośnie że: PIN 1 i 2 (te niższe najbardziej od siebie oddalone) to 15-17VAC, PIN 3 i 4 (te wyżej, będące bliżej siebie) to 9VAC. Inaczej nie będzie :o)
Niewątpliwie błąd na schemacie. Fotka prawdę powie. Dolny prawy róg to wlutowane gniazdo zasilania od którego poprzez przełącznik ścieżki prowadzą do dwu układów Gretza. I dalej wyprostowane napięcia doprowadzone do dwu stabilizatorów 12V i 5V przewodami + biała wtyczka
Jeśli C31 jest na 16V lub więcej (edit: a jest 2 x 25V), można się nie przejmować i podłączyć 15V stabilizowane 1-3 masa, 2-4 - 15V, o wydajności pewnie tak z 2.5A miniumum.
Zrobiłem test na zasilaczu 15V/4A. Po 1h pracy stacji stabilizator 7805 ma ok. 40 stopni celsjusza. Tak Więc Dobra Wiadomość!
Do lewych dwóch pinów podlączamy masę a do prawych 15V. Albo odwrotnie. I już. Działa.
Potencjalnym problemem _może_ być przegrzanie się 7805, jeśli jest on nieprawidłowo zabezpieczony termicznie. Po prostu trzeba na początku to badać. Z racji wiekowości sprzętu może się też zdarzyć, że się on po prostu spali i trzeba będzie go wymienić na nowy. No, ale takim przypadkom daję poniżej procenta prawdopodobieństwa.
Wtyczki mam wydrukowane (kostka wydrukowana, obudowa do złącza DB9) w razie czego proszę o kontakt.
U siebie zamieniłem oba stabilizatory na przetwornice od Traco, takie 2-amperowe. Nic się nie grzeje a i 15V powinno wytrzymać. No ale tam mam albo oryginał albo ten twój zasilacz zgodny ze sztuką bo już nie pamiętam.
Zakupiłem przed świętami u kolegi Rafała Rutkowskiego do swojej LDW Super 2000. Mam oryginalny zasilacz, ale on też się kiedyś może skończyć, więc lepiej mieć coś w zanadrzu. Kupiłem, mogłem sobie wybrać kolor diody (wybrałem czerwony! żeby współgrało z podświetleniem stacji) i przetestowałem - na razie działa wybornie. Dzięki Rafał.
No ja podziwiam Rafała Rutkowskiego za odwagę albo bardziej za upór a w sumie za bezmyślność ? . Nadal robi te zasilacze bez żadnej certyfikacji a do tego je nadal sprzedaje. Kiedyś próbowaliśmy mu wytłumaczyć na FB to sie obraził...A tłumaczyłem mu ja, Jurek, Przemek..Że takich urządzeń na 230 volt to sie tak prosto i łatwo nie robi żeby były dobre i bezpieczne dla użytkownika i dlatego my ich nie robimy. On wie lepiej.
Podziwiam też kupujących za odwagę. Ubezpieczenie mieszkania przed pożarem tego nie obejmie..
Moje ubezpieczenie obejmuje. Czytałem przed zakupem wszystkie Wasze zastrzeżenia, dziękuję za nie, bo dobrze mieć świadomość zagrożeń. I podjąłem decyzję o zakupie.
Informuję, że kolejny raz stację podłączyłem na kilka godzin do tego zasilacza i na razie wszystko w porządku. Zobaczymy co dalej, postaram się informować co parę miesięcy użytkowania albo gdy wystąpi problem.
Jakby kogoś interesowało, jakie moduły kolega Rafał R. montuje w swoich zasilaczach, podrzucam parę fotek. Bez oceniania.
Gdyby jednak ktoś chciał zamówić u niego zasilacz parametryzowany - jak ja - radziłbym się jednak poważnie zastanowić.
//EDIT: by nie było nieścisłości, że takie mogą się znaleźć w zasilaczu do stacji dysków - to miały być moduły do zasilacza uniwersalnego 2x5V/2A+9V/1A (2x XL/XE + 2600), nie do obsługi stacji dysków.
Uff, była już swego czasu burza czy też gówno burza na fb z tym tematem. Z tegoż względu właśnie nie mam od niego zasilacza, czyli aktualnie nie mam wcale zasilacza do CA :( I... przypadek? ale Santyago oraz lopez zgłaszali uwalenie bufora 74lscośtam akurat po chwili pracy z tego typu zasilaniem (DC z impulsowego zasilacza), dlatego planuję to przepuścić przez przetwornicę zamiast zwykłego 7805.
tak z ciekawości, bo się nie znam - te zasiłki jakieś kiepskie? no widzę, że czyste czajnizjum, ale cóż nim nie jest? bo np. taicon to bardzo dobra firma z tajwanu, partner nichicon, chyba, że to jakieś podróby...
Hm. W zasilaczu do ldw są wyprute flaki z zasiłki niby samsunga do lapka, który na alledrgo jest po 10pln. Chłopaki że zjaranymi buforami nie wiedzą czy to w przypadek czy jednak charakterystyka pracy zasilacza dc, że jakieś tam piki przy załączeniu zasilania czy coś. Nie jestem tu ekspertem, powtarzam tyko przypuszczenia.
Działa, bo napięcie w sieci rzadko spada poniżej 240V, a oscyluje w okolicach 245V (u mnie w Łomiankach).
A od tego skutecznego trzeba odjąć 1.2V na diody prostownicze i ze 2 na spadek na 780x. Więc leci na poniżej 12V; skąd inąd silnik krokowy będzie tak samo działał na 10V, a zasilanie logiki jest w porządku.
Co do rozpiski wtyczki, to wystarczy zajrzeć, jak ścieżki idą i już wszystko jasne.
@jhusak: zacznę od podziękowań za wtyczunie :) Nawet nie sądziłem, że przyjdzie tak szybko - na drugi dzień już była w moich łapkach :)
Co do rozpiski... owszem, wystarczy spojrzeć na ścieżki, jednak, nie jest to tak oczywiste, zwłaszcza dla takiego elektro-laika jak ja :P Owszem, jak już dostałem pomoc od Ojca to wszystko wydało się taaakieee proste :)
Stację udało się uruchomić, jednak stacja dość głośno pracuje. Przesmarowałem ośki łożyska liniowego, odpowiedzialne za poruszanie się głowicy - trochę pomogło, jednak nadal jest głośno. Zakładam, że jest to urok silnika krokowego.
Występuje też dziwne zachowanie, którego skutkiem jest ciągłe "kręcenie" się dyskietki w stacji. Z tego co zauważyłem, dzieje się tak, tuż po wczytaniu jakiego programu z niego. Nie jest to regułą, jednak zdarza się.
I takie małe pytanko. Na przednim panelu jest niepodpięta dioda. Oglądałem filmik z serii "Sam naprawiam..." z Jakubem Daneckim, gdzie wspominał On, że można ją (diodę) podłączyć tak, aby wskazywała, że silnik odpowiedzialny za obracanie dyskietki się kręci. Czy, ktoś mógłby mi wskazać, gdzie się z tą diodą podpiąć, by własnie tak było :) ?