Jako że ulubioną konsolą prowadzącego tj James'a Rolfe jest NES nic dziwnego że większość testowanych gier jest na tę właśnie konsolę. Jednakże czasami zdarza Mu się zrobić odcinek o grze na Atari 2600. I taki jest najnowszy o grze/grach serii SwordQuest na 2600.
Polecam, gdyż recenzja nie skupia się jedynie na samych grach ale i całej otoczce z nimi związanej, olbrzymich nagrodach, a także samej firmie Atari. Kto zresztą jeszcze nie ogląda cyklicznych odcinków AVGN to bardzo polecam. Są znakomite.
Dzięki Kaz za link, poszperałem trochę i znalazłem wywiad ze zwyciężcą SwordQuest:Fireworld. ->link<-
Co ciekawe Michael Rideout do dziś udziela się na forum AtariAge jako Seagtgruff, np tutaj w wątkach poświęconych właśnie SwordQuest i konkursach z tym związanych.
String - dzieki za filmiki. Ten pierwszy rozsmieszyl mnie do lez. Ta wizja firmy Atari z facetem z biczem, drugim lazacym po scianach i inzynierami palacymi trawke - swietne! :)
Bardzo lubię skecze Conana O'Briana, ma on w swoim programie cykl Clueless Gamer gdzie próbuje swoich sił we współczesnych grach video, tym bardziej śmieszne jest to, że w ogóle nie ma o tym pojęcia :). Co ciekawe właśnie cofnął się w czasie jakieś 30 lat żeby spróbować zagrać na Atari 2600/VCS.