Ale czad :) Robbo we Flashu! Brakuje chyba odgłosu "odpalania" statku kosmicznego po zebraniu wszystkich śrubek na danej planszy.
Kurcze tak gra ma coś w sobie, jest trochę psychodeliczna, trochę tajemnicza, jest niezwykle spójna. No i po prostu wciągająca. Po tylu latach przerwy (chyba od 1991) po raz kolejny zasiadłem do Robbo :) Gra nie straciła swojego uroku, nadal uśmiecha się do mnie tak samo jak kiedyś ;)
Fajne. :) Muszę przyznać, że to jak dotąd jedyna wersja, która pomimo zastosowaniu większej ilości kolorów ma dalej przyjemną a co najważniejsze czytelną grafikę :)
Jedyne co jakoś mi nie przypadło do gustu to skroll poziomy. Na takiej wielkości ekranu chyba można było się obejść bez niego?
Wielkie dzięki za link. Niemal jak oryginał. Właśnie przez przypadek nacisnąłem "Backspace" i zmieniła mi się tekstura ścian. Cegiełki podobają mi się najbardziej. Jutro w pracy ...