No właśnie, krótko o Atari, chodź w zachętach do wysłuchania podcastu jest pytanie retoryczne: "Co Andrzej programował na Atari?". Z odpowiedzi wynika, że nic nie programował :D
Ale ciekawi mnie historia w tle - czy wiadomo w jakim mieście to się działo, do jakiej szkoły chodził - żeby namierzyć wspomniane kółko komputerowe i nauczyciela, który je prowadził?
o ile pamiętam - Andrzej pochodzi z Wrocławia, w dzisiejszym świecie IT jest wielu Atarowców np. Jakub Nabrdalik, czy mój kolega z pracy Damian Z. (chowam nazwisko, bo to nie jest szołmen, ani publiczna osoba), chociaż wszyscy zapytani powiedzą "coś tam programowali" - przepisywanie programów, modyfikacja, potem tworzenie własnych... kończyło się na wyłączeniu komputera. "Bo to niszczy telewizor", "bo to prąd zużywa", "bo stracisz wzrok", "uczyłbyś się lepiej w szkole do jakiegoś pożytecznego zawodu". Ja swoje programy straciłem, nigdy nie udało mi się wczytać z taśmy (MK232P z "interfejsem" do SIO) tego co na niej zapisałem z poziomu BASICA. A programy pisane "na kartkach" - wtedy to były "nieistotne szpargały" - zaginęły w czasach dziejów.
Podejście post-feudalnego społeczeństwa, nie zmieniło się od kiedy pamiętam - a będzie tego x-dziesiąt lat, stwierdzam że jednak "Polskie IT" nie istniało i nigdy nie będzie istnieć na światowym poziomie, uparci indywidualiści to wyjątki, a nie reguła.
ps. @Kaz - Andrzej jest otwartym gościem, napisałem do niego na Twitterze, siłą rzeczy widywałem się z nim kilka razy w roku na różnych konferencjach, ale obecnie to nie jest możliwe.