Jak przystalo na XXI w. ludzie spedzaja duzo czasu przed kompem, wiec szukaja sobie podobnych, wymieniaja poglady, wspolnie sledza wydarzenia, itp., itd. :) Cos jak AOL, ale na szersza skale... i z komercyjna nuta w tle (reklamy firm trzecich, gry online). :]
Ja z kolei nie rozumiem sensu zakladania stron na MySpace dla osob, ktore nie sa gwiazdami rocka, itp. celebrytami. :) Zdarzylo mi sie ogladac pare takich "profilow" i bylo to "ni to przypial, ni przylatal".
Co do FB, to konto na nim zdaje sie, ze jest obecnie trendy ;), mozna nawet zarzadzac nim z iPoda, itp. Jezeli dane miejsce przyciaga wieksza ilosc ludzi, to mozna znalezc na nim sporo roznych ciekawych osobistosci, np. ex-atarowcow (tak jak to bylo na N-K). :D
Ha ha - musze w takim razie kupic sobie nowy telefon, nowy samochod, nowa komputer, nowa bokserki (koniecznie Atari, tak mi zalecal jeden znawca!), nowy telewizor, nowe xxx (tu: podstawic co tam jest teraz modne) - i od razu poczuje sie szczesliwy :DDD