A no to super :-) Fajnie jakby wzorem ADAM Is Me nowa wersja była też dodatkowo dostępna w wersji dyskietkowej lub plikowej, oryginał nabędę na 100%, ale nie przepadam za wachlowaniem cartami.
@maly_swd ceny nie znam, grę wydaje Sikor. Gra jest stworzona pod cartridge'a xegs 256KB. Kod jest praktycznie gotowy, pozostały tylko poprawki w balansie.
Wypowiedź Sikora: - Planuję w trzech opcjach cenowych, wszystko na cartridge-u - Jedna z opcji (w planach) jest mocno limitowana, jedna na pewno będzie mogła być dorabiana. Ze "środkową" - okaże się, czyli de facto - nie powinno zabraknąć wersji podstawowej dla każdego
Fajnie byłoby jakby dla nabywców wersji cart albo po okresie sprzedaży pudełkowej, była również dostępna wersja dyskietkowa. Swój egzemplarz nabędę, ale podobnie jak w przypadku ADAM Is Me, wolałbym to sobie ładować z SIO2SD lub stacji, zamiast wachlować cartem ;-)
@Jacques wersji dyskietkowej raczej nie będzie, ale jest wersja plikowa, która wymaga 320KB (256+64). Sam używam jej do testowania na Atari65XE + 512KB od Zaxona.
Trzymamy kciuki, by wkrótce pojawiła się oficjalna wersja. Ja robiłem tej grze małą reklamę na moim mini kanale, a oficjalnego wydania, jak nie było tak nie ma. :P
@shanti77 No i super, taka wersja plikowa do załadowania z SIO2SD, SIDE, itp. byłaby tym o co chodzi do codziennego użytku (oprócz zakupionej wersji CART).
Tematyka gry lotnicza. Tak mi przyszło do głowy, że jakby ktoś chciał sobie uzupełnić granie dodatkową lekturą to jest taka ciekawa książka o Dywizjonie 303
@RTG Wooow niezły samolocik. Jednosilnikowy odrzutowiec o masie poniżej 2 ton! Możliwość lotu ślizgowego w wypadku awarii silnika. Prędkość przelotowa 750km/h. Do tego spory zasięg do 3200km. To będzie hit.
"Top Gun" to tylko miałka imperialistyczna odpowiedź na polski "Na niebie i ziemi", a Maverick to nieudolna kopia majora Zygmunta Greli (Piotr Fronczewski) :P
Mój egzemplarz dotarł. Pograłem. W mojej ocenie gra ustanawia nowy poziom jakości w strzelankach na małe atari. Grywalność jest świetna, gra jest dynamiczna, można odnieść wrażenie że gramy na automacie arcadowym. Audiowizualnie jest full wypas - intro, muzyka, grafika, wszystko na najwyższym poziomie. Poziom trudności jak dla mnie jest dosyć wysoki. Na początku włączyłem sobie tryb arcadowy i odbiłem się od ściany. przeszedłem na tryb normalny i po kilkunastu próbach opanowałem grę na tyle że byłem w stanie dotrzeć do drugiego poziomu. Jak dla mnie przejście gry na normalnej trudności to będzie wyzwanie a na arcade nie spodziewam się aby mi się to udało. Gra jednak jest przyjemna i chce się do niej wracać i próbować jeszcze raz. Czuję że kartridż będzie mocno i często eksploatowany.
Co do samego wydania - zakupiłem wersję budżetową. Moim zdaniem powinna się nazywać wersją standardową bo jest tu przecież i pudełko i instrukcja. Budżetowo to był sam kartridż i instrukcja w pdf do pobrania. Swoją drogą pudełko i instrukcja i tak wylądowały na strychu a kartridż trzymam luzem bo grę kupiłem do grania a nie do postawienia na półce. W mojej ocenie wydanie jest bardzo dobre i bardzo się cieszę że gra została wydana w takiej ulepszonej i rozbudowanej wersji. Chwała za to Sikorowi i Shantiemu. Jedyne co mi brakuje do ideału to żeby kartridż był w szarym kolorze i high score zapisywały się na kartridżu.
Dzisiaj udało mi się dojść do bossa na drugim levelu ale tam już poległem. Niestety nawet ulepszone na maxa tarcza nic nie dają w wypadku zderzenia z wrogiem. Chronią przed trafieniem pociskiem, ale zderzenie z wrogiem zawsze skutkuje natychmiastową śmiercią. Gra to bezwzględnie wykorzystuje. Część przeciwników próbuje ewidentnie staranować nasz samolot. Najgorsi są jednak wrogowie atakujący znienacka od tyłu. Bossowie zaś strzelają nie tylko pociskami ale również wysyłają w kierunku gracza wrogie pojazdy w formie kamikadze. Tak więc niby pojazd może wytrzymać kilka trafień, a tarcze nawet z czasem potrafią się regenerować, ale i tak nawet z wymaksowanymi osłonami cały czas grozi "instant death".
Nikt chyba nie zauważył że tytuł posta mówi o grze Last Squadron, natomiast poszczególne posty odnoszą się do gry The Last Squadron. To są dwie co prawda podobne ale różniące się od siebie gry.