Można też pozostać przy klasyku, tylko nieco odświeżyć sobie konsolę. Sikor oferuje płytę, o czym opowiadał na KWAS-ie w Warszawie. Filmik będzie jutro o 20:00:
Był gdzieś na forum jakiś szerszy wątek o VCS, ale nie mogę znaleźć. Szukam ludzi z jakimś doświadczeniem z tą konsolką lub może ktoś ma? Bo zrobiliśmy unboxing sztuki jaką dostaliśmy za pierwsze miejsce w demo compo na ostatnim SV i póki co, to jest brick z powodów uwidocznionych na zdjęciach:
Ktoś ma jakieś przemyślenia? Czy już nastąpił end of life i ktoś wyjął wtyczkę z serwerów?
To była po prostu próba odpalenie po wyjęciu z pudełka i nie pykło. Trochę słabo w sumie. Jasne, że można hakować i wgrywać nawet Windowsy, no ale to już tak trochę nie o to chodzi. Człowiek kupuje (no my na szczęście nie kupiliśmy) konsole i jak serwer nie działa, to ma cegłę.
Mnie zastanawia co innego. Na ile ta konsola jest zależna od serwerów producenta i Internetu... Czy jeśli uruchomiłbym ją za 40 lat na przykład, to da się w coś pograć, czy się nagle okaże, że serwery producenta już nie działają i masz co najwyżej ładne pudełko z jakimś ładnym ekranem startowym...
- nigdzie nie napisałem o hackowaniu - a o wgraniu z pendrive legalnego oficjalnego firmware, do którego konsola próbuje się zaktualizować - nie siejmy tutaj dezinformacji.
Możliwe, że z powodu CRP Charlie są problemy z komunikacją transoceaniczną i przypadkiem oberwało się takiej fajnej zabawce.
Jak nie macie co zrobić z ta "cegłą", to ja za uczciwe, rynkowe pieniądze przygarnę ją do siebie.
Tiger niedługo ma znaleźć czas i pociągnie temat dalej. A nawet jak się nie uda i konsolka pozostanie cegłą, to jej miejsce jest i tak w gablotce, jak każdej uczciwie zdobytej nagrodzie za compo :)